Mój ogród - początki
Re: Mój ogród - początki
Bardzo dobry zestaw na pierzynkę dla cebulowych. Moje lilie zimowały pod pierzynką z kory. Azalię planuję okryć agrowłókniną ale dopiero po pierwszych przymrozkach. Wcześniej azalię i różyczki okryję u podstawy kopczykiem ziemi zmieszanej z trocinami. Kupuję takie w paczkach w zoologu.Mam gwarancję, że nie przywlokę jakiegoś grzyba.
Dobrą kołderką dla roślinek są też gałązki iglastych: świerk, jodła, sosna.
Śliczne iryski. Czekam na następone zdjęcia.
Dobrą kołderką dla roślinek są też gałązki iglastych: świerk, jodła, sosna.
Śliczne iryski. Czekam na następone zdjęcia.
Re: Mój ogród - początki
Dziękuje Tobie za odpowiedź.
Wiem już teraz, że taka mieszanka, którą posiadam nadaje się na okrycie roślinek.
Najgorsze są miniaturowe azalie i różaneczniki... Rododendrona okryje kopcem ziemi z mieszanką wymienioną wyżej, lecz nie wiem jak mogę okryć go wyżej. Nie chcę żadną agrowłókniną. Myślę nad gałązkami świerków, położyłbym tak, aby był dostęp powietrza, ale też aby nie za dużo. Co myślicie?
Z miniaturowymi azaliami chyba nie będzie problemu. Sa tak małe, że zdołam je okryć małymi gałązkami świerku lub kopczykami i potem czymś co obejmie delikatnie górną część.
Moim jedynym problemem jest, czy gałązki świerku jak położe przykładowo i na azalie i rododendrona, to czy potem igiełki nie oblecą i z ochrony ich nici?
Pozdrawiam

Wiem już teraz, że taka mieszanka, którą posiadam nadaje się na okrycie roślinek.

Najgorsze są miniaturowe azalie i różaneczniki... Rododendrona okryje kopcem ziemi z mieszanką wymienioną wyżej, lecz nie wiem jak mogę okryć go wyżej. Nie chcę żadną agrowłókniną. Myślę nad gałązkami świerków, położyłbym tak, aby był dostęp powietrza, ale też aby nie za dużo. Co myślicie?
Z miniaturowymi azaliami chyba nie będzie problemu. Sa tak małe, że zdołam je okryć małymi gałązkami świerku lub kopczykami i potem czymś co obejmie delikatnie górną część.
Moim jedynym problemem jest, czy gałązki świerku jak położe przykładowo i na azalie i rododendrona, to czy potem igiełki nie oblecą i z ochrony ich nici?
Pozdrawiam

Pozdrawiam, Robert.
-
- 1000p
- Posty: 3948
- Od: 16 cze 2013, o 15:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój ogród - początki
Przykrywałam świerkiem w zeszłym roku cebulki - liście nie obleciały 

Re: Mój ogród - początki
Przykryłem wszystko dosyć grubawą warstwą trociny z kawałkami kory. Sam nie wiem, czy wiatr nie zwiunie tej trociny
ale no co począć, liście też miał zwiuwać i jakoś słabo mu to poszło. A jak z trociną tak zrobi, to zawsze się poprawi, może coś dorzuci typu gałązki ze świerku.
Dzięki za odpowiedź Fraszko. Jeżeli właśnie zdmuchnie trocinę mi wiatr, to albo poprawię tą trocinę i przysypię trochę ziemią albo zastosuję gałązki świerku na cebule i jako pawilony na azalie i różanecznika.
Pozdrawiam.

Dzięki za odpowiedź Fraszko. Jeżeli właśnie zdmuchnie trocinę mi wiatr, to albo poprawię tą trocinę i przysypię trochę ziemią albo zastosuję gałązki świerku na cebule i jako pawilony na azalie i różanecznika.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam, Robert.
-
- 1000p
- Posty: 3948
- Od: 16 cze 2013, o 15:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój ogród - początki
Cieszę się, że mogłam pomóc
A co do trociny to nie wiem - nigdy nie stosowałam.

Re: Mój ogród - początki
Ja tak samo nie. To będzie pierwszy raz. Znajomy dał mi worek takiej "mieszaniny" i podobno może być dobra. 

