Lancety rodzinna ostoja ...cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
leszczyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7718
Od: 21 kwie 2009, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.2

Post »

LODZIU.... ;:196 za krokusiki.....u mnie na nowym miejscu tez wyszły ale takie tyciu-tyciu.........
masz rację Lodziu....muszę dać radę jak w tym wieku żachnęłam się na nowe wyzwanie, ale ja zawsze jak pszczółka maja więc efekty poznamy w pełni lata.....
Awatar użytkownika
Ewa_tuli
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2956
Od: 16 sty 2012, o 22:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Legnicy

Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.2

Post »

Lodziu świetnie wymyśliliście z tymi skrzynkami.
Bardzo ożywił się Wasz taras.
Również czekam na efekt końcowy.
Awatar użytkownika
lanceta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3927
Od: 13 wrz 2010, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica

Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.2

Post »

Krysiu ;:196
Ewo - też jestem ciekawa efektu końcowego ,na tarasie cudnie jest rankiem i po południu,ale w południe -trudno wytrzymać - gorąco.Jak sobie poradzą rośliny,trudno ocenić- myślimy o jakimś żaglu nad głową......
Wiosna przy domku ;:333 .........../na działce nie byłam cały tydzień-opieka nad wnukiem/
Obrazek Obrazek Obrazek
leszczyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7718
Od: 21 kwie 2009, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.2

Post »

LODZIU.....podobnie jak u mnie....działka ROD idzie w odstawkę....czasu brakuje a w ogródku przydomowym jest co robić, a jak Ty masz jeszcze wnusia pod swoimi skrzydłami to na działce z doskoku.......ja jutro planuję trochę porządków na działce ROD.......
wiosna na Twoim tarasie już w pełni......
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.2

Post »

Lodziu, a nie pomyślałaś o jakiejś kratownicy po bokach tarasu ?
Można je obsadzić różami i clematisami, nie dość że będzie ładnie to zawsze troszkę cienia też będzie ?
U Stasi jest takie rozwiązanie i mnie się bardzo podoba, a taras ma prawie identyczny jak Twój.
Awatar użytkownika
lanceta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3927
Od: 13 wrz 2010, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica

Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.2

Post »

leszczyna-Krysiu na mojej działce ROD - jest problem wody.Nawet nie wyobrażasz sobie co znaczy dla mnie ten życiodajny deszcz.....Po bezśnieżnej zimie - nasza alejkowa studnia prawie sucha.....
Comcia - Mariolu - pomysł swietny,ale musimy wstrzymac się do czasu zrobienia tarasu i schodów/kafle/.Teraz jest tam tylko łuszczący się "beton".A taras trzeba było pilnie zabezpieczyć - wszystko rozbija się o kasę...... ;:77
leszczyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7718
Od: 21 kwie 2009, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.2

Post »

LODZIU..... u mnie na działce też problem z wodą ....tylko inaczej jak u Ciebie.....u mnie nadmiar, w ubiegłym roku nie mogliśmy nic wysiać....każde nasionko wygniło.....mamy studnię w której nigdy nie brakuje wody i jeszcze drugie źródło wody do podlewania działki....woda z jeziora.....
a dzisiaj na podwórzu studnia powstała....będzie tania woda do podlewania ogrodu.....
Awatar użytkownika
lanceta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3927
Od: 13 wrz 2010, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica

Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.2

Post »

Krysiu,nie wiem co lepsze wymoknięcie,czy zaschnięcie ;:131 Z przyrodą nie wygramy,musimy jedynie dostosować sie do jej " humorów "...
Dzisiaj w nocy u nas minus 3 st.....,teraz jest mgła i oszronione rośliny.Mój warzywnik,pozostał na noc nie okryty, z rzodkiewką i sałatą.Na tarasie przy zacisznej ścianie zostały na noc pelargonie-już zahartowane.
Nie przewidziałam takiego spadku temeratury , zachłysnęłam sie urokiem wiosny ,ale wierzę,że i w tym przypadku - przyroda sobie poradzi..... ;:3 ;:3 ;:3
leszczyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7718
Od: 21 kwie 2009, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.2

Post »

LODZIU....u mnie dzisiejszy ranek też miał powłokę lodową we wiadrze........ja swój warzywniak nie okrywam bo wszystkie nasionka jeszcze w ziemi siedzą....tydzień temu dopiero wysiane......a może już wysiane, inne lata pamiętam, że koniec kwietnia dokonywałam pierwszych wysiewów.....

ja swoje pelargonie skrzętnie chowam do domu......
hutkow
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 845
Od: 24 sty 2011, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: działka na Roztoczu Zamojskim

Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.2

Post »

Witam!
Zadziwiasz mnie dziewczyno,prawie pałac na pewno jesteś szczęśliwa.
Pozdrawiam Edward ;:196
Awatar użytkownika
asta6265
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2409
Od: 8 sty 2012, o 12:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.2

Post »

Piękne, kolorowe, wiosenne kompozycje, a skrzynki śliczniusie ;:108 ;:215 ;:138
Mój kawałek świata
Pozdrawiam Anka
Awatar użytkownika
lanceta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3927
Od: 13 wrz 2010, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica

Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.2

Post »

Barabella-Basiu dziękuję ;:196
hutkow -Edwardzie ,miło,że zawitałeś.Jest to domek/bliżniak/ wymagający jeszcze sporo pracy.
A co do pełni szczęścia,gdyby tak można było się jeszcze odmłodzić o....20 lat :;230
asta6265 - Aniu witaj :wit miło mi - dziękuję ....skrzyń przybyło,są już wszystkie ,tylko rośliny w nich jeszcze takie mikre ;:131
Awatar użytkownika
Ewa_tuli
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2956
Od: 16 sty 2012, o 22:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Legnicy

Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.2

Post »

Znam ten problem Lodziu.
U nas znowu nie można zjeść śniadania na tarasie, bo ukrop i słońce razi, a po południu jest już cień i jest przyjemnie w lecie.
Marzy mi się zadaszenie, ale takie z prawdziwego zdarzenia.
:)
Awatar użytkownika
Ruda2011
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3227
Od: 19 mar 2011, o 10:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Południe Warszawy

Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.2

Post »

No co tam Lodziu ;:196 ? Na działce nic się nie dzieje ? ;:oj Wokół domku też ? ;:oj
Dawaj jakieś foty - powydziwiamy, popodziwiamy, pokomentujemy :uszy

Powiedz mi, po co nam te 20 lat do tyłu ;:131 . Rozglądając się dokoła coraz częściej cieszę się, że "to już nie moja bajka", że nie muszę zabiegać, palić głupa na rozmowach kwalifikacyjnych. Kariera, która opiera się na wyglądzie a nie na wiedzy ;:224 :lol:
Toż to dramat. Lentex i tapeta :roll:
leszczyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7718
Od: 21 kwie 2009, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.2

Post »

RUDA nie ruda ;:138 ;:138 ja też w takim przedziale jak LODZIA.... ...miałam podobne chwile jak ona z tymi latkami ...
ale Ty jesteś nie zawodna w sprowadzeniu człowieka na ziemię........
LODZIA.....wobec powyższych rad Rudej zaczynamy od początku nie licząc lat w żadną stronę.... :tan :tan
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”