Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
ewazawady
500p
500p
Posty: 815
Od: 7 kwie 2011, o 14:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: południe Warszawy

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

Chciałabym "uwalić się jak Szuwarek". Nic z tego. Plecki do wymiany.
Nie wiem gdzie był mój rozum, gdy wychodziłam do pielenia w bluzce na ramiączkach. ;:219
Podbijam pytanie Wandy, co to za cudo na ostatnim zdjęciu ?
Pozdrawiam
Ewa
Awatar użytkownika
asma
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7818
Od: 19 wrz 2011, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

Dokładam pytanko-co za gość buszuje w zamkniętych pąkach róż i obgryza płatki????
Czekam,aż Chippendale zabłyśnie kwieciem,a tu zonk ;:202
Pąk otwarty ,a płatków do połowy nie ma :cry:
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

Witam Was w kolejny upalny słoneczny majowy dzień i zapraszam na kawę w cieniu jabłoni malinowej.
Późno? Bo najpierw trzeba było zrobić przegląd róż i wściec się po raz kolejny, bo robactwo nie odpuszcza :evil: i znowu kilka pędów trzeba było uciąć ;:174. Potem mozolne zmniejszanie zdjęć - jak ja tego nie lubię, bo pożera bezcenny czas. No i po co je zmniejszałam, skoro Fotosik nieczynny ;:219.
Ale stolik nakryty...



Marysiu, żartowałam...
Jasne, że lansuję Szuwarka, bo on niezmiennie dostarcza okazji do śmiechu, a tych przecież za dużo nie ma.
Gruszeczkę mam tylko orientalną, ale zbyt małą, żeby się uwalić w pozie Szuwarka, to miejsce nie na moje gabaryty :;230. A poza tym sama wiesz, że prawdziwy ogrodnik nie poleży sobie, oj nie...


Pati! Skąd mam wziąć takie wstrząsające widoki, jak zachwaszczone pole? Już nawet na Filozofie nie za bardzo mogę bazować, bo jakoś porządnie zaczął gospodarować ;:218. Jakby nareszcie zrozumiał, że wytyczenie grządek i jemu ułatwia poruszanie się w ogrodzie. Dotychczas łaził krokiem marynarskim, bo nie wiadomo było, co gdzie rośnie.
Ale skoro uważasz moje pokoje za śliczne - dzięki ;:196. Ja jestem wzrokowcem i efekt estetyczny jest dla mnie kluczowy.


Elwi, nie dziwią mnie zachwyty nad Szuwarkiem. Sama rechoczę, ilekroć na to zdjęcie spojrzę. Ale jestem zodiakalną Rybą, więc przekornie czasem Was prowokuję... :uszy.


Ana, a pluskwica? Jeszcze parę takich dziwolągów by się znalazło.
"Przybądź do mnie, dam Ci kwiat paproci...", skoro róże jeszcze się ociągają...
Czyżby czekały, aż robale zjedzą wszystkie pączki?


Różyczko, i Ty dołączyłaś do grona zachwyconych Szuwarkiem ;:306.


He, he, Wandeczko, to zdjęcie, to jedno wielkie oszustwo ;:306.
Roślina jednoroczna, sunsatia, troszkę podobna do lwich paszczek, stoi na stole na tarasie.
A fotka zrobiona tak, żeby było widać i ją i dalszy plan. Ale jej kolor jest niepowtarzalny i w ogóle urocza jest.


Ewo Drewutnio, czemu chcesz wyrzucić rugosę, masz taki wielki ogród...
Te róże mszyce lubią, to fakt, ale inne rośliny też i przecież z tego powodu tych innych nie wyrzucasz...
Bruzdownic gołym okiem nie widać, siedzą wewnątrz łodyżki, a o ich obecności świadczy zwieszony i zasychający pęd. Twoje gąsieniczki, to coś innego, ale też trzeba je zbierać i tępić, bo obgryzają listki. MATKO MOJA, ILE ROBACTWA ULUBIŁO SOBIE RÓŻE!!!


