crazydaisy wlasnie przeczytalam o Twoim zlobku u Ciebie

Ja na szczescie nie mam opcji przypadkiem przechodzic obok kwiaciarni, takze chociaz tyle, ze moje wypady sa planowane. Ale te watki sprzedazowe na forum mnie mecza... kusza i kusza.... Ale rodzice sie juz buntuja, ze przestana moja poczte odbierac

Bo to nie tylko sadzoneczki, ale nawoz mi sie jakis nowy ubzdura, a to kwasnego torfu nie moglam znalesc tutaj to w PL zamowilam, a to jakas chemia
kahim mio gocic
Haniu to moze mi troche ulzy jak tyle osob bedzie ze mna czekalo
