Dobry wieczór!
Dzisiaj po południu udało mi się znowu potańczyć z łopatą, wykopałam 3 hortensje ogrodowe i chwilowo umieściłam je w innym miejscu do czasu stworzenia docelowej rabaty.. Dzięki temu chytremu zabiegowi zyskałam miejsce na nowe cebulki
Cebulek jednak nie posadziłam bo zastała mnie noc w ogrodzie. Niestety, mało czasu już zostaje popołudniami na ogród..
Może jutro się uda.
Grażynko, mam nadzieję, że kiedyś uda nam się poznać na żywo! Byłoby wspaniale poplotkować o ogrodach i nie tylko ;-))
Basiu, byłam w Sulejowie w tym roku, w zeszłym też, więc centrum Polski to stały punkt tournee ;-))
Iwonko, ja też po raz pierwszy odwiedziłam Bory. Mam nadzieję, że nie ostatni!
Marzenko, lubię zmęczyć się w ogrodzie, zwłaszcza jak widać efekty pracy! Chyba wszyscy ogrodowo zakręceni tak mają ;-))
April, psiaki urocze, już za nimi tęsknię.... Rozumiem teraz nieco lepiej wyzwania, z jakimi mierzysz się każdego dnia..tym większy mój podziw
Lukrecjo, jak miło, że jesteś

Bory wspaniałe, może na następny sabat też dotrzesz? U mnie widać powoli jesień, nocami robi się bardzo zimno. Mam jednak nadzieję, że róże jeszcze zdążą nas nacieszyć kwiatami...miłego!
Marysiu, sprawiłaś mi wielką przyjemność tym postem, dziękuję! Cieszę się, że tak mnie odbierasz, choć radość Constancji to nie tylko moja zasługa

Lubię dzielić się roślinami i entuzjazmem do prac ogrodowych, a jeżeli to pomaga innym pokonać
niechcieja to wspaniale
Irminko, ogrodowi najeźdźcy brzmi nieźle

Z
Nostalgią też miałam problem

Ostatecznie przeniosłam ją na rabatę patriotyczną, do czerwonych i kremowych róż. Komponuje się, nareszcie
Lisico, pewnie okazałoby się, że mamy więcej wspólnego ;-)) A po wino zawsze można skoczyć, pod warunkiem, że jest chętny na szofera

Pozdrawiam serdecznie
Marzenko, o wykorzystaniu popiołu pisałam u Ciebie, warto korzystać z tego dobra!Cebulki kupowałam w necie i na giełdzie, z marketów też coś mam. Jest co sadzić, tylko z czasem krucho ;-))
Agnieszko, witam i zapraszam
Ewa, Constancja zamówiła pogodę

U nas też ostatnio pogoda w kratkę, słońce jest dopóki siedzę w pracy
Nemezjo, skoro tylko dwie zamówiłaś, to rozsądek bierze górę

Ciekawe jak długo... ;-))
Asiu, nareszcie jesteś! Tęskniłam

Czekam na spotkanie i relację z wyprawy
Justynko, witaj! Kaszubskie klimaty wciąż dla mnie nieznane, ale w przyszłym roku to się zmieni, bo wybieram się do Jagi na sabat

Będzie okazja do spotkania
Małgosiu, zaprosiłam kilka trawek do siebie i jestem z nich bardzo zadowolona! Ostnicę już kiedyś pokazywałam, poszukam jutro fotek
Kochani, dzisiaj premiera znaczka wodnego autorstwa....
Constancji!
Na razie udało mi się wgrać jedną fotę..
I co myślicie? Jutro będzie druga propozycja i głosowanie ;-))
Dobranoc
