Ogrodowe zmagania są moją terapią antystresową

[Margo2]

Coś Ty temu męzowi naobiecywała, że taki był chętny w taką pogodę do kopania?
To możemy się wiosną umówić u Szmita na spotkanie jak kiedyś
Tylko zarezerwujcie jeszcze chwilkę na spotkanie w knajpce na pogaduchy
\Renia pewnie też dołączy

[mamafrania]

Batko, mój najstarszy tez do komunii w tym roku.Zastanawiam się tylko do jakiego stopnia chodzi o przyjęcie sakramentu?... na razie nie liczy się nic, tylko karteczk z mszy,nieważne czy był i kartki nie wziął, czy zgubił czy go niebyło...liczy się karteczka,składki...Chłopiec ma indywidualne nauczanie, ale na religię i tak co jakiś czas go dowozimy żeby zaliczał .Miał same 5 a pani i tak mu 3na semestr wystawiła bo w puste kratki wstawiła mu 1!I jaka to sprawiedliwość??

Małgosiu naobiecywałam, ale może jednak nie będę na fo zdradzać dokładnie .Będzie się później powoływał na świadków Jeżeli tylko znowu nic mi nie pokrzyżuje planów to chętnie się spotkam.

Miałam wiosnę, teraz mam snieg i błoto śniegowe.Ale jest też dobra strona, moje dzieci mogą łatwiej pojąc czemu przebiśniegi nazywają się właśnie tak

[Margo2]

Niestety pogoda jest kapryśna. Ja wykorzystałam wczorajszą na prace ogródkowe.
Dzisiaj już padało. Podobno za tydzień ma być ładnie

[mamafrania]

U mnie też oczywiście pada deszcz....Glina strasznie ślizga, trzeba uważać żeby nie rozjechać się jak żaba , ale deszcz jest potrzebny, więc niech pada.
Powinnam już popikować pomidory i papryki, ale na najbliższe klika dni brakuje mi czasu O sianiu kolejnych pomidorków na razie mogę zapomnieć

[mamafrania]

Może zagląda tu jakiś specjalista i podpowie mi czy to właśnie jest Anastazja?

[renzal]

Aneczko! Specjalistą nie jestem, ale ta lilia bardziej przypomina mi Flashpoint.
Anastazja ma zdecydowanie mniej różu i ,,kropeczki"

[lojka 63]

Lilii jest dużo ale może to taka?

[Margo2]

Już pikujesz pomidory?
Ja dopiero myślę o sianiu

[Tulap]

Na moje też Anastazja
A błotko dobre,można nawet błotnego bałwana ulepić
Aniu,żeby wszystko Ci się ułożyło

[wielkakulka]

Z pomidorami jestem po środku - posiałam, ale pikować będę dopiero po świętach. Nie mam czasu.

[renzal]

O rany! Wszyscy już w szale pomidorowym, a ja nawet nie wiem, które wysieję w tym roku... Muszę się zabrać poważnie za ten temat!

[mamafrania]

Pomidorki posiałam już w lutym tak dla eksperymentu,jak się uda posadze wcześniej do foliaka kilka krzaczków i otulę.Tak naprawdę dla dzieciaków liczy się każdy tydzień kiedy zjedzą swoje pomidorasy.Tydzień temu posiałam takie normalne ale jeszcze coś dosieję.Będzie kolorowo i pysznie .Nie mogę się doczekać !!

[renzal]

Wczoraj moja teściowa kupiła w jednym z marketów ,,coś" pod nazwą pomidory. Ja nawet ich nie spróbowałam, bo już ich widok mnie odstręczał i sama marzę o zjedzeniu takich ,,swoich" , to chyba powinnam się koniecznie zabrać za sianie..

[szarotka66]

Co ja czytam . Posiałaś "normalne" pomidory? To znaczy, że teraz dosiejesz te nienormalne?
Dobrze wiedzieć... A tak poważnie to ja jeszcze o pomidorach nie myślę, ale chyba przed świętami trzeba się zmobilizować i posiać chociaż część. Mam takiego lenia, że nawet widmo wiosny mnie nie rusza.

[renzal]

A właśnie w piątek zaczyna się czas siewu owocowych.... To chyba wezmę się za te zwykłe i niezwykłe pomidorkowe wysiewy.