Asiu, to kalina koralowa. Faktycznie, kwiatki ma piękne, talerzykowate, a potem pomarańczowe koraliki.
Agapanty nie będą tak piękne, jak w zeszłym roku, ale kilka kwiatów mają. Pokażę je, kiedy się bardziej rozwiną, bo coś się grzebią...
Nie poznałam jeszcze dobrze wszystkich robali niszczących róże... ;:218.


Tak, Pepsi, kiedy już wydasz na roślinne ciekawostki fortunę, kiedy opłaczesz każdą ginącą z różnych przyczyn z trudem zdobytą roślinkę, kiedy wreszcie zdasz sobie sprawę, że jeśli coś u Ciebie rosnąć nie chce, to go nie zmusisz, i kiedy wreszcie pojmiesz ograniczenia swojego ogrodu i swoje własne - zaznasz spokoju ;:333 i będzie cieszyć Cię to, co masz i co dobrze rośnie i pięknie kwitnie.


Ech, Lisico, to łażenie codzienne i wlepianie oczu w każdy różany krzaczek w pozycji zgięto-wypiętej, to już zakrawa na fanatyzm. I żeby tylko na patrzeniu się skończyło, to pal licho. Ale gdzie tam, za każdym przejściem pełna garść obciętych pędów :evil:.
Dobrały się te paskudy nawet do Garden of Roses(czego do tej pory nie było!) i do Goethego, co mnie rozeźliło szczególnie, bo on mój wymarzony.

Najlepiej trzymają się róże Harknessa, Poulsena i francuskie ;:215 .
Ciekawe od czego to zależy, że na jedne odbywa się zmasowany atak szkodników, a inne omijają...
Może jakiś ekspert różany rozwieje ten dylemat...

Nawet nie wiedziałam, że Falstaff ma taką zszarganą opinię..., a wydawało mi się, że Kasia Robaczek chwaliła go...

Jeśli zaś idzie o emocje z kwitnieniem róż związane, to intrygują mnie te nowe, które jeszcze nie kwitły ( jak "gory, w kotorych jeszczo nie bywał"), i te, które mają mnóstwo pączków...

Koty, na wieść o Kaszebe Rundzie, prychnęły z niezadowoleniem, no bo kto to widział w taki upał z wytrzeszczem oczu ganiać się na rowerze, kiedy są takie rozkoszne sposoby spędzania niedzielnego czasu ;:170.


Ewo, już wiesz, co to jest za roślina na ostatnim zdjęciu ;:224.
Widzisz, jak trzeba uważać z wiosennym słońcem...


Przesyłam pozdrowienia i buziaki z rajskiego miasteczka, przepraszam za brak zdjęć, ale na fanaberie tiochniki nie ma mocnych...Może później?
Psia kość, nawet wysłać tego nie mogę! Gdzie jest serwer?

Najlepszego ;:136 - Jagoda
Awatar użytkownika
AnaAn
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1963
Od: 10 gru 2012, o 17:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

A gdzie ten upał? Nie mogę dokończyć oprysków na porażonych białym świństwem bukszpanach. U mnie mokro, nawet bardzo...
Pozdrawiam, Ania
Ogród 100 róż cz. IV
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

Ana, no właśnie tuż po Twoim wpisie zrobiło się chłodno, ciemno i spadł deszcz.
Rozumiem, że to Twoja robota ;:306. Dobrze zrobiłaś, bo już było duszno i sucho nie do wytrzymania.
Ale za to po deszczu wylazły dziesiątki gołych ślimaków, dużych, średnich i całkiem malutkich.
Dobrze, że wyszłam na dwór, bo rąbią równo tojady, kłosowce, floksy, liliowce i dzwonki :evil:.
Zdaje się, że szkodniki tak nam dadzą popalić w tym sezonie, że zapamiętamy to na długo... ;:222.

A Twoje bukszpany opanowała pewnie pleśń (dowiedziałam się z Gardener's World), ale jak ją zwalczać nie wiem, nigdy się z nią nie spotkałam...
Odwiesił się Fotosik, więc zamiast róż, które jeszcze nie kwitną, rododendron Album Novum.

