robaczek_Poznan pisze:Julietto droga,W sprawie ptaków, to muszę się do Ciebie zgłosić na korepetycje
Dużo u mnie ptactwa śpiewa, ale żebym miała wskazać solistów...?
Mam nadzieję, że podczas odwiedzin u Ciebie będzie mi dane pobrać lekcje z ornitologii
![]()
To co, na tydzień ?


Wyobrażam sobie u Ciebie te śpiewy, bo widziałam gdzieś z tyłu wysokie drzewa, to chyba okoliczny/e lasy, prawda? A tam na pewno stada solistów, słowik i wilga na bank, a kos i szpak, to nawet w centrum miasta śpiewają. Kosy zazwyczaj siedzą na najwyższym drzewie/słupie, antenie i śpiewają nad ranem, albo wieczorem. Cudnie.
Jak wpiszesz w google śpiewy ptaków, to od razy skojarzysz mlodie. Ja głosy ptaków, szczególnie słowika mam na płycie, bo zimą słucham, żeby nie oszaleć z tęsknoty za wiosną.
A zwinki wygrzewają się u mnie na ... parapetach. Parapety mam ceramiczne, brązowe, bardzo się nagrzewają i tam najczęście je widuję.
Nietoperze, jeże, kuropatwy i zające, to u mnie stali bywalcy. Za ogrodzeniem sarny. Czasami tylko przez ogród przebiegnie ... lis

