Mój ogródek - kogra - 2cz. 2008r

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
ariel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1479
Od: 24 paź 2006, o 22:46
Lokalizacja: Zaleszany PDK
Kontakt:

Post »

Nie mam jamnika, ale taki kolorystyczny przykład dałem :P
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Ariel - a już myślałam, że też masz. Ale i tak wszystkie psiaki są kochane i oryginalne dla każdego z nas. Zresztą jakże smutno byłoby bez nich. :wink: :lol:

Było już różano to teraz na liliowo. Bo sezon w pełni. A te wspaniałe kwiaty godne są podziwiania. ;:114




Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
kryska
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2338
Od: 30 kwie 2007, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Post »

:roll: :roll: :roll: Och!!! i już więcej nic nie powiem na temat lilii.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Awatar użytkownika
kryska
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2338
Od: 30 kwie 2007, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Post »

Grażynko, zapytam tylko czy każdego roku przesadzasz lilie do nowej ziemi?
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Awatar użytkownika
Wisienka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4090
Od: 9 lis 2006, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Strefa 6a

Post »

Grażynko - piękne masz lilie.
Ja sobie je odpuszczam, bo za dużo z nimi zachodu, tak więc będę je podziwiać tylko u Was.
Świetną masz tę jamniczkę! ;:333 Mój goldenek uwielbia taplać się w wodzie, ale do pływania
za żadne skarby świata go nie namówimy!!! :shock: :lol:
Pięknie wygląda tafla wody z kwiatami.
Pozdrawiam serdecznie
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Krysiu w tym roku po raz pierwszy rosną w wiaderkach. Te, które w poprzednich latach miałam w dużych pojemnikach, były tam przez 3 lata i w czwartym je przesadzałam. Namnożyło się ich sporo, ale jeszcze nie zakwitły, więc dopiero może w przyszłym roku coś pokażą. Może będą zmutowane a może nie - to się dopiero okaże. Na razie idzie dobrze, więc chyba tak zostawię i niczego nie będę zmieniać.
Oczywiście te cebulki kupione w tym roku w przyszłym zakwitną pewno mniej obficie, ale ważne że kwiecia będzie trochę i zapachu również.

Wisienko -masz rację. Z liliami trochę jest pracy, ale uwielbiam je i ich zapach, więc staram się eksperymentować i ograniczać pracę z nimi. Stąd pomysł z wiaderkami, żeby wygodniej było znosić do szklarni i do piwnicy zależnie od odmiany. A w wiaderkach niech sobie siedzą przez kilka lat, to i mniej zachodu z nimi będzie. :wink: :lol:
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Grażynko, ta ostatnia hybryda , w dziewczym bladym różu, płonna, to istna piękność.
Obrazek
Nie tworzy nasion i można ja rozmnażać wyłacznie przez listeczki cebulkowe.
Znasz może jej imię ?

Żółtaczke zakaźną z wypryskami, mam - to chata Morgana, ups!
Fatamorgane Double Lilium.
Awatar użytkownika
Wisienka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4090
Od: 9 lis 2006, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Strefa 6a

Post »

Grażynko - niestety nie miałby kto ich podlewać w tych wiaderkach, a i zimnej piwnicy nie mam.
Może kiedyś .... Bo pachną rzeczywiście bosko!
Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Hanuś - ta lilia to Aphrodite, azjatka i jest na prawdę piękna.Ma sztywne łodygi jak inne azjatki i jak one nie pachnie.
Żółtaczka to istotnie Fata Morgana.Półpełna i ta ma lekki zapach.
Białobordo w ciapki to Pixels White.
Pomarańczowo bordo w ciapki to Pixels Orange.
Reszty niestety nie znam :cry: , bo kupione na targu jako lilia azjatycka lub orientalna.

