Zakwaszanie wody do podlewania

[doniczkowiec]

Ja nie przepadam za chemią i zawsze wolę naturalne metody. Wodę dla borówek kwaszę torfem włóknistym albo szyszkami. Ktoś też tak preferuje?

[miki331]

Wysuszone kawałki żytniego chleba nie są złe.

[romix]

Nie mam przy sobie siarczanu amonu i nie mogę sprawdzić ile waży. W najbliższym odważę dokładnie i podam.

Nadrabiam zaległości .
W pudełku po zapałkach mieści się (równiutko z brzegami) 17 gram siarczanu amonu.

[riczi1804]

najlepiej moczyc torf i podlewac. Dobre wyniki daje posypanie w kolo roslin kora z drzew iglastych. U mnie sie sprawdzilo. Pozdrawiam.

[terecha]

Ja nie przepadam za chemią i zawsze wolę naturalne metody. Wodę dla borówek kwaszę torfem włóknistym albo szyszkami. Ktoś też tak preferuje?

Czy możesz napisać coś więcej na temat tych szyszek? Mam sporo po zimie opadłych szyszek świerkowych, więc chętnie zakwasiłabym nimi borówki. Wydaje mi się, że jeśli położę je takie suche pod krzaczki to zabiorą im azot z gleby.

[maryann]

Rododendrony i orchidee zaczną rosnąć jak szalone, jeśli co kilkanaście dni podlejesz je zaczynem z drożdży piekarskich. Ich odrobinę (np. pół łyżeczki) wrzuć do butelki z wodą (2,5 l.) i odstaw na ok. tydzień (uwaga, dojdzie do fermentacji).

Używaj do podlewania, rozcieńczając odstaną wodą w proporcji 1:1. Obserwuj, czy intensywny zapach drożdżowej odżywki nie przyciągnie do roślin ziemiórek (to owady przypominające muszki).

Czytaj więcej na http://kobieta.interia.pl/porady/news-j ... ign=chrome

[doniczkowiec]

Ja nie przepadam za chemią i zawsze wolę naturalne metody. Wodę dla borówek kwaszę torfem włóknistym albo szyszkami. Ktoś też tak preferuje?

Czy możesz napisać coś więcej na temat tych szyszek? Mam sporo po zimie opadłych szyszek świerkowych, więc chętnie zakwasiłabym nimi borówki. Wydaje mi się, że jeśli położę je takie suche pod krzaczki to zabiorą im azot z gleby.

U mnie szyszki sosny moczą się w wodzie parę dni i obniżają jej pH do 5. Nie używam żadnych nawozów mineralnych i nie kwaszę wody chemią.

[terecha]

Dzięki, zacznę więc moczyć świerkowe, może też będą obniżać pH

[maryann]

Przez kilka sezonów wypróbowałem jedną niezawodną metodę: DESZCZÓWKA. Tylko nią podlewam wrażliwe rośliny i jest OK.

[Tomek_Os]

najlepiej moczyc torf i podlewac. Dobre wyniki daje posypanie w kolo roslin kora z drzew iglastych. U mnie sie sprawdzilo. Pozdrawiam.

Zrobiłem to. T.zn worek (podziurawiony) torfu kwaśnego (sprawdziłem płynem heliga - 4ph) zalałem wodą (niestety z wodociągu - nie mogę użyć deszczówki ponieważ u mnie na dachu papa). Woda z wodociągu też zbadałem płynem heliga (około 7-8ph). Sprawdziłem czy woda się zakwasiła po kilku dniach - otóż nic się nie stało. Nadal około 7ph. Czy może płynem heliga nie bada się wody? Czy daje to jakieś inne efekty tzn np zmiękczenie wody. Czy może torf nie powinien być w worku tylko luzem zalany?

[maryann]

nie mogę użyć deszczówki ponieważ u mnie na dachu papa

A czemu przeszkadza?

[Tomek_Os]

Jak się dowiedziałem tutaj z forum, dachy pokryte papą zanieczyszczają wodę. Podany był w temacie jakiś cytat z książki.

[maryann]

Jak tam chcesz; ja pierwsze słyszę... Deszczówka jest zawsze brudna na początku opadów; potem dach(jaki by nie był) się przepłucze i jest prawie taka jak deszcz. Zrozumiałbym, że zanieczyszcza dachówka(taka nowoczesna) czy blacha niemalowana- ale papa to jeden z najstarszych i najbardziej naturalnych materiałów.

[Tomek_Os]

No papa naturalna to chyba tak do końca nie jest W końcu to produkt ropopochodny, choć z drugiej strony ropa jest pochodzenia naturalnego . A własnie dachówka ceramiczna i blacha są podawane jako przykłady materiałów z których wodę można pozyskiwać bez obaw.
O tutaj to znalazłem:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 31&start=0
Żeby nie zaśmiecać tego tematu, zadałem pytanie w powyższym.

[bolekso]

Zakwaszanie siarczanem amonu jest ograniczone ponieważ nie można przeazotować gleby. Na długą metę można rozsypać siarkę używaną do odkażania szklarni. Działa powoli przez wiele lat.Jest też specjalny nawóz siarka z bentonitem, działa o wiele szybciej. Najlepiej dać 3-6 miesięcy przed sadzenie, ilość zależy od aktualnego pH i pH jakie chcemy osiągnąć. Zazwyczaj wystarcza ok.3/4 torfu wysokiego i kory przed sadzeniem, później coroczne ściółkowanie tym samym.
Pozdrawiam ! Bolek (prawie 30 letnie rh )