Róże i bajkowy świat ogrodów
- hal1959
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8778
- Od: 13 mar 2008, o 19:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: róże i bajkowy świat ogrodów
Daysy to znaczy ,że ja mam taką jak Ty tawułkę,spodobały mi się jej liście,a kwiaty też się różnią od tych co mam .
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: róże i bajkowy świat ogrodów
Wita Halinko niestety nie pomogę Ci w identyfikacji, ponieważ sama nie wiem, kupowałam je od starszej pani na rynku prosto z jej ogródka. Czy u Ciebie też zaczyna przekwitać? Mam inną różową, ale ta jest w pełni kwitnienia i wygląda tak 
Dzisiaj zacznę od kolorów bardziej energetycznych. Oto mój kwitnący kaktus doniczkowy. Wystawiłam go do ogrodu i troche przyłapał go ten ostatni lekki przymrozek, ale poza przyciemnieniem łodyg jak widać zadna krzywda mu się nie stała. W tej chwili jest cały w kwiatach

A to już begonia
No i moje nn-ki


Dzisiaj zacznę od kolorów bardziej energetycznych. Oto mój kwitnący kaktus doniczkowy. Wystawiłam go do ogrodu i troche przyłapał go ten ostatni lekki przymrozek, ale poza przyciemnieniem łodyg jak widać zadna krzywda mu się nie stała. W tej chwili jest cały w kwiatach


A to już begonia

No i moje nn-ki


- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: róże i bajkowy świat ogrodów
Przyznacie, że niewiele mają wspólnego z miniaturkami, ale rosną ładnie drugi rok w ogrodzie, kwitną do późnej jesieni, całkiem fajne róże.
Graham Thomas i Golden Celebration przekwitły i nie wiem czy mam je teraz przyciąć jak wszstkie pozostałe, czy zostawić.
Mam jeszcze jedno pytanie. Na jednej gałązce a właściwie liściu LD Braithwaite znalazłam żółte przebarwienie brzegów, czy to jakaś choroba? Jeśli tak to może podpowiecie jak z tym walczyć.
Zeby zakończyć przegląd ogrodu to muszę pokazać jeszcze Geishę, B.Standmusikanten, G.an Aachen i rzecz jasna królującą teraz na białej rabacie G.of Roses. To do roboty

Graham Thomas i Golden Celebration przekwitły i nie wiem czy mam je teraz przyciąć jak wszstkie pozostałe, czy zostawić.
Mam jeszcze jedno pytanie. Na jednej gałązce a właściwie liściu LD Braithwaite znalazłam żółte przebarwienie brzegów, czy to jakaś choroba? Jeśli tak to może podpowiecie jak z tym walczyć.


Zeby zakończyć przegląd ogrodu to muszę pokazać jeszcze Geishę, B.Standmusikanten, G.an Aachen i rzecz jasna królującą teraz na białej rabacie G.of Roses. To do roboty







- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: róże i bajkowy świat ogrodów
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: róże i bajkowy świat ogrodów
Halinko moje hortensje urodziwe dopiero w tym roku, zobaczymy jak będzie po prawdziwej zimie. Jak nie kwitną, to jest dużo zieleni.
Jak u Ciebie po wichurze, nas na szczęście minęło. Trochę tylko powiało, popadało, postraszyło i poszło dalej.
Rano za to róże z kropelkami rosy.

Mrs J.Laing u mnie jeszcze słabiutki ma 2 kwiatuszki na wiotkich łodyzkach. Puścił kilka wysokich pędów, ale też cienkie, może powinnam go przesadzić w bardziej słoneczne miejsce - co sądzisz Halinko
, 
Jak u Ciebie po wichurze, nas na szczęście minęło. Trochę tylko powiało, popadało, postraszyło i poszło dalej.
Rano za to róże z kropelkami rosy.




Mrs J.Laing u mnie jeszcze słabiutki ma 2 kwiatuszki na wiotkich łodyzkach. Puścił kilka wysokich pędów, ale też cienkie, może powinnam go przesadzić w bardziej słoneczne miejsce - co sądzisz Halinko


- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: róże i bajkowy świat ogrodów
Nie wiem jak u Was ale u mnie leje niesamowicie, w momencie zrobiło się szaro i strumienie deszczu jakby ktoś lał wiaderkiem, aż boję się pomysleć co zastanę w ogrodzie. Deszczu potrzeba ale nie takiego, wszystko spłynie i niewiele z niego pożytku. No i jeszcze grad na dodatek
. w lipcu
to ci niespodzianka. Mam nadzieję, że obejdzie się bez przymrozku
.



