Nie uwierzycie, ale u mnie dziś od rana słońce, 21 stopni, porobiłam w ogródku co tylko się dało i uciekłam do domu bo w oddali juz mocno grzmi, ale potrzebny mi był taki dzień, po całym tygodniu deszczu naładowałam baterie na długo
Zaczęłam zagospodarowywać beczkę, na razie jest skromnie, ale wiadomo, że na to potrzeba czasu
powojniki na razie mają bardzo ubogo, ale nie miałam czasu zrobic im miejsca jak należy. planuję to zrobić jak najszybciej
mieczyki hasają
oraz widok na jeden kąt ogródka
jakbym wam pokazała jak było w zeszłym roku to byście nie uwierzyli, że może byc takie NIC na wsi ;)
Oraz jak pisałam mnie powodzie nigdy nie dotykały ani podtopienia i mam wielką nadzieję, że i Was oszczędziło, strach patrzeć na wiadomości