Pozdrawiam, Robert.
-
- 1000p
- Posty: 3948
- Od: 16 cze 2013, o 15:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój ogród - początki
No to kciuki trzymam, żeby się udało 

- Paulii
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2462
- Od: 25 lut 2013, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PsiaSkórka południowe mazowsze
Re: Mój ogród - początki

Agrowłóknina zimowa przepuszcza powietrze

Ja, co roku okrywam roślinki agrowłókniną zimową
Miniaturowe azalie spokojnie całe możesz okryć gałązkami świerka
Nie wiem czy dobrze zrobiłeś okrywając rośliny mieszaniną trocin z korą, bo jak myszy to wyczują to tam Ci pod tymi trocinami jeszcze przezimują i roślinki Ci uszkodzą.
A w ciepłe zimy rośliny przykrywane korą i trocinami mogą ulec przegrzaniu
Bardzo ważny jest termin okrywania roślin. Nie można tego robić zbyt wcześnie, zanim rośliny przejdą proces hartowania (zapadną w uśpienie zimowe). Najodpowiedniejszym terminem okrycia roślin jest czas po pierwszych przymrozkach, utrzymujących się przez kilka dni z rzędu.
Cieplutko Pozdrawiam i miłego jutrzejszego dzionka Ci życzę

Pauli
"To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące"

Re: Mój ogród - początki
Witaj. Pierwszy przymrozek utrzymujący się przez 2 dni był już z 2 tygodnie temu. Dlatego też od tamtej pory trochę spieszno mi było przykryć rośliny.
Co do trociny zmieszanej z korą jako sposób przykrycia roślinek to dla mnie jest super. Myszy pod tym wszystkim? Hmmm, może nie. Czytałem w internecie, że ogólnie z trociną nie ma problemów oprócz usuwania ją na wiosnę.
Muszę troszkę ziemią dokryć trocinę, bo wiatr zwiunie.
Powiem tak, co ma się stać, to się i tak raczej by stało. Nie mam innych środków zabezpieczenia roślin przed zimą, więc dobra w tym przypadku jest ta trocinka.
Pozdrawiam.
Co do trociny zmieszanej z korą jako sposób przykrycia roślinek to dla mnie jest super. Myszy pod tym wszystkim? Hmmm, może nie. Czytałem w internecie, że ogólnie z trociną nie ma problemów oprócz usuwania ją na wiosnę.
Muszę troszkę ziemią dokryć trocinę, bo wiatr zwiunie.
Powiem tak, co ma się stać, to się i tak raczej by stało. Nie mam innych środków zabezpieczenia roślin przed zimą, więc dobra w tym przypadku jest ta trocinka.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam, Robert.
Re: Mój ogród - początki
Zdecydowałem zakupić z 4 kapturki małe i 2 duże. Jak trzeba, to trzeba dokładnie okryć wszystko 

Pozdrawiam, Robert.
Re: Mój ogród - początki
Witaj Robercie
Piękne początki ogrodu
Malwa żółta jest nieziemska - na taką właśnie choruję.
Kiedyś też miałam sporo mieczyków, ale niestety wymarzły po srogiej zimie (-30).
Twoje mieczyki mają niesamowite kolory.
Zachwycił mnie też Twój wilczomlecz mirtowaty - jest bardzo oryginalny. Muszę takiego mieć

Piękne początki ogrodu

Kiedyś też miałam sporo mieczyków, ale niestety wymarzły po srogiej zimie (-30).
Twoje mieczyki mają niesamowite kolory.
Zachwycił mnie też Twój wilczomlecz mirtowaty - jest bardzo oryginalny. Muszę takiego mieć

Re: Mój ogród - początki
Witaj smolka. Fajnie, że zawitałaś i do mnie.
Malwa żółta przedstawiana na zdjęciach jest super, tylko jest niskawa. Dlatego też chciałem po niej tyle młodych, gdyż chcę zobaczyć, czy one też pójdą w nią.
Mieczyki, ehh. Najgorsza jest zima. Wszystkie wędrują do pudła i pod szafę. Niestety i tak połowa z nich wędruje do kompostownika i nie wraca do ogrodu... Musze przyznać, że mieczyków mam sporo, a kolory mnie zachwycają.
Wężyków mam dużo. Szybko się przyjmują, więc nie ma problemów.
Pozdrawiam

Malwa żółta przedstawiana na zdjęciach jest super, tylko jest niskawa. Dlatego też chciałem po niej tyle młodych, gdyż chcę zobaczyć, czy one też pójdą w nią.
Mieczyki, ehh. Najgorsza jest zima. Wszystkie wędrują do pudła i pod szafę. Niestety i tak połowa z nich wędruje do kompostownika i nie wraca do ogrodu... Musze przyznać, że mieczyków mam sporo, a kolory mnie zachwycają.

Wężyków mam dużo. Szybko się przyjmują, więc nie ma problemów.

Pozdrawiam

Pozdrawiam, Robert.
Re: Mój ogród - początki
To może jakaś wymiana na wiosnę się odbędzie?
Co Ty na to?!