- Zabeczka101059
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4715
- Od: 12 lis 2008, o 14:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: róże i bajkowy świat ogrodów
U mnie padało cały dzień a teraz grzmi aż ciarki przechodzą
Dziękuję za wprowadzenie do Twojego ogrodu
piękny spacerek wśród róż i hortensji
proszę o jeszcze


Dziękuję za wprowadzenie do Twojego ogrodu

proszę o jeszcze


- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: róże i bajkowy świat ogrodów
Witam Cię Dzidziu w moim ogrodzie. Tak naprawdę to nie bardzo jest co pokazywać, ogród mam duży, fakt, ale mało roślin kwitnących. Zieleni dużo, bo praktycznie wszystkie iglaki, które mam w ogrodzie wychodowałam sama z gałązek, które zostały sąsiadce z przycinania żywopłotu. Inne z podarowanych przez znajomych z okazji różnych uroczystości. Jak się wszystkie poprzyjmowały to trzeba było sadzić w ogrodzie i tym sposobem tyle tego jest. Może dlatego tak bardzo kocham swój ogród, na pewno nie doskonały i nie tak barwny, że jest on wychodowany w 80% przeze mnie. Szkoda mi rozstać się z każdą roślną, każda z nich jest moim sukcesem i nowym doświadczeniem. Lubię eksperymentować i tworzyć coś nowego. Szkoda, że brakuje mi czasu na poświęcenie się tylko mojemu ogrodowi. Ale podglądając Wasze, zobaczyłam jak bardzo brakuje w moim ogrodzie kolorów. Jednym słowem zainspirowałyście mnie do stworzenia barwnego świata.
Nie powiem, że nie miałam róż i innych roslin kwitnących ale teraz wiem, że ciągle mam ich za mało, więc próbuję nadrobić zaległości.
Nie jest to proste ze względów finansowych, ale ile mogę staram się przeznaczyć na dalsze upiększanie mojego raju.
Wczoraj właśnie naciągnęłam mojego męża na zakup 2-ch hortensji w ramach prezentu urodzinowego.
Ale się rozpisaaaałam.
Dzidziu u mnie pada od wczoraj z króciutkimi przerwami, mój trawnik nasiąkł jak gąbka. Pada to mało powiedziano leeeeje. Ale na szczęście jest ciepło.
Dziękuję za wizytę i zapraszam Cię Dzidziu również cieplutko do mojego ogrodu ponownie
Dla Ciebie moja ukochana NN-ka

Nie powiem, że nie miałam róż i innych roslin kwitnących ale teraz wiem, że ciągle mam ich za mało, więc próbuję nadrobić zaległości.
Nie jest to proste ze względów finansowych, ale ile mogę staram się przeznaczyć na dalsze upiększanie mojego raju.
Wczoraj właśnie naciągnęłam mojego męża na zakup 2-ch hortensji w ramach prezentu urodzinowego.

Ale się rozpisaaaałam.
Dzidziu u mnie pada od wczoraj z króciutkimi przerwami, mój trawnik nasiąkł jak gąbka. Pada to mało powiedziano leeeeje. Ale na szczęście jest ciepło.
Dziękuję za wizytę i zapraszam Cię Dzidziu również cieplutko do mojego ogrodu ponownie

Dla Ciebie moja ukochana NN-ka

- hal1959
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8778
- Od: 13 mar 2008, o 19:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: róże i bajkowy świat ogrodów
Daysy u mnie nie wiało i nie padało,grzeje
całe dnie,podlewam z węża
.
Jak masz gdzie przesadzić to to zrób ,jednak róże wolą słońce.Zauważyłam,że róże które mają mniej słońca i z jednej strony (z drugiej iglaki) to gorzej rosną,pochylają się do przodu,co mnie drażni
Pokrój gorszy.Te co mają słońce dookoła są zgrabniejsze
Ta NN-ka to nie Chopin?


