ZIOŁA - domowa apteka

Jak zachować doskonałe zdrowie, kondycję i urodę? Porady, zdrowa żywność, najlepsze przepisy.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: ZIOŁA - domowa apteka

Post »

Liliano, dziękujemy za przepisy! :D Szczególnie ciekawi mnie ta maść nagietkowa.
Czy lanolinę można dostać w aptece?
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: ZIOŁA - domowa apteka

Post »

Izuś lanolinę udało mi się kupić raz w kosmetycznym sklepie.
A w aptekach może też maja.
Powinna też być w chemicznym, tylko nie wiem czy taka będzie się nadawać.
A czy ktoś zna może sposób przygotowania preparatów nie na alkoholu ?
Bo dzieci nie można przecież raczyć nalewką na alkoholu. ;:108
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
LilaRose
200p
200p
Posty: 384
Od: 22 paź 2009, o 23:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: ZIOŁA - domowa apteka

Post »

Zasięgnęłam dziś języka w "swojej aptece" i tam mnie poinformowano, że i owszem lanolina bywa w sprzedaży, ale na zamówienie, i że taka przyjemność kosztuje 50 zł za 250 g :shock: . Chyba, że pod wpływem szoku coś mi się pomieszało... :wink:
Lanolinę można upolować w czystej postaci w internecie (owa czystość jest ważna) i cena kształtuje się odpowiednio 40 g- 3.95, 80 g - 7.51, 200g -17.78. Plus wysyłka.
Kogra: nam winko z dziurawca, a naszym dzieciom(i nam też) np.:

Herbatka wzmacniająco- uspokajająca- skład mieszanki możemy ustalić sami, w zależności od upodobań, ważne żeby surowiec był świeży. Ja proponuję- kwiaty bzu czarnego, przywrotnika, nostrzyka, aromatycznych płatków róż, mięty, cząbru i tymianku. Na ok. pół litra wody bierzemy niepełną garść ziół. Zalewamy je gorącą wodą, mieszamy i odstawiamy pod przykryciem na 3- 4 minut. napar przecedzamy i pijemy jeszcze ciepły.

Orzeżwiająca herbatka kwiatowa- do dzbanka wkładamy oberwane płatki z jednego kwiatu nagietka i pachnącej róży, 10 koszyczków rumianku, 2 kwitnące łodyżki tymianku, 1 pęd mięty, 2 melisy i 3 plasterki cytryny ze skórką. Zalewamy 1 litrem wrzącej wody. Napar powinien naciągać przez 5 minut. Zioła odcedzamy, a herbatkę dosładzamy miodem według uznania. Jest to doskonały napój na letnie, gorące dni.

Syrop przeciwkaszlowy- świeżo zebrane kwiaty fiołka wonnego wkładamy do szklanego naczynia i zalewamy je miodem(tak by je przykrył. Dosypujemy dwa tuziny kwiatów stokrotki i znowu dolewamy miodu. Zawartość słoiczka uzupełniamy innymi kwiatami np. malwy, dziewanny,tymianku i majeranku. Każdą warstwę kwiatów przykrywamy porcją miodu. Codziennie, przez 14 dni zawartość dokładnie mieszamy, po 14 dniach miód przecedzamy przez sitko. Przeciw kaszlowi stosujemy 1 łyżeczkę miodu 3 razy dziennie.

Napar pobudzający trawienie- dwie pełne garście mieszanki kwiatów nagietka, rumianku, chabru, maku polnego, dziurawca wsypujemy do dzbanka i zalewamy jednym litrem wrzącej wody. Nastepnie napar przecedzamy i przyprawimy do smaku miodem i sokiem z cytryny. Herbatka działa odprężająco i przyśpiesza proces przemiany materii. Nie należy pić jej jednak codziennie.

c.d.n. ;:16
Pozdrawiam- Liliana
Awatar użytkownika
LilaRose
200p
200p
Posty: 384
Od: 22 paź 2009, o 23:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: ZIOŁA - domowa apteka

Post »

