Nie tylko ty tęsknisz już za wiosną i za pracami w ogrodzie. Ja też w każdą wolną chwilę wyrywam się do ogrodu i tym sposobem przygotowałam już sobie 2 rabatki pod nowe nasadzenia Z wielką przyjemnością brała bym się już za sadzenie ale zdaję sobie sprawę, że jeszcze trochę za wcześnie. Poczekam tak gdzieś do połowy marca a wtedy ....
Widzę też że szalejesz z sianiem. Posiałaś już może rącznika? Ja jeszcze się wstrzymam do końca lutego.
Tak, posiałam już rącznika. Zobaczę kiedy coś wzejdzie, bo podobno szybko wschodzi. Pierwszy raz go sieję, więc będę się z nim zapoznawała. Dzisiaj posiałam też nasionka chryzantem. Zamówiłam je razem z nawozem do fiołków, o którym pisze Ewelina. Ciekawa jestem, czy zwiększy się intensywność kwitnienia tych roślin.
Masz piękny ogród - zadbany, urządzony ze smakiem i piękne w nim rośliny! Twoje obrazy haftowane to dzieła sztuki! Kiedy Ty masz czas na to wszystko? I widzę, że podobnie jak ja i wielu innych forumowiczów, nie możesz doczekać się wiosny Moja piwnica to prawdziwe nasionkowo
Kiedy mam czas na to wszystko? Właściwie nie wiem. Robię to w między czasie. Jestem osobą, która nie umie siedzieć bezczynnie i chyba dlatego robię wiele rzeczy na raz. Ciągle poszukuję też nowych zajęć. Teraz np. marzy mi się opanowanie techniki frywolitkowej. Pracuję nad tym intensywnie.
Chociaż dzisiaj ładnie świeci słoneczko, to powietrze jest bardzo zimne. Przeszłam się po mojej posesji i zrobiłam trochę zdjęć pokazujących zaczątki wiosny w moim ogrodzie.Oto one:
Witaj Ewo!
U Ciebie widzę, że wiosna jest na tym samym etapie jak u mnie, w końcu nasze chłodniejsze tereny u mnie krokusy też lekko kwitną U Ciebie również większość roślin mocno podrosła w ostatnim tygodniu? Bo od kilku dni świecie u nas słońce (w końcu!) i wszystko podrosło
Właśnie Alu byłam u Ciebie i doszłam do wniosku, że jednak Twoje rośliny są już nieco większe od moich. Rzeczywiście przez ostatnie kilka dni wszystko ruszyło. U mnie też pojawiły się pędziki piwonii, lilii, złocienia i wielu innych roślinek, które otrzymałam jesienią od innych forumowiczów. Cieszę się, że chyba niż nie odpadło, nie zmarzło. W niektórych miejscach wschodzą mi jakieś cebule i nawet nie wiem , co to jest, bo nie pamiętam co tam sadziłam. W tym roku muszę się zaopatrzyć w takie wbijane w ziemię tabliczki, na których można pisać mazakiem nazwy roślin. Wtedy łatwiej później zidentyfikować roślinkę. Czekam na ocieplenie, ale chyba jeszcze trochę sobie poczekam, bo dzisiaj wieje bardzo zimny wiatr, jakby miał być mróz.
U nas to już teraz chyba jest mróz, bo jak wyszłam dwie godziny temu na balkon (I piętro) to już trochę dało się odczuć lekki mróz i niebo gwiaździste, wiatr tez jest dosyć silny i z lekka północny. U mnie też piwonie wypuszczają po woli, tylko cebulice niebieskie jeszcze nie dają znać o sobie, żadnych listków nie widać
Witaj Ewo! pięknie jest u Ciebie! Zazdroszczę Ci skarpy. Okazuje sie, że mamy te same zainteresowania - ogród i igła!Ja też haftuję, ale gobelinem - to taki półkrzyżyk.Pozdrawiam i zapraszam do mnie. Jestem od niedawna i wkleiłam dopero kilka zdjęć.
No nareszcie jakieś podmuchy wiosny.Wczorajsze popołudnie spędziłam na działce. Zruszałam ziemię wokół roślinek, grabiłam liście. Te liście mnie wykończą. Obok naszej posesji rośnie cały szpaler buków. Wygląda to bardzo ładnie. Dzięki temu mamy piękny śpiew ptaków, a nawet zawiesiliśmy budki lęgowe, które już zaczynają mieć swoich lokatorów. Jest jednak jeden minus tej bliskiej obecności drzew- liście i koszyczki nasienne buków. Tego jest cała masa. Jesienią grabiliśmy cały teren, a teraz znowu liści jest pełno. Nie wiem skąd one się biorą. I właśnie wczoraj spędziłam czas na takich pracach. Nie powiem, żeby nie było milo. Moje roślinki coraz śmielej zaczynają kolejne życie. Magnolie obsypane są pąkami. Ciekawe, czy zakwitną na święta? Dzisiaj kolejna porcja prac. Oby tylko pogoda nie spłatała mi figla, bo trochę się chmurzy.
Wczoraj stwierdziłam, że mam za mało bylin niskich, do sadzenia z brzegu, trochę pusto jest na rabacie z krzewami ozdobnymi. Muszę coś dosadzić. Może ktoś by mnie obdarował czymś w miarę niskim , kwitnącym? Oczywiście mogę w zamian podzielić się tym ,co mam.
Ewo! nie wiem, czy masz tojeść kropkowaną? mogę się z Tobą podzielić. To roślina do 30 cm. kwitnąca przez cały czerwiec i troche w lipcu, na żółto. Zresztą pewnie ja znasz!?
Haniu, bardzo Ci dziękuję za odzew na moją prośbę. Znam tę roślinę i nawet jeden mały krzaczek jej mam. Niestety posadziłam ją dopiero w ubiegłym roku i jeszcze nie nadaje się do rozsadzenia na więcej części. Gdybyś mogła mi trochę jej przysłać, byłabym wdzięczna. Mogę zwrócić koszty przesyłki lub czymś się z Tobą podzielić. Mam na zbyciu jeszcze kilka sadzonek oleandrów. Może jesteś zainteresowana?
Z wielką przyjemnością brała bym się już za sadzenie ale zdaję sobie sprawę, że jeszcze trochę za wcześnie. Poczekam tak gdzieś do połowy marca a wtedy ....
I widzę, że podobnie jak ja i wielu innych forumowiczów, nie możesz doczekać się wiosny 
Moja piwnica to prawdziwe nasionkowo 
