Mój ogród - Ewelina- 1cz.2007r.

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
KarolinaL
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1290
Od: 2 kwie 2007, o 18:08
Lokalizacja: Poznań

Post »

Jak Twoje zdrówko, Ewelinko? Bo ja jak wiesz... witam w klubie, he he :? :wink:
Ale wiesz co, u mnie grad nie padał :shock: Nawet deszcz nie byl aż taki intensywny. Czy my na pewno mieszkamy w tym samym Poznaniu? Koło Lubonia :wink:
Mariola54
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4850
Od: 11 wrz 2006, o 00:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kujawy

Post »

Ewelinko życzę szybkiego powrotu do zdrowia.
Grad o tej porze roku to co nam zafunduje zima :?:
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7484
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post »

KarolinaL pisze:Jak Twoje zdrówko, Ewelinko? Bo ja jak wiesz... witam w klubie, he he :? :wink:
Ale wiesz co, u mnie grad nie padał :shock: Nawet deszcz nie byl aż taki intensywny. Czy my na pewno mieszkamy w tym samym Poznaniu? Koło Lubonia :wink:
Karolinko !
Moje zdrówko coraz lepiej :D ale przykro ,że teraz Ty przejęłaś pałeczkę :(
Mieszkamy co prawda w tym samym Poznaniu ale jakby na jego przeciwnych krańcach ( Luboń- Umultowo). Grad padał przez kilka minut- pewnie taka chmurka się nade mną otwarła.Ale Ty się kochana zbieraj, bo jesień w ogródku czeka i nie ma czasu na chorowanie !
;:196

Dziękuję Wam wszystkim za zainteresowanie i miłe słowa ; jak zwykle jesteście nieocenione :D
* Mój Ogród - cz.7 (aktualna)
Wizytówkai inne moje wątki
"Mam śródziemnomorskie poczucie czasu..."
Awatar użytkownika
empuza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4296
Od: 4 cze 2007, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Post »

Ewelinko, pieknie uchwyciłaś opady :) Może to tylko taki pogodowy falstart, jak myślisz?
"Gdy w jednym domu światło gaśnie i ogród przestaje żyć, w drugim rodzi się nowe życie."
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7484
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post »

Na "Dzień dobry" :D

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek
* Mój Ogród - cz.7 (aktualna)
Wizytówkai inne moje wątki
"Mam śródziemnomorskie poczucie czasu..."
Katarzynka
500p
500p
Posty: 696
Od: 23 mar 2007, o 17:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kujawsko pomorskie

Post »

Witaj Ewelino :D
Piękne te Twoje dzień dobry :D
Czekam na dobry wieczór i dobranoc :wink:
Pozdrawiam serdecznie i życzę zdrówka
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7484
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post »

Całkiem spokojnie dopijam drugą kawę i nijak nie mogę się obudzić ( buszowanie nocami po forum nie sprzyja widać wczesnym pobudkom...) ;:40 ;:19
A może po prostu zbliża się pora , gdy misie zapadają w sen zimowy ?
Za oknem dziś jakoś smętnie , za to pies radosny ( nie wiedzieć czemu ?) i chce na spacer... no to idę , może mi to dobrze zrobi? :D
* Mój Ogród - cz.7 (aktualna)
Wizytówkai inne moje wątki
"Mam śródziemnomorskie poczucie czasu..."
Awatar użytkownika
Lady-r
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4275
Od: 3 lis 2006, o 12:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem

Post »

Ewelinko też mnie sen morzy :lol: ja dopiero po pierwszej kawce ,ale chęć na następną mam ogromną ;:40 moja psina na spacer nie ciągnie bo to zmarźluch i już dawno na kanapie się wyleguje :? ale Ewelinko ja do ciebie z pytaniem masz tak dużo krzewów czy zdarzyło ci się kupować późną jesienią i przechowywać przez zimę :?: Spotkałam na giełdzie takiej gdzie to "mydło i powidło" piękne iglaczki miniaturowe ,berberysy,rododendrony i nabrałam na nie chęci :wink: rozum mówi nie bo za późno,ale jak w przyszłym roku takich nie spotkam :( na moim terenie nie wszystko można dostać szczególnie z miniaturowych ,a ja mam mały ogródek i dużą miłość do iglaków .Co mi radzisz? :idea:
pozdrawiam Ania jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba ;)
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Awatar użytkownika
piku
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1948
Od: 12 lip 2007, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk / Podkarpacie

Post »

Ewelinko, u Ciebie nawet ten ulewny deszcz wygląda sympatycznie :oops:
pozdrawiam Wiesia :wit
ogród / siedlisko / sukulenty / inne roślinki
Awatar użytkownika
eleka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1561
Od: 22 kwie 2007, o 20:15
Lokalizacja: łódzkie