Świeże lub suche rozdrobnione igliwie lub gałązki z igliwiem w ilości 1-2 łyżek zalać 1-2 szklankami wody, gotować 5-10 minut po przykryciem na wolnym ogniu, odstawić na 20 minut, przecedzić. Pić 3-4 razy dziennie po 1 szklance takiego wywaru, najlepiej z miodem. Z mocnego odwaru można przygotować syrop z dodatkiem cytryny i miodu. Przefiltrowany odwar świerkowy mieszamy wówczas z 2 częściami cukru i 1 częścią miodu, dodajemy sok z cytryn do smaku(można nawet dać nieco rumu dla wzmocnienia tegoż smaku), mieszamy. Zażywać kilka razy dziennie(po łyżeczce) przy przeziębieniu i grypie.
Lub też:
Pędy świerkowe 20 g
Ziele tymianku lub macierzanki 20 g
Kwiat lub ziele podbiału 20 g
Liść lub ziele szałwii 20 g
Kwiat rumianku 20 g
Surowce wymieszać, zaparzać- 1 łyżkę na szklankę wody; gotować 5 minut, odstawić do naparzenia, przecedzić, dodać miód naturalny. Pić 3 razy dziennie.
Wskazania: kaszel, katar, angina, przeziębienie, grypa, zapalenie oskrzeli, chrypka. - tu cytuję sama siebie :D z innego działu.

Syrop przeciw kaszlowi- siekamy drobno świeże liście babki i gałązki tymianku(świeże zioła)- trzy łyżeczki ziół wrzucamy do garnka z 200 ml. wody i odstawiamy na 20 min.. Dodajemy 250 g miodu akacjowego i podgrzewamy mieszając. Następnie studzimy. Te czynności powtarzamy dwa razy. Przecedzamy syrop przez gęste sitko do słoiczka, który póżniej przechowujemy w chłodzie. Przy kaszlu zażywamy 1 łyżeczkę syropu 3 razy dziennie. Babka działa wykrztuśnie a tymianek antybakteryjnie i przeciwskurczowo.

Cukierki z liści babki- 200 g świeżych liści babki, o,5 litra wody, 500 g cukru, 25 g cukru gronowego(na all do kupienia np. ), 20 g masła, 1 łyżeczka zmielonych nasion anyżu. Przebrane, umyte i osuszone liście babki drobno siekamy. Gotujemy w wodzie przez 30 minut. Przecedzam yprzez ściereczkę na koniec ją wyciskając. Sok z dodatkami doprowadzamy do wrzenia i gotujemy na małym ogniu ok. 20 minut. Gęstą masę wylewamy na posmarowaną blachę i dzielimy na małe porcje zanim zastygnie. (Cukier mażemy zastąpić miodem, a masę wylać do odpornych na wysoką temperaturę foremek do kostek lodu.) Mogą to być również świetne pastylki przeciwkaszlowe.

c.d.n. ;:16
Pozdrawiam- Liliana
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: ZIOŁA - domowa apteka

Post »

Liluś a czy robisz też syropek z świerkowych młodych końcówek ?
Ja przesypuję je cukrem i pozostawiam w ciepłym miejscu az do momentu w którym puszczą sok.
Zrobi się z nich gęsty syrop jak miód i ten dodaję do herbatki zamiast cukru.
Czasem mieszam też z sosnowymi, żeby aromat był mocniejszy.

A czy znalazłaś juz przepis na zastosowanie ogórecznika oprócz dodatku do sałatki ?
Jestem bardzo ciekawa co mozna z niego jeszcze zrobić, bo mam go sporo w ogrodzie i sam się mocno rozsiewa.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
LilaRose
200p
200p
Posty: 384
Od: 22 paź 2009, o 23:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: ZIOŁA - domowa apteka

Post »

Grażynko, jak Ty pięknie do mnie powiedziałaś ;:196 . Syropku z młodych końcówek świerku nie robię, bo wolą ogółu robimy taką klasyczną naleweczkę z pąków sosny. Twój przepis, w swojej prostocie, jest świetny. W pobliżu mam zaprzyjaźnioną leśną plantację świerkową i chyba się skuszę... Z ogórecznikiem nic mi konstruktywnego nie przychodzi do głowy :( . Przez weekend poszperam w Tajnym Archiwum Zielarskim, wśród Tajnych Notatek Zielarskich :;230 , to może coś wygrzebię. Na pierwszy ogień do głowy przychodzi mi:

Napar z kwiatów ogórecznika- zbieramy i suszymy kwiaty ogórecznika, z nich robimy napar, który można pić jako lek na ból gardła lub żołądka. Ostudzony można także stosować do relaksujących kąpieli i jako okład na poparzoną i poranioną skórę, ponieważ przyspiesza gojenie i działa przeciwzapalnie.

