wiem że ty zawsze wcześnie wsadzasz swoje ale to chyba jeszcze za wcześnie
rano w pogodzie mówili że początek kwietnia będzie jak z przysłowia "kwiecień plecień bo przeplata troche zimy troche lata"
ja mieszkam na wschodzie to u nas zawsze najchłodniej to się jeszcze nie spiesze u nas dopiero ze 3 dni ciepła były
dzisiaj juz mi przeszła ochota na wsadzanie pada od rana i jest zimno.Póki nie ma zapowiadanych przymrozków te co juz wsadziłam do donic i stoją na dworze zostawię a z resztą poczekam.Najgorsze ,ze taka deszczowa pogoda ma jeszcze długo potrwać
anulka czytam,że juz pierwsza daliowa dostawa była, przyjdzie i kolejna pewnie po świętach.
Myślę, że dobrze zrobiłaś sadząc je do doniczek bo skoro jak piszesz " karpy niezbyt rewelacyjne" to przyspieszenie wegetacji o dobry miesiąc przyniesie efekty.
Tez mam kilkanaście w doniczkach ( odmiany niskie ) - ładnie rosną i po 2 uszczknięciach maja koło 15cm.
Są dość gęste i ładnie wybarwione bo dużo światła nie to co w mieszkaniach.
Chciałam spowolnić ich wzrost i też od kilku dni stoją na dworze razem z kannami.Nie mam balkonu ale takie mini skrzynki przy oknach i właśnie tam stawiam aby w razie czego ... szybko je schować.
Ja coś nie wierzę w te przymrozki chociaz juz były takie wiosny ,że przykrywałam dalie jakimis prześcieradłami i rano sztywne zdejmowałam Takie małe przymrozki daliom nie zaszkodzą ,ale to ''uciekanie'' z doniczkami to dobry pomysł.Jeszcze trochę i juz będzie ciepło a potem tylko będziemy się chwalić
Posadziłam dalie miniaturowe do donic. Jedna wzeszła i ma ok 12 cm wysokości. Trzeba ją uszczykiwać żeby się zagęsciła? Jak dbać o takie doniczkowe dalie? Zostaną w nich cały sezon.
Aniu pozwolę sobie wyręczyć Cie w odpowiedzi .
Uszczykiwanie stożka wzrostu ma na celu zagęszczenie rośliny ale można nie uszczykiwać - to indywidualna decyzja.
Uszykuję za drugą parą liści wtedy pojawiają sie 2 boczne pędy i ponownie na nich robię ten zabieg - na tym kończę bo w zupełności to wystarcza.
Dodatkowo o tej porze łodyżki z braku odpowiedniej ilości światła wydłużają się i mają dość odległe międzywęźla a to źle. Uszczykiwanie zmniejsza ten objaw.
Dalie w doniczkach wymagają takiej samej opieki jak inne kwiaty w pojemnikach - dobry drenaż, umiarkowane podlewanie ( dalie podlewa się rzadziej ale obficie - gromadzą wodę w korzeniach spichrzowych) i odpowiednie dokarmianie bo dalie wiążą kwiaty cały sezon.
Aniu faktycznie szalejesz ale będzie za to w sezonie kolorowy zawrót głowy - mam nadzieję,ze będą zdjęcia i będzie co podziwiać.
Jaki areał ma Twój ogród bo az niemożliwe ,ze tyle w nim zmieścisz ? Moje zamówienia rozkładam w czasie- stopniowo robię grządki kwiatowe a ponadto nie mogę aż tyle kasy na to przeznaczać.
Pozdrawiam i życzę więcej czasu dla siebie bo nie zauważysz, że święta nadchodzą i czas zakasać rękawy.
Krysiu ogród przy domu ma 560m ,ale ja dalie upycham na 2 małych kawałeczkach ziemi-jedna przy drugiej.Co nie zmieszczę to sadze na działce nad morzem i dlatego mogę tak poszaleć.""Stare '' dalie sadzę u sąsiadki,bo juz wiem ,jak kwitną. To co mnie kręci to zobaczyć ,jak zakwitnie nowo kupiona sztuka.Wtedy segreguję ,najładniejsze zostawiam a resztę oddaję
Działka podobny areał jak moja ale masz dwie jak Ania Guba więc obie możecie szaleć z ilością.
A do tego 'ciekawa z Ciebie ogrodniczka" i kusi Cię wszystko co nowe.
Dzięki działkom możemy czuć się odkrywcami - to daje przyjemność i wielką satysfakcję.
Ja też poszalałam w tym roku i zakupiłam 15 nowych karp dalii. Wszystkie są miniaturkami i już od kilku dni siedzą grzecznie w doniczkach na parapecie w chłodniejszym pokoju A tak w ogóle to moja historia z daliami zaczęła się 2 lata temu od posiania nasionek dalii otrzymanych od sąsiadki. Wykiełkoweały pięknie i ku mojemu zdziwieniu wszystkie na jesieni miałay już karpy. Szkoda tylko, że większość z tych posianych miała kolorek żółty- pewnie to cecha dominująca. W zeszłym roku udało mi się wyhodować z nasionek kilka różowych, łososiową i fioletową-same mieszańce a jak cieeszyły oko całe lato Najbardziej nie mogłam się doczekać po wysianiu co za kolorek wyrośnie. A że miejsca mam dużo to zakupy jeszcze będą. Wyjaśnijcie mi tylko proszę co to za tajamniczy skrót tego pana S.L. i jak to wychodzi cenowo. Mam nadzieję, że nie zrobię kryptoreklamy jak napiszę, że zamówiłam w tym roku wszystkie w firmie Benex i większość z karp to dorodne okazy.
S.L to inicjały pana Stanisława , można u niego zakupić dalie po 2zł -posiada przecudne kolory i kształty kwiatów. Ja skusiłem się na 60 pozycji i też czekam na przesyłkę .
Asia, dziękuję za przekierowanie . Ładne te karpy, takie mięsiste i nie wysuszone . Mnie interesują tylko dalie karłowe. Niedawno kupiłam takie w Lidlu i muszę przyznać, że karpy były bardzo ładne.To był mix 8 kolorów. Zaczynają już wschodzić. Zobaczymy co z nich wyjdzie. Z chęcią przygarnęłabym jeszcze kilka miniaturek