Zaprawiamy tylko ogórki w różnej postaci ,fasolkę jak jest urodzaj wolę mrożoną,a z owocem to mamy tylko problem,na działce rosną jak pisałam wyżej porzeczki czarne i czerwone,winogrono,3 jabłonie,2 czereśnie,2 grusze,wiśnia,brzoskwinia,maliny,winogrono-czereśnie rozdajemy na prawo i lewo,papierówki też,a w tym roku jest ich tyle,że boję się aby gałęzie utrzymały ciężar -resztę owoców zjadamy na bieżąco,lubimy koktaile oraz owoce cukrem i kwaśną śmietanką-niezdrowe ale pyszne-mniam,mniam
Maryniu u mnie floksy odmianowe też pączków nie mają,trochę wyschło niestety,mączniaka podłapały więc pryskałam truskawki też od kilku lat zlikwidowane,to co do zjedzenia kupujemy,a i tak jak miałam na działce to rewelacji nie było,więc wolę coś innego-np żurawki
moje hortensje ogrodowe okryte kapturami były,ale musiał wiatr silnie powiać i worki się przemieściły,myślałam że nic z nich nie będzie ale mają kwiatostanykilka zdjęć z upalnego popołudnia...
-- 1 lip 2015, o 20:30 --
[/URL
. Muszę sobie wygooglać co to jest. Jeszcze pierwiosnki ci kwitną 
. U mnie tylko Franciska kwitnie już 2 miesiące 
nie było czym oddychać ,nie wyobrażam sobie jak było między murami,mój termometr na altanie w cieniu pokazywał 35 stopni,cieszą się urlopowicze,ale Ci co są w pracy,w domu już chyba mniej,pod wieczór trochę podlałam,ale to kropla w morzu,rośliny bardzo umęczone ,róże szybko rozwijają się i gubią płatki,floksy niektóre podeschnięte,nie wiem czy wszystkie odmiany zakwitną ....