Jak masz gdzie przesadzić to to zrób ,jednak róże wolą słońce.Zauważyłam,że róże które mają mniej słońca i z jednej strony (z drugiej iglaki) to gorzej rosną,pochylają się do przodu,co mnie drażni


Ta NN-ka to nie Chopin?
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: róże i bajkowy świat ogrodów
Cześć Halinko u mnie też już pogodnie, ale rano jeszcze padał drobny deszczyk, teraz swieci słonko i jest ciepło.
Juz postanowiłam- Mrs John Laing znajdzie nowe miejsce w ogrodzie, ale dopiero na jesień.
jeśli chodzi o białą nn-kę to chyba nie jest Chopin, podglądałam u dziewczyn w ogrodzie i różni się. Mój jest czysto biały, ma mniej płatków, kwiaty są wielkie. Krzew jest wysoki,ok 150cm sztywne mocne łodygi

Moja ukochana róża mam ją bardzo długo i nigdy nie chorowała, to piękna róża ostatnio ucięłam córce do wazonu i pisała, że pachnie niesamowicie, ja natomiast nie czuję zapachu, ale mam słaby zmysł powonienia
. Przeglądając w internecie białe róże najbardziej pasuje mi na Mount Shastę, ale nie jestem pewna.
To zdjęcia z ubiegłego roku.
Juz postanowiłam- Mrs John Laing znajdzie nowe miejsce w ogrodzie, ale dopiero na jesień.
jeśli chodzi o białą nn-kę to chyba nie jest Chopin, podglądałam u dziewczyn w ogrodzie i różni się. Mój jest czysto biały, ma mniej płatków, kwiaty są wielkie. Krzew jest wysoki,ok 150cm sztywne mocne łodygi


Moja ukochana róża mam ją bardzo długo i nigdy nie chorowała, to piękna róża ostatnio ucięłam córce do wazonu i pisała, że pachnie niesamowicie, ja natomiast nie czuję zapachu, ale mam słaby zmysł powonienia

To zdjęcia z ubiegłego roku.
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: róże i bajkowy świat ogrodów
Bardzo ładna ta biała nn
A ja z zapytaniem
Wiem, że ukorzeniałaś lawendę. Czy można ją dzielić? Bo u mnie mocno się rozrosła i chciałabym ją podzielić i rozsadzić w inne części ogrodu 

A ja z zapytaniem


- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: róże i bajkowy świat ogrodów
Witaj Dorotko cieszę się, że mogę w czymś pomóc. Z tego co czytałam lawendy się nie dzieli, bo bie wytwarza ona podziemnych kłączy, natomiast można ją odtworzyć właśnie przez sadzonki zielne, siew a także przez odkłady. Czytałam też, że można obsypać krzewinkę ziemią i poczekać aż gałązki puszczą korzonki. Tych 2-ch ostatnich metod nie stosowałam.
Jedną lawendę ukorzeniałam z sadzonek zielnych już dwa razy latem a w tym roku wiosną a 2 lata temu siałam lawendę.
Moim zdaniem łatwiej jest z sadzonek zielnych, prawie wszystkie się przyjmują,poza tym masz pewność, że będzie taka sama. Z siewu niekoniecznie a poza tym słabo wschodzi- przynajmnie u mnie. Postaram sie dzisiaj zrobić zdjęcia.
Lipiec -sierpień po przekwitnięciu lawendy, obcinam nisko i pobieram sadzonki, maczam w ukorzeniaczu i sadzę do doniczek, mini szklarenek, a nawet niektóre bezpośrednio do ziemi i też się przyjmują. Spróbuj to nic trudnego. Gdybyś miała jeszcze jakieś wątpliwości - odpowiem. Powodzenia
Jedną lawendę ukorzeniałam z sadzonek zielnych już dwa razy latem a w tym roku wiosną a 2 lata temu siałam lawendę.
Moim zdaniem łatwiej jest z sadzonek zielnych, prawie wszystkie się przyjmują,poza tym masz pewność, że będzie taka sama. Z siewu niekoniecznie a poza tym słabo wschodzi- przynajmnie u mnie. Postaram sie dzisiaj zrobić zdjęcia.
Lipiec -sierpień po przekwitnięciu lawendy, obcinam nisko i pobieram sadzonki, maczam w ukorzeniaczu i sadzę do doniczek, mini szklarenek, a nawet niektóre bezpośrednio do ziemi i też się przyjmują. Spróbuj to nic trudnego. Gdybyś miała jeszcze jakieś wątpliwości - odpowiem. Powodzenia

-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 47
- Od: 3 maja 2014, o 12:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: róże i bajkowy świat ogrodów
Cudowny ogród
widać,że roślinki wypielęgnowane.... 


http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=59&t=78750" onclick="window.open(this.href);return false;