Na glinie malowane - wiosna / lato 2013

[imwsz]

Maju masz rację ani 1 ani 2 są przechrzczone
1 na pewno nie jest czerwona. Bliżej jej do aksamitnego koloru wina.
2 to wypisz wymaluj Charles Austin. Poleciałam sprawdzić jeszcze raz wielkość kwiatka i największy jaki zmierzyłam ma ok. 12 cm.
Zawsze podobała mi się zmienność w kolorze. Zaczyna paletą brzoskwini i delikatnego pomarańczu a kończy przekwitając na bladym różu
Czyli tę przyjemność od dzisiaj będę nazywała Charles Austin - no i takim sposobem mam kolejną Austinkę

Ale nie martw się mam jeszcze kilka takich kwiatków

[majka411]

Ja się nie martwię będzie co robić

[imwsz]

I gdzie Ty byś miała tak wesoło jak nie tutaj . I tak dojedziemy do emerytury
Pomimo podpisowych kleksów nikt nas nie ........ tylko ja się cieszę, że jest ktoś kto wyprowadzi mnie z niewiedzy
Teraz czekam na kwitnienie parkowej, morelowej NN bo z koleżanką w zakresie odszukania "mateczki" to jakoś nam nie idzie

[majka411]

Ilonka dawaj ją na tapetę.... będziemy szukać zawsze ktoś dobry się znajdzie i pomoże.

[slotys]

Ilonko a jak tam MISIEK ? Taka pogodachyba sprzyja hortensjom bo mój w ostatnich dniach rośnie jak szalony....

[imwsz