Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Darmokot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1953
Od: 10 lis 2012, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kieleckie

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Tereniu Nic jeszcze oprócz paulowni nie ocieplałem, choćbym chciał to się nie da, tak wieje. A dziś to już chyba najbardziej, jakby jaki orkan był.
Dorotko Mam nadzieję, że zimy nie będzie ale nadzieję to sobie mogę mieć... Część roślin jeszcze na zimę się nie szykuje, niektóre w pełnym ulistnieniu myślą, że dopiero lato się kończy, może uda mi się jutro zrobić im zdjęcia. Ale muszę przyznać, że odkąd jest mróz to trochę trawę ścięło i wygląda jakby był porządek :D Zdjęcia oglądam prawie codziennie i dziwuję się ile to się pozmieniało tylko w ciągu jednego roku.
Beacia Możnaby tak w sen zimowy zapadać i budzić się w marcu. Słyszałem, że ludzie urodzeni zimą zimę lubią ale ja jestem tego zaprzeczeniem. Owszem kiedyś lubiłem ale teraz nie!

Beatka Tak , tam są okna żeby się słońce odbijało i ostróżkom było cieplej :wink: Żółta krzewuszka ma około 1,5 metra choć ręki sobie nie dam uciąć , że te wsiane pochodzą od jednej kupionej żółtolistnej bo nie wysiewają się tam gdzie ona rośnie. Patyki oczywiście dostaniesz bo sadzonki już się wykończyły :D Prawdopodobnie będzie wyglądała tak

Obrazek

Danio Nocą jeszcze jej nie widziałem bo tak wieje, że łeb chce wyrwać z płucami. Mam takie osłonki od rur i też używam :D Być może dostaną się mydleńcowi albo palecznikowi bo tak ładnie urosły w tym roku, że nie mogę dopuścić żeby im się coś stało.

Tym czasem u mnie codziennie pojawia się taki kur, który usiłuje wyżerać odpadki z kompostu, niestety pojawia się ich coraz więcej, muszę pilnować kompostu, żeby mnie nie załatwiły jak 2 lata temu - po stopnieniu sniegu okazało się, że nie mam czego wyrzucać na grządki .

Obrazek

Przedwczoraj ubrany jak eskimos wyruszyłem do sadu zrobić ogląd włości i znalazłem takie coś, jest to oset, którego rozsadził mróz i zamarzło mu wnętrze

Obrazek

Wiatr wieje tak mocno, że nawet woda nie zamarza w płaszczyźnie poziomej tylko jakieś garby tworzy

Obrazek

W ogrodzie jeszcze jakieś niedobitki się czerwienią a ogólnie to ogród już jest skapcaniały, gdzieniegdzie kwitną chryzantemy i pierwiosnki ale tych akurat na zdjęciach nie mam

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Kocięta śpią wtulone w siebie w domu, Darmokot dalej się nie pokazuje, byle do wiosny!
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42367
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Michale przez sekundę błysnęło popielate słońce, ono już też ma kolor tych chmur ;:oj Zdjęcie po prawej (na końcu) pokazuje ładne kolory, ale to lewej to zimowe tylko śniegu brak. To może zapytasz u drugiego właściciela co z Darmokotem? Moje koty nie wiedzę co to zima, za to ogrodowy chociaż dziki jak dostanie karmę to pokonuje strach i wcina nawet koło mnie ;:202 Nie wychodź do kuraków, bo Cię wiatr porwie ;:306
Awatar użytkownika
TerDob
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9593
Od: 13 sty 2008, o 17:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Michał ale masz ślicznego bażanta ;:63 ;:63 do mnie też podchodzą do kompostownika .
Zdjęcie ostatnie bardzo kolorowe jeszcze ;:333
Ja też będę ocieplać jak się ociepli ;:306 U nas też wieje i to jak ;:223
Pozdrawiam i miłego dnia życzę :wit :wit
Awatar użytkownika
Tulap
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5929
Od: 9 lip 2014, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Ale co to z tym ostem?Bo nie widać do końca :?
Awatar użytkownika
JacekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11151
Od: 5 mar 2007, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa-Zachód

