Żeby nie było, że jestem monotematyczna - o dzisiejszej pogodzie się nie wypowiadam. Zresztą nie ma o czym

... Najważniejsze, że mamy niedzielę, do tego wolną

i więcej mi do szczęścia nie trzeba

!
Odwiedziłam wczoraj kilka zaprzyjaźnionych ogrodów i prawie wszędzie czytam o listach i planach zakupowych. Ja w tym roku mam mocne postanowienie nie ulegać forumowym trendom.

Z bardzo prostej przyczyny - brak miejsca. Nie mówię, że kilku bylinek gdzieś nie wcisnę, a i na lobelię miejsce się znajdzie, ale nie planuję nic większego (czytaj róż

). A tyle pokus zewsząd czyha...

Tyle chciejstw...
Jednak na wszelki wypadek wątek Szczytnicy sobie zaznaczyłam

....
A nuż uda mi się wcielić w życie
Niecny Plan, wtedy będę miała caluteńką nową rabatkę do obsadzenia

...
Witam Cię serdecznie
Elwi 
! Czyż to nie jest co najmniej niedyplomatyczne, żeby tak od razu, na początku znajomości wytykać komuś, że "mija się z prawdą"

(uroczy eufemizm, prawda?

) ? Widać, że krótka Twoja kariera na forum i prawdziwie pięknych fotografii to Ty jeszcze nie widziałaś, a i wątki, które na jednym wdechu pochłoniesz, też tu znajdziesz.

A tak serio, to dziękuję

. Miło mi, że mnie odwiedziłaś i obdarzyłaś tyloma komplementami. Zapraszam częściej i zapewniam, że nie mam żadnych metrów do ukrycia (no może poza wymiarem w biodrach i pasie, bo u co wrażliwszych te wartości mogłyby wywołać szok

)
Agunia, byłam u Ciebie wczoraj, ale się nie wpisałam

, bo nie wiem czy coś mądrego w kwestii powojnikowej jestem Ci w stanie doradzić. Wrócę dziś jeszcze raz, poczytam, a refleksjami się podzielę.
Miłej niedzieli, odpoczywajcie z eMem i cieszcie się sobą (my też mamy taki plan

)

.
Zdjęcia będą, ale później...
A na razie, życzę Wam miłej niedzieli

.