Wisienko - może kiedyś sama się na nie zdecydujesz. Niektóre azjatki wprawdzie nie pachną, ale zimują w gruncie bez problemu, więc pewno się na nie kiedyś skusisz. :wink: :lol:
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Babopielka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6086
Od: 9 wrz 2007, o 19:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Rypina

Post »

Lilie masz śliczne :shock:a jamnik :shock: widać ,że czuje się w wodzie jak ryba :D ja miałam kiedyś owczarka niemieckiego ,który też uwielbiał pływać ,a za kijem w wodzie nawet nurkował :shock: niestety już go nie ma :(
Znasz może nazwę tej hosty :D
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Bożenko ta funkia nazywa się Francis Williams / jeśli chodzi Ci o tę na ostatniej fotce /. To moja ulubiona, zwłaszcza, że jej kwiaty silno pachną. Jej łodygi kwiatowe są sztywne i nie wykładają się nawet w deszczu. Liście też są stosunkowo twarde i ślimaki zjadają ją jako ostatnią jeśli mają inną do wyboru. :wink: :lol:
Teraz wygląda tak.


Obrazek
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Wisienka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4090
Od: 9 lis 2006, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Strefa 6a

Post »

Grażynko - ciągle się Ciebie zapominam spytać - ponieważ ten syrop z kwiatów bzu nie jest
zagotowywany w słoikach, to czy trzeba trzymać go w zimnym miejscu? Czy w temperaturze pokojowej
też spokojnie wytrzymuje?
Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Wisienko - ja przechowuję go w zimnej piwnicy. Wtedy wytrzymuje do lata następnego roku a nawet dłużej. Ale zbyt długo przechowywany traci na wartościach zdrowotnych, gdyż nie jest konserwowany chemicznie. Smakowo wytrzyma nawet 2 lata , ale nie ma sensu tak długo go trzymać.
W zbyt wysokiej temperaturze może sfermentować. Wtedy po otwarciu bardzo mocno się pieni.
Normalnie jednak może tworzyć po otwarciu coś w rodzaju pianki i "psyknąć" w trakcie otwierania, ale nie powinien wykipieć i mocno się pienić. "Psyknięcie"i drobna pianka, która znika jest normalnym objawem a nie symptomem skiśnięcia.
Najlepsza temp. do przechowywania, to około 10 stopni.
Grażyna.
kogro-linki
barbarka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1004
Od: 16 maja 2007, o 22:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pdk

Post »

Urocze zwierzaczki Grażynko :D
Od lili nie mogę oczu oderwać , są takie , że brak mi słów ....
A czy u Ciebie "pod" liliami coś rośnie ? Zastanawiam się nad rabatą z lili , ale czy po ich przekwitnięciu nie zrobi się łyso ? Jak myślisz ?
Pozdrawiam cieplutko Basia
Moje ogródkowe kwiatki
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Basieńko to Ty jeszcze nie śpisz o tej porze ? :shock:
Ależ z Ciebie pracuś :wink: :lol: , niczym krasnoludek ciągle czuwasz nad forumkami :wink: :lol:
A tak poważnie to jeśli chodzi o lilie to mam je w wiaderkach i rozstawiam tam, gdzie mam łyso po cebulowych. Na zimę nie muszę wykopywać tylko zanieść do szklarni lub piwnicy. Zaraz wkleję jeszcze jedną sesję zdjęciową. :wink:
Lilie pięknie się robią na skalniakach, bo zawsze pod nimi są o wiele niższe rozchodniki. Pięknie też wyglądają w zakątkach z krzewami i iglakami, dodając kontrastu.
Wszystko zależy od inwencji twórczej. Ja będę je też mieć na balkonie, który obecnie zadaszam i obudowuję, aby moć cieszyć się nimi w lecie i póżną jesienią. Jak sprawdzą się moje plany, zobaczymy w przyszłym roku. :wink: :lol: Na razie pracy jest huk, bo zbyt dużo dzieje się jednocześnie, ale już nie mogę doczekać się końca prac.
Potem będę tylko odpoczywać i wąchać, wąchać, i rozkoszować się widokiem cudnych kwiatów. Mam nadzieję. ;:1
Grażyna.
kogro-linki
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”