Napar z ziela ogórecznika- jedną łyżkę suszonego ziela zalać 1 szklanką wrzątku, przecedzić i pić 2 razy dziennie po 1/2 szklanki. Zewnętrznie stosuje się do płukania jamy ustnej, gardła, w nieżytach, chrypce i suchym kaszlu(w postaci kataplazm na owrzodzenia, wypryski, najlepiej w połączeniu z nasieniem kozieradki, żywokostu i nostrzyka), w zaburzeniach przemiany materii.

I to tyle :( . Naparu możemy jeszcze używać do poprawy kondycji skóry- przy trądziku, zaczerwienieniach i odmrożeniach, ale sok czy napar trzeba dokładnie filtrować żeby nie było zanieczyszczeń(włosków z łodygi i liści- bo one mogą niekiedy podrażniać skórę wrażliwą). Aha! Napary mogą działać moczopędnie.
Teraz mamy modę(?), na olejek z nasion ogórecznika, ale to już nie na nasze warunki domowe...

c.d ;:16 , na alkoholowo, dezynfekująco i bakteriobójczo:

Wino cebulowe- 300g surowej cebuli zgnieść na miazgę, dodać 100 g miodu i 600 g lekkiego, białego wina. Wymieszać i pić 2- 4 łyżki stołowe dziennie.

Nalewka alkoholowa- zmiażdżoną surową cebulę zalać taką samą ilością 40% alkoholu, trzymać w ciemności przez 10 dni, następnie przefiltrować i pić dwa razy dziennie po jednej łyżeczce w połowie osłodzonej szklance wody przed obiadem i przed snem.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Syrop z kwiatów bzu czarnego- 8-10 baldachów bzu czarnego gotujemy w 0,5 litra wody przez ok. minutę. Wywar przecedzamy po ostygnięciu. Dodajemy sok z jednej cytryny, 300 g cukru i 200 g cukru gronowego (do kupienia np. na all). Syrop przelewamy do płaskiego garnka, gotujemy na małym ogniu, aż wyparuje połowa wody(ok. 1 godzina). Gorący sok przelewamy do szklanych słoików lub butelek, które natychmiast zamykamy.
Orzeźwiający napój: 50 ml syropu, odrobina soku z cytryny i woda mineralna.

c.d. n. ;:16 ., nastąpi również ciąg dalszy cyklu co kiedy i jak zbieramy na początku nowego wątku, który założy chatte, po skończeniu tego wątku.
Pozdrawiam- Liliana
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: ZIOŁA - domowa apteka

Post »

Liluś - dzięki. ;:180
Słyszałam też, że można go podawać do surówek i sałatek, ale nie wiem jak pozbyć się kłujących włosków. ;:24
No i czy drobno siekać liscie czy parzyć .........chyba nie, bo to będą szmatki. :roll:
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
LilaRose
200p
200p
Posty: 384
Od: 22 paź 2009, o 23:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: ZIOŁA - domowa apteka

Post »

