Storczyki (phalaenopsis ) Mary

[katkaR]

Możnaby naciąć listek żyletką, ale tak dorodny jest to szkoda...

[mara]

myślałam już o cięciu listka..... co prawda i tak jego stan liśi na koncówkach jest jakiś dziwny. mam poznaznaczane zmiany - póki co to się nic nie dzieje na liściach... skalpel by mi się przydał.

[Meiss]

Osz kurdełę jednak zawijas.... Co one tak się zawijają... Chyba już ciężko będzie mu rosnąć do góry, tylko pętelka będzie się powiększać.
Ja chyba bym poświęciła rozcięciem listka. W sumie na jednej mini u mnie listek jest tak pęknięty przy trzonie, bo korzonek go rozepchał, więc może nacięty listek przetrwa.
Skalpel najwygodniej, ale małą żyletką też chyba da się radę. Może nie przecinać go tak do samiutkiego końca przy pędzie, by go nie uszkodzić, może potem samo pęknie...

[mara]

Dobra, zrobię operację dzisiaj. Nic nie tracę.

[Meiss]

Listków ma więcej i rosną szybciej, a nie wiadomo kiedy nowy pędzik się pojawi jak temu coś się stanie...

[katkaR]

Nożykiem do tapet można też naciąć. Może jak obrócisz doniczkę pędzikiem do swiatła do się odegnie?

[Meiss]

Hah, ja też tnę nożykiem do tapet/styropianu (ba, nawet kiedyś nim dywan cięliśmy), ale może lepszy byłby taki do papieru, one są mniejsze o połowę od tych tapeciarskich.

[mara]

Wyciełam kawałek listka. W sumie 1,5cm x1,5cm
Nie wygląda aż tak źle, teraz mam tylko nadzieję, że pędzik mi będzie normalnie rósł. Trochę go dziabnełam nożykiem ( do warzyw z ostrym szpicem ).

Zaraz zdjęcie wstawię.

[mara]

[Meiss]

Operacja zakończona z sukcesem! Ja bym delikatnie oprószyła rankę cynamonkiem (np. patyczkiem kosmetycznym z cynamonem obmacała), a z ranką na pędzie chyba nic się nie powinno stać, mi często lekko się uszkadzało pędzik przy przyczepianiu do patyczka, za mocno spinką dziabiąc...

[mara]

Operacja zakończona z sukcesem! Ja bym delikatnie oprószyła rankę cynamonkiem (np. patyczkiem kosmetycznym z cynamonem obmacała), a z ranką na pędzie chyba nic się nie powinno stać, mi często lekko się uszkadzało pędzik przy przyczepianiu do patyczka, za mocno spinką dziabiąc...

Właśnie robię cynamonkiem zabezpieczenia.
Tylko nie podoba mi się te "pęknięcie" co było już pzred cieciem listka. Pęknięcie wlaśnie jest na tym łuku. Mam nadzieję, ze nic się nie stanie.... Jak nie to trudno - aby próbowałam.

[Meiss]

Poczekamy, zobaczymy. Trzymam kciuki aby wszystko było okej

[Dufin]

uważaj z tym cynamonem bo skoro hamuje wzrost korzonków to żeby nie chciał pędu zahamować też

[katkaR]

No i pięknie! Trzymam kciuki! Będzie dobrze! A jaki to kolorek będzie?

[mara]

To jest białasek z prezentu z fioletową warżką

-- 28 lis 2013, o 15:54 --

uważaj z tym cynamonem bo skoro hamuje wzrost korzonków to żeby nie chciał pędu zahamować też

Mam nadzieję, ze nie.
Delikatnie patyczkiem kosmetycznym przysypałam i zdmuchałam po paru minutach gruszką optyczną.