Obrazek

Pozdrawiam serdecznie - Jagoda
Awatar użytkownika
zuzanna2418
1000p
1000p
Posty: 1525
Od: 15 maja 2013, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

Jagi, u mnie też szkodniki pałaszują róże w najlepsze :evil: Nie wszystkie co prawda im smakują, co brzmi pocieszająco. Variegata di Bologna i Pastella czyściutkie jak łza. Louis Odier też sobie radzi.
Wróciłam do Szuwarkowego brzuszka i powiem Ci, że widok ten będzie teraz nieodmiennie poprawiał mi humor. Co oczywiście mało wzrusza posiadacza brzuszka, jak się domyślam :wink:
Serdeczne pozdrowienia spod wieczornego warszawskiego nieba! Tu nadal nieprzyzwoicie gorąco!
Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję :) Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie
Awatar użytkownika
AnaAn
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1963
Od: 10 gru 2012, o 17:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

Oczywiście, że to moja robota ;:306 Ale jaka soczysta zieleń po deszczu... Uwielbiam :)
O bukszpanach muszę poczytać, a na ślimaki muszę zastosować drugą niebieską serię. ;:163
Pozdrawiam, Ania
Ogród 100 róż cz. IV
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42367
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

Jagódko ja też wracam do zdjęcia Szuwarka (biorę go)..... o tak masz rację prawdziwy ogrodnik albo zgięty w pół, albo rzucony na kolana ;:306
Taki rododendron Album Novum mógłby u mnie zagościć! czy ja dobrze widzę, że jest dmuchnięty różem?
Życzę Ci wspaniałej niedzieli ;:196
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

Witam niedzielnie :!:
Spełniwszy obywatelski obowiązek, albowiem nie jest mi obojętne, kto będzie Polskę w Unii Europejskiej reprezentował, przeszłam się po ogrodzie, zwabiona dźwiękiem piły mechanicznej :evil:.
To syn właściciela posesji Filozofa, który zwykle nudzi się tu, jak mops, złapał za to groźne narzędzie. Nie chciałam namolnie mu się przyglądać, ale grozą powiało, bo zawsze mu jakiś durny pomysł do łba strzela. Ostatnio wyciął całe moje dzikie wino z płotu, odsłaniając koszmarny bałagan - zwałowisko przeróżnego chłamu :evil:. Ale żeby co posadził, albo poplewił, to nie! Przecież to panisko!!!

Powietrze dziś jakby świeższe, niebo chmurne, ale temperatura nadal wysoka. Wczoraj na Kaszubach było jedno oberwanie chmury za drugim, w sąsiedniej wsi spadł wielki grad, uszkadzając karoserie samochodów, a u mnie? U mnie po prostu ładnie podlało ogród ;:173 przy akompaniamencie przestawianych w niebiesiech mebelków :tan.

Kawkę wyborczą można w ogrodzie wypić. Zapraszam.

Obrazek


Witaj, Zuzi, ciekawe, jakimi kryteriami kierują się szkodniki róż? Dlaczego inne róże żrą u Ciebie, całkiem inne u mnie, a jeszcze inne u naszych forumowych koleżanek ;:218. U mnie już chyba zakończyły działalność, bo dziś żadnych nowych szkód nie zauważyłam.
Latają natomiast całe chmary chrabąszczy majowych, których wredną działalność odkryję latem w postaci tłuściutkich pędraków, które z kolei są przysmakiem Ibrakadabry :shock:.
Głos wewnętrzny mi mówi, że Szuwarek jeszcze nie raz dostarczy nam uciechy... ;:224.
A w celu umilenia niedzieli - kilka irysowych widoczków.

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Ana, widzę, że w kolaboracji z Tobą mogę mieć darmowe podlewanie i soczystą zieleń w ogrodzie ;:306. Bardzo mi taki układ odpowiada ;:333.
Widziałaś u Edulkotka te dziesiątki bujnie kwitnących róż ;:oj ? Normalnie dech mi zaparło! A moje się jeszcze czają...
Ciekawe, jaki znajdziesz sposób na pleśń na bukszpanach. Interesuje mnie to, bo mam ich sporo...
Dla Ciebie zielone pokoje w słońcu, które i teraz właśnie wychodzi...