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Bażanty zjadły kompost? :shock: U mnie w okolicy też dużo bażantów ale jeszcze nigdy nie buszowały w moim kompoście (i niech tak zostanie) ;:185
Awatar użytkownika
Lisica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1462
Od: 19 lut 2013, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Michałku,
Biorę tego bażanta!
Zawsze mi się marzyło, żeby do mojego ogrodu podchodziło jakieś egzotyczne ptactwo.
A ten Twój kur ;:306 wygląda niezwykle pałacowo.
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
Awatar użytkownika
bwoj54
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6792
Od: 8 wrz 2012, o 08:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Michale! też zapragnęłam takiego kura w ogrodzie. Niestety muszę zadowolić się czaplą nad stawem ;:108
U mnie też wieje , ale mam nadzieję ,że od jutra ociepli się :tan
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Awatar użytkownika
Darmokot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1953
Od: 10 lis 2012, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kieleckie

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Marysiu! Dziś pierwszy raz padał śnieg, na szczęście już stopniał. W dalszym ciągu króluje bure niebo i nic poza tym. Żadnego urozmaicenia w pogodzie. Sąsiadów na szczęście nie muszę pytać bo jak raz jechałem do domu z J. to spotkałem Darmokota po drodze! Rozdarłem się na niego spod domu to pędził przez pół wsi jak antylopa. Niestety jest coraz bardziej znerwicowany, warczy bez przerwy. Napasłem go bo chyba sąsiadka coś go nie karmiła ostatnio więc gdy się ciut uspokoił wziąłem go na kolana, co się uspokoił to mu się odbiło i znów sie warczenie zaczynało a najbardziej się wściekł jak Emilka się zakrztusiła i zaczęła kasłać, myślałem, że się rzuci na nią. Zerwał się z kolan i wyraźnie zaznaczył, że życzy sobie by go wypuścić. Kolejnych odwiedzin spodziewam się w okolicach świąt.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Tereniu Sprawdziłem zdjęcia z zeszłego roku, tego samego dnia bażant siedział w tym samym miejscu i też mu zdjęcie zrobiłem, on ma chyba taką tradycję. Bażanty znalazły sobie nowe gniazdo a właściwie wygryzły gołębie z jabłonki. Jabłonka jest dość zarośnięta

Obrazek

na niej w środku jest gniazdo, ostatnio czekałem wieczorem na gościa , one się nagle zerwały z drzewa a to wielkie i czarne , myślałem, że gałąź się urwała i mnie zabije, a to cież nie sierpień...padalcy potrafią nastraszyć ale chociaż dobrze, że gołębie przegoniły. Swoją drogą ciekawe jak tam włażą jak tam ledwo co wróbli się mieszczą.
Rośliny na podwórku ociepliłem, jeszcze czekają nowe drzewka w sadzie ale jest ciepło i ciepło ma być więc się nie muszę spieszyć.
Tulap Tam wyżej z ostem nic się nie stało tylko mu podstawę rozsadziło.
Jacek Świeże odpadki teraz rzucam na warzywnik i przykrywam wanienką, wiosną rozciągnę i będzie nawóz gotowy. Póki co ptactwo wanienki nie potrafi przestawić choć one są tak wielkie, że na pewno dałyby radę ją popchnąć. Na szczęście bażanty inteligencją nie grzeszą :lol:
Lisico Jak go złapiesz to nie mam nic przeciwko zabraniu ptaka :D Ptactwa od kilku lat mam sporo a jeszcze z 8 lat temu wieś była jakby martwa, oprócz skowronków na polach nie było niczego a teraz nawet mi się stadko srok gania po orzechu.