Post »

Zgadzam się, że buszowanie do późna to niezbyt mądry pomysł, zwłaszcza gdy trzeba rano wstawać.Ewelinko, zaczęłaś dzień od ładnych fotek.Ale psa wygląda na równie zaspaną jak i ja.Złapałaś ją, gdy "mrugała" jednym okiem i stąd nasunęło mi się to skojarzenie.A ona cała radosna jak mówisz.Nessa też raczej na kanapce i nie bardzo jej się śni wychodzenie na dwór.Ale ja niestety muszę wyjść.Pewnie i ją to zmobilizuje.Na razie są tylko 2 stopnie, może póżniej będzie cieplej?
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7484
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post »

Lady-r pisze:Ewelinko też mnie sen morzy :lol: ja dopiero po pierwszej kawce ,ale chęć na następną mam ogromną ;:40 moja psina na spacer nie ciągnie bo to zmarźluch i już dawno na kanapie się wyleguje :? ale Ewelinko ja do ciebie z pytaniem masz tak dużo krzewów czy zdarzyło ci się kupować późną jesienią i przechowywać przez zimę :?: Spotkałam na giełdzie takiej gdzie to "mydło i powidło" piękne iglaczki miniaturowe ,berberysy,rododendrony i nabrałam na nie chęci :wink: rozum mówi nie bo za późno,ale jak w przyszłym roku takich nie spotkam :( na moim terenie nie wszystko można dostać szczególnie z miniaturowych ,a ja mam mały ogródek i dużą miłość do iglaków .Co mi radzisz? :idea:
Jeśli kupisz ukorzenione krzewy w donicach to możesz je zadołować i trochę okryć , a wiosną posadzić na stałe miejsce. Kiedyś tak przechowałam nabyte jesienią w Holandii różaneczniki ( u nas były już przymrozki) .A w ubiegłym roku kupiłam jesienią 2 tuje w donicach, stały przez zimę na ganku i stoją tam z powodzeniem do dziś.Iglaki i berberysy są odporne, rododendrona musiałabyś trochę "zabezpieczyć".
* Mój Ogród - cz.7 (aktualna)
Wizytówkai inne moje wątki
"Mam śródziemnomorskie poczucie czasu..."
Awatar użytkownika
Lady-r
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4275
Od: 3 lis 2006, o 12:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem

Post »

Dziękuję Ewelinko chyba się na nie skuszę. :wink: :lol:
pozdrawiam Ania jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba ;)
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
IwonaA
100p
100p
Posty: 175
Od: 5 wrz 2007, o 09:33
Lokalizacja: woj. łódzkie

Post »

Witaj Ewelinko, przeglądając wątki forumowiczów wyczytałam, że pytałaś, chyba Grzesia
o rozchodnik ościsty. Pewnie już wiesz wszystko co chciałaś wiedzieć, ale jeżeli nie , to powiem Ci, że mój rozrasta się bardzo szybko, nawet z maleńkiej sadzoneczki wierzchołkowej. Ja go często wyrzucam , bo bardzo się panoszy, kiedyś wyrzuciłam go
"pod płot" i za chwilę już była nowa kępa rozchodnika.
Żywotna roślina, potrzebuje troszkę ziemi i już rośnie.
Lepiej kwitnie w słońcu, ale cień też znosi.
Pozdrawiam :)
Iwona
---------------
Życie jest piękne....
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7484
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post »

Iwonko, bardzo dziękuję ,że mi odpowiedziałaś. Trochę o tym rozchodniku już się dowiedziałam, jestem ciekawa czy przetrwa zimę. Ja go " wyłopatkowałam " i przywiozłam z wakacji, rzeczywiście rósł w miejscu wskazującym ,że jest zupełnie niewybredny, a że kwitł przecudnie... U mnie się przyjął i nawet sporo urósł.

Dziś dotarły zamówione sadzonki Trojeści, Pierwiosnka storczykowatego i Przetacznika i teraz mam dylemat - sadzić jeszcze teraz do gruntu czy przechować do wiosny w doniczkach, w których mi je przysłano ( na dworze lub w chłodnej skrytce ogrodowej)? Jak sądzicie?
* Mój Ogród - cz.7 (aktualna)
Wizytówkai inne moje wątki
"Mam śródziemnomorskie poczucie czasu..."
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Jak juz chadzasz z pieskiem na spacery i robisz zdjęcia, to chyba zdrowie Ci w pełni wróciło :D
Cieszę się! :D
Jak chodzi o rozchodnik ościsty, jezeli zdążył się już przyjąć, to na pewno nie zmarznie. On jest nie do zdarcia :D A roslinek juz bym nie sadziła. Zadołowałabym w doniczkach. Tak na pewno bedzie bezpieczniej ;)
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”