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Marysiu, jak to, bierzesz Szuwarka, a przecież to Wicek jest Twoim ulubieńcem ;:218.
Z Album Novum masz rację, odrobina różu jakby w nim jest, ale im dłużej kwitnie, tym bardziej bieleje. Ale zobacz, jaki piękny jest Humboldt ;:333.

Obrazek

Obrazek

I na bis posągowy Wicuś.

Obrazek


I jeszcze kilka obrazków, bo za chwilę już takich widoków nie będzie...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Wszystkim zaglądającym jawnie lub chyłkiem życzę takiej słonecznej niedzieli, jak na tym obrazku.

Obrazek


Za dobre wybory ;:136 - Jagoda
Awatar użytkownika
roza333
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3865
Od: 4 maja 2010, o 11:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie Tarnowskie Góry

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

Jaguś Szuwarek to był zawsze mój ulubieniec i Wicek oczywiście też :wink: Jak się nazywa ta druga kalina bo chyba ją dostałam ,a ta pierwsza to koralowa tak ?
Awatar użytkownika
Jagodka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5401
Od: 24 sty 2011, o 22:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

Jagodo Nadmorska - Ty wiesz , że z pewnych względów i w pewnych okolicznościach - nie , nie - nie przyrody - zaglądałam , czytałam , zerkałam i ...czekałam i ...się doczekałam ;:196 ...wiesz , w czym rzecz ;:108 .
Urzekły mnie kwiaty rododendrona , z maźnięciem w środku ...masz faktycznie te same rośliny co i ja - np. ...przetacznik ząbkowany .
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42367
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

Jagódko wybacz rozesłałam Szuwarka to moich najbliższych kociarzy....no musiałam. ;:97
Tak Wicuś to mój ulubieniec, bo nim się rozchorował to wszyscy gromko chwalili Ibrę i rudzielca, a on skromnie sobie siedział :D
Mnie też nie jest wszystko dwa więc po spełnieniu obowiązku siadam na kawkę....czy to nowe mebelki? ładniutkie :lol:
Ciepłego wieczoru ;:4
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

Dobry wieczór po pięknym dniu!


Różyczko, obie to kaliny koralowe. Ta z kulistymi kwiatami to odmiana Boule de Neige. Kwiaty opadają i żadnych korali z tego nie ma ;:174. Odmiany tej drugiej z talerzykowatymi kwiatami nie znam, ale ona z kolei tworzy pomarańczowe koraliki.
PS. Deklarujesz sympatię do kocurów, a Ibrakadabra?

Obrazek


Jagódko wielkiego serca i wielkiego taktu ;:196, dzięki za wizytę.
W dodatku przypisałaś nazwę przetacznikowi, który choć prześliczny, dotychczas był bezimienny...

Obrazek


Marysiu, he, he, Szuwarek dobrem narodowym ;:oj. Toś mu zrobiła reklamę ;:224.
Ja wiem, że doceniasz skromność i łagodność Wicusia i dobrze, bo to słodki kotek.
No, ale takich numerów, jak rudy, to on nigdy nie wywinie.
Meble stare, tylko doczekały się łaski pańskiej i zostały odmalowane. Można siadać śmiało.

Obrazek


Gościom niedzielnym dzięki za wizytę, dobrej nocy - ;:196 Jagoda
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

Jagódko, znalazłam Cię. Bywam rzadziej na FO, więc i umykają mi niektóre wątki, ale Twojego nie mogłam zgubić.
Powoli doprowadzam siedlisko do stanu, kiedy będę mogła szersze ujęcia pokazywać. Zajmie mi to chyba wieczność...
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.

Post »

U mnie właśnie darmowe podlewanie się kończy. Przeszła solidna ulewa, co mnie cieszy :heja
W zielonych pokojach jak zawsze pięknie i uporządkowanie. Nic tylko przysiąść się do stolika z kawą :tan I podziwiać ... iryski. Moje ukochane ;:167
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”