Obrazek

Bogusiu Wczoraj na polu spacerowały 4 samce więc też możesz sobie kilka zabrać :D

Tymczasem zima powoli się zakrada do ogrodu, mam jednak nadzieję, że w takiej formie wytrzyma do lutego a potem od razu wiosna, tak jak w tym roku było.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

5 grudnia oddałem babci Tojotę na zimę, następnego dnia już mnie nie znała, jest to bardzo fałszywy kot. Reszta kotów zmieniła się aniołki, prawie Jamniki aniołki, cały czas śpią, przytulają się do siebie, nie ma żadnych bójek ani syczenia, Tojota niestety nie nadaje się do życia w stadzie.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

W październiku przywiozłem 10 busów gałęzi z obcinanego sadu, leżą złożone w kupie i stworzyły mikroklimat, mimo 5 stopniowego mrozu między nimi a płotem nie zamarzła gleba jako w jedynym miejscu w ogrodzie, nawet w kompoście zamarzło.

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
iwona0042
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20148
Od: 15 lis 2011, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Witaj Michale, ujawniam się, podglądam Ciebie dość często, mijamy się w zaprzyjaźnionych wątkach, więc witaj, a teraz idę popatrzeć na Toje włości i twoją menażerię :wit
Awatar użytkownika
dorkow0
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2616
Od: 17 sty 2013, o 22:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Michał, widoki na zdjęciach piękne... Szron na gałęziach zawsze pokazywał, że przyroda potrafi malować obrazy...
U mnie ciut posypało, stopniało zaraz, szaro i buro za oknem...
Koty śpią w kuchni, bo podłoga ogrzewana...
Też mam taką jedną kotkę, która nie umie się dogadać z jednym kotem i zawsze robi awantury... Nawet na noc idzie w świat, byle nie być z resztą stada... Nie robię nic na siłę, ale czasem mam ochotę nawrzeszczeć na nią...
Dobrych dni życzę i zaglądaj częściej, bo już chyba intensywny czas pracy Ci się skończył... ;:131
Pozdrowienia zostawiam... :wit
Wśród Sosen... Buków... Kotów...
Część 1Część 2
Dorota
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42367
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Nie to pomyliłam ze zdjęciem z poprzedniej serii http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b12 ... 47877.html
Byłam strasznie zdołowana do południa i nie napisałam, ale teraz trochę lepiej i bardzo się cieszę że Darmokot przychodzi, bo jakoś mi się smutno zrobiło jak napisałeś, że charczał i nie wiadomo.....
Miałam też jeden dzień takie efekty mrozowe w ogrodzie, ale szybko pospadało i pod modrzewiami jest jakby warstwa śniegu :D Moje berberysy straciły listki a Twoje wyglądają malowniczo ;:215 a i ta sosna taka ładna. Pamiętam w minionych latach koteczki miały swój pokój taki z wersalką, czy dalej tam urzędują czy w całym domu rządzą ? wygłaskaj je proszę ;:167
A te Twoje sny ;:oj dobrze że mnie się takie straszności nie śnią :D
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Michałku :D w Twoim ogrodzie tak dużo się dzieje ;:oj
To rośliny przez mróz pobielone, to znowu pełne kolorów a do tego oprócz kocich przepychanek
masz wizyty kolorowego ptactwa. Czy dobrze doczytałam , że te ptaki mają swoje gniazdo gdzieś na Twojej działce ?