Aż serce rośnie, kiedy człowiek czuje się jeszcze potrzebny. Dziewczyny ;:196
Hmmm... Ale do tych sałatek(a ponoć do twarogu najlepiej, czyli i wariacje z fetą byłyby super), to dajemy listki młodziutkie, mięciutkie, takie, które nie zdążyły zaopatrzyć się w harpuny kłujące nas w język. Takie z samych szczytów. Kwiatki również zjadamy. Do tego możemy w sposób niezwykle snobistyczny zadziwić miłych gości, w lecie na np. grillu i podać kostki lodowe, w których zamroziłyśmy całe kwiaty ogórecznika. Ach! Jaki efekt! I do sałatki koniecznie również trzeba dać kwiatów nasturcji(jadalne w całości). To dodaje pikanterii- dosłownie i w przenośni. Młode listki ogórecznika siekamy.
(Do jedzenia nadają się również świetnie(co za kanapki na ciemnym chlebie z twarożkami!) kwiaty tymianku i szałwii. Fiołka wonnego również. Myjemy i osuszamy liście babki lancetowatej, roszponki lub sałaty- w zależności od pory roku- oraz kwiaty stokrotek. Sporządzamy sos z oliwy i octu winnego(robicie same?) z dodatkiem soli, pieprzu, odrobiny pietruszki i oregano, którym polewamy liście. To przepis na "zielarstwo oswojone" :D ).
A dla dorosłych zielarstwo w wirtuozerii (również cytuję siebie z innego postu):
Receptura 1- po 5 g : liści melisy, ziela hyzopu, kłączy marzanny, ziela tymianku, kwiatu lawendy, kwiatu lipowego, liści mięty pieprzowej, korzenia arcydzięgla, owocu anyżu, nasion kardamonu, gałki muszkatałowej, kłącza tataraku
3 g pączków topoli, suszona skórka z 2 pomarańczy,, 0,5 kg cukru, 0,6 litra wody, 30 ml soku cytrynowego, 0,65 litra spirytusu 96*. Rozdrobnione zioła zalać wrzącym syropem- cukier+ woda. Lekko podgotować pod przykryciem na małym ogniu, przelać do butli, szczelnie zamknąć i odstawić. Po 7 dniach przecedzić, dodać spirytus, sok cytrynowy.

Receptura 2- po: 5 g liści mięty pieprzowej, owoców kminku. Po 3 g: liści rozmarynu, kwiatu lawendy, liści ruty, owoców jałowca, owoców anyżu.
Po 2 g cynamonu, goździków, skórka z 1 pomarańczy i 1 cytryny cienko skrojona, 0,35 kg miodu pszczelego, 0,35 kg cukru, 1 litr spirytusu 96 *, 0,9 litra wody, 15- 20 kropli esencji waniliowej, 3- 5 kropli esencji migdałowej(ostrożnie!).
Korzenie wraz ze skórkami zalać spirytusem i wodą. Naczynie zamknąć i odstawić na 2 miesiące w ciepłe miejsce. Po tym czasie zlać nalewkę do większego naczynia, a korzenie zalać gorącą wodą (0,4 l) i pozostawić na tydzień. Z naciągniętej korzeniami, odcedzonej wody oraz miodu i cukru, zrobić syrop, dodać esencje, połączyć z nalewką korzenna, zamknąć szczelnie naczynie i odstawić. Po co najmniej 6- 8 miesiącach likier przefiltrować i rozlać do butelek.
Dawkujemy w rozsądnych ilościach, zimową porą, na rozgrzewkę, na przeziębienie, na złe samopoczucie.
Pozdrawiam- Liliana
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: ZIOŁA - domowa apteka

Post »

Twoje oswojone zielarstwo daje do myślenia Liluś. ;:108
Nie pomyślałam, że w ten sposób można robić wielokolorowe pesta do potraw.
I zamiast chemicznych koncentratów można dodać kwiaty ziół.
Będzie pięknie kolorowo i smacznie. :wink: :lol:
Działasz na wyobrażnię dziewczyno ! ;:108 ;:196
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
christinkrysia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8379
Od: 26 maja 2006, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Re: ZIOŁA - domowa apteka

Post »

Ogórecznik lekarski rośnie u mnie od kilku lat i wykorzystuję jego właściwości w rożnej postaci,dlatego też chciałam dodać pewne ważne wiadomosci.
Wewnętrznie powinien być stosowany najczęściej jako olej, gdyż ziele zawiera toksyczne alkaloidy pirolizydynowe (mogą uszkadzać wątrobę). W procesie tłoczenia związki te nie przechodzą do oleju. Jeśli jednak chcemy używać go jako napar czy wywar - należy dla własnego bezpieczeństwa pić go w zestawach z innymi.
PRZECIWSKAZANIA
Ostrożność powinny zachować osoby stosujące niesteroidowe leki przeciwzapalne, gdyż ogórecznik może wzmagać ich działanie.
Spożywany w nadmiernych ilościach może powodować nudności, obniżenie ciśnienia krwi, a także może działać przeczyszczająco.
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: ZIOŁA - domowa apteka

Post »

Lili, przepisy rewelacyjne! Oczywiscie liczymy na więcej :D

Krysiu, jeżeli również znasz jakieś oryginalne przepisy na ziołowe leki domowe, a sądzę, ze znasz ;) zapraszam Cię równiez do zamieszczenia ich tutaj. Myslę, ze nie będzie to kolidowało z Twoim autorskim wątkiem? :D
Awatar użytkownika
christinkrysia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8379
Od: 26 maja 2006, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Re: ZIOŁA - domowa apteka

Post »

chatte dziękuję ... wszystko z myślą o poprawie zdrowia w jak najbardziej naturalny sposób więc wracamy do "babcinych" przepisów ale troszkę zmodyfikowanych z racji nowoczesności i postępu.

Widzę zainteresowanie maścią nagietkową - faktycznie są kłopoty z kupieniem lanoliny i do tego droga.
Zamiast niej używałam Lekobazy lub Hascobazy - to obojętne podłoże do przygotowywania kremów/maści. Działa jedynie nawilżająco. Dużo tańsze i dostępne bez recepty też.
Ale ... jest stary przepis z zielnika znanej zielarki Marii Treben, w którym można się obejść bez tych baz - świetny i warty zainteresowania.

Bierze się dwie kopiaste garści kwiatków nagietka i wrzuca na rozgrzany (25 dkg) tłuszcz,
najlepsze jest sadło bądź zwykły smalec ale nie taki kupny z parafiną.
Lepiej kupić trochę słoniny i samemu stopić.
Należy zostawić aby trochę kwiatki "poskwierczały", mieszać od czasu do czasu i zdjąć z kuchenki.
Pod pokrywką odstawić na dobę.
Następnie jeszcze raz podgrzać i odcedzić. Można dodać troszkę oliwy jeśli chce się uzyskać bardziej płynną konsystencję.
Zastosowanie nagietka jest naprawdę wielkie ? stosując go jestem pełna podziwu dla tej roślinki.
Zrywamy oczywiście kwiaty nagietka tylko te pomarańczowe.
I jeszcze jedno ... wiadomo,ze takie mazidełka muszą stać w lodówce i tez niezbyt długo, dlatego płatki nie tylko suszę ale i mrożę. Mam w ten sposób świeży krem przez okrągły rok
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: ZIOŁA - domowa apteka

Post »

Akurat ten przepis znam i zamieściłam go parę stron wcześniej (przy nagietku), dlatego zainteresował mnie ten z lanoliną, ale skoro może byc z nią problem, to chyba pozostanę przy tym :D
Zwłaszcza, że jak mówisz, można nagietka mrozić. O tym nie pomyślałam ... Dziękuję :D
Cieszę się, że podzielasz moje uwielbienie dla nagietka! To moje ulubione zioło i jakie wszechstronne! :D
Awatar użytkownika
HalinaK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9422
Od: 12 paź 2008, o 11:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: ZIOŁA - domowa apteka

Post »

Krysiu ;:167 Izuniu ;:167 słyszałam, że dobrze jest pić herbatkę z nagietka, już nie pamiętam na jakie dolegliwości, ale coś mi się zdaje, że chodziło o chorobę nowotworową.
Oczywiście spróbowałam, ale dla mnie smakowo, ta herbatka nie do przyjęcia :oops:

Czy ktoś może pije herbatkę nagietkową :?:
Cieplutko pozdrawiam, Halina ;:194
W moim ogródeczku :wink: HalinaK-linki :D
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: ZIOŁA - domowa apteka

Post »

Właściwości nagietka opisałam tutaj http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 26#p647326
Tak dla przypomnienia ;)
Na temat "uatrakcyjnienia" herbatki z nagietka, to może Liliana albo Krysia będa coś wiedziały?
Ja niestety nie wiem :oops:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Bądźmy ZDROWI i piękni... jak nasz ogród”