Moja wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. C

[Pashmina2006]

Aniu oby z brzuszkiem wszystko było ok, oby to nic poważnego. Za komisję oczywiście trzymam . Musi być dobrze. Paczuszka z bylinami już jedzie ojj to będziesz miała co robić Właśnie patrzę że weekend ma być ładny za to od wtorku spadek temperatur znowu. Prawdziwy marzec w tym roku mamy. Raz tak, raz tak. Oby śniegu nie było. Chociaż wciąż nim straszą.

[aneczka1979]

Ciiiii... o śniegu nie chcę słyszeć!
Jak paczka dotrze jutro, to akurat w sam raz do sadzenia w wilgotną ziemię. Już nie mogę się doczekać!

[Ruda_Zaba]

Aniu, na mnie za późno.W zeszłym roku już dwa poszły do gruntu w tym roku tylko muszę dorobić pergole (na pewno jedną, z resztą pomyślę)

jakie bylinki Ci przyjdą?

[dorcia7]

Aniu czekam dzisiaj na przesyłkę z clematisami

[aneczka1979]

Dorcia napisz mi koniecznie gdzie je zamawiałaś. Please... I koniecznie zdaj relacje czy jesteś zadowolona z wysyłki.
Pytam, bo chcę zamówić:
Innocent Blush PBR i Sweet summer love.
Inne kupię na bieżąco u siebie w okolicy.

Ruda_Zabciu na 11 stronie wymieniłam co zamówiłam -zobacz, bym nie powielała po raz kolejny ;)
No i witaj w krainie "powojnikowo zakręconych".

A ja cieszę się jak dziecko, bo właśnie odkryłam, że 5 z 12 zasadzonych, dziewięć dni temu jaskrów azjatyckich wystawia już noski! Bałam się o nie, bo słyszałam, że to dość kapryśne panienki w tym kiełkowaniu. Na tę chwilę 5 sztuk. Super, nawet jeśli więcej ich nie wyjdzie.

[Ruda_Zaba]

Widzę jeżoweczki mi się udało moje chyba z rozpędu wypielić w tym roku

[aneczka1979]

Oj wyplewić jeżóweczki? Szkoda by było. Może jednak nie?

Zmykam do lekarza. Buziaki dla wszystkich.

[sniezek]

Aniu, kciuki za brzuszek i komisję ZUS trzymam, super , że już jutro paczuszkę otrzymasz , żeby już tylko nie padało

[aneczka1979]

Jestem. Moja lekarka wysłuchała, obadała i stwierdziła, że jej to na wyrostek wygląda. Wypisała skierowanie na natychmiastowe badanie krwi. Wykazało ono, że leukocyty w normie. Przy ostrym zapaleniu wyrostka nie byłby w normie. Mam się jednak zbytnio nie cieszyć, bo jak to ujęła: "wyrostki potrafią być francowate". Możliwe, że to był atak wyrostka właśnie, ale nie na tyle zaostrzony, by zaraz pod nóż iść. Mam się niezwłocznie do niej zgłosić, gdyby historia się powtórzyła lub od razu do szpitala, gdyby jej nie było -bo jak wszyscy wiemy z wyrostkiem nie ma żartów.
Kazała też jutro zrobić wynik moczu i jeszcze do "gienia" iść, by zbadał co swoje.
Wrrrr ciągle lekarze.

Dziś przez godzinkę ładnie słonko świeciło. Jest nadzieja, że pogoda rzeczywiście się poprawia! I jutro działeczka!

Pomyliłam się. Dziś wtorek a nie środa. Komisję mam w czwartek.

[Annes 77]

Aniu ostre zapalenie wyrostka to dopiero jest ból,w rodzinie teściu miał
Oby to się nie powtórzyło...trzymam kciuki za zdrówko
Nie lubię do lekarzy chodzić,ale ze zdrowiem nie ma żartów...

U mnie słoneczko świeci Od razu buzia mi się uśmiecha Czekam wciąż na dzisiejszą dostawę różyczek

[aneczka1979]

Aniu moja kuzynka miała rok temu problem z wyrostkiem ale takim francowatym właśnie. Ból narastał przez całe dwa dni (nie zaatakował nagle z pełną siłą) a lekarze poznać się nie mogli. Jak ją w końcu na czuja na salę operacyjną zabrali by "zobaczyć co się w jamie brzusznej dzieje" to wyrostek już był rozlany. A ona potem 10 dni z drenem w szpitalu musiała siedzieć. Nie mówiąc o tym, że w ostatniej chwili ją na cięcie wzięli.

A teraz przyjemniejszy temat... róże.. no... te róże...
Oficjalnie stwierdzam, że pokusiłabym się na Flammentanz i na New Dawn... ale jak to ja... boję się... nie wiem czy zapewnię im takie warunki, jakich potrzebują, by pięknie i zdrowo rosnąć. Chodzi mi w szczególności o te startowe warunki.
A miałam się na róże absolutnie nie kusić! Wszystko przez Was! (na kogoś przecież musi być )

[Ruda_Zaba]

Co do new dawn - bierz w ciemno, ciężko ją ubić. Flammentaz też jest odporna. Naprawdę jest wiele róż przy których nie trzeba wiele kombinować a odwdzięczają się pięknie (ot moja super excelsa - nic nie robie a rosnie ;) )

[aneczka1979]

Hej Ruda już mi się papa jarzy

Rety... mąż mnie chyba pogna w trzy czorty!

[Ruda_Zaba]

Aneczko: pocieszając Cię... ja właśnie kasę na nową sukienkę (i jeszcze kapkę) zostawiłam w jednym z internetowych sklepów z różami

[DuczekiOsia]

wybrałaś odporne odmiany na pewno pienie ci zakwitną