Piszesz, że pod stertą ściętych gałęzi ziemia nie zamarzła.
Też zauważyłam, że najlepszym zabezpieczeniem dla roślin są właśnie gałęzie z roślin iglastych.
Wystarczy roślinę, u mnie akurat są to róże pnące, ułożyć przy glebie i okryć takim iglastym stroiszem i tak najlepiej zimują.
:wit
Awatar użytkownika
Darmokot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1953
Od: 10 lis 2012, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kieleckie

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Iwonko witam Cię serdecznie :wit Zajrzałem do Ciebie, na razie tylko widziałem początek i trochę strasznie się zapowiada (węże i inne potwory) :lol: Zapraszam ponownie ;:108
Dorotko Dziękuję, dziś widoki takie same bo miałem najzimniejszy dzień tej zimy -6,3 w nocy, teraz już -5. Twoja kotka to chyba bliźniak Tojoty, mimo wszelkich prób nie udała się resocjalizacja a co do wrzeszczenia to często jej się dostaje , szczególnie jak niosę im talerz z żarciem to włazi mi pod nogi - mam jeszcze do wyboru oblać siebie lub kota więc wolę na zaś powrzeszczeć to się usunie z drogi. Prace skończyłem wczoraj - ociepliłem drzewka w sadzie, poodwracałem stoły i ławy, na zimę jestem przygotowany...choć wcale jej do siebie nie zapraszam :wink:
Marysiu Darmokot był przedwczoraj i wczoraj, też się o niego bałem ale powinienem przywyknąć gdyż to nie pierwszy raz. A może wyczuwa, że Tojoty już nie ma i dlatego jest codziennie?

Obrazek Obrazek Obrazek

Pod modrzewiem też mam warstwę śniegu i o dziwo wczoraj nie stopniała mimo dodatniej temperatury

Obrazek

O sosny trochę się obawiam bo niektórym się zaczęły igły żółcić i wywijać, oby nie złapały osutki. Koty dalej są w tym pokoju ale pokój został przystosowany do zamieszkania i razem tam urzędujemy :D

Obrazek Obrazek

Snów takich nikomu nie życzę ale cóż zrobić, na to wpływu nie mam.
Krysiu Bażanty gnieżdżą się u mnie w różnych miejscach oraz na sąsiednich posesjach gdyż obydwie są opuszczone dzięki czemu nie mam sąsiadów, po drugiej stronie drogi też stoi pusty dom. Zadomowiły się w gołębim gnieździe na jabłonce i czasem straszą pod nią przechodzących. Właśnie tak jak piszesz, iglaste są dobrą pierzynką dla roślin, wreszcie mi się świerki na coś przydały, będzie to ostatni pożytek przed ich usunięciem. Wiosną wylecą i będzie tam wsadzona topola Aurora, która ma liście żółto zielono biało różowe a obecnie leży przykopana ziemią w warzywniku. Na osłodę krainy lodu za oknem wstawiam obrazek z wczoraj, jeszcze gdzieniegdzie jest kolorowo

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42367
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Muszę sobie sprawić ognika, bo miałam kiedyś ale przesadzając z poprzedniej działki wylądował w polu i chyba zmarzł :wink: ale ładnie rozwesela ogród. Ja też podcinam gałęzie świerkom i robią za kołderki ale lepsze są te żywotniki i jałowce co rosną na wejściu po lewej, bo ze świerków spadają igły jak jest cieplej na wiosnę. Pod modrzewiami to ja mam sporo śniegu, bo i modrzewie większe i nie topnieje tak samo jak woda w beczce. Martwi mnie po raz kolejny zmarznięta gleba i brak kołderki ze śniegu. :? Darmokot to takie skrzyżowanie Maćka i kota ogrodowego, który podchodzi pod drzwi tarasowe i Monika dostaje kota gulga, warczy i rzuca się na okno ;:306
Michał przypomnij mi jak ma na imię biały kot z ogonem Darmokota, bo chyba go nie było jak byłam u Ciebie?
Awatar użytkownika
Darmokot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1953
Od: 10 lis 2012, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kieleckie

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Emilka :D Może gdzieś tam się kręcił ale to jest najskromniejszy kot i nie zwraca na siebie uwagi. Chyba tylko wtedy Darmokota nie było. Monika nie wygląda na taką agresywną ;:oj
Gdyby ognik się wsiał to Ci zostawię bo rozmnażać go nie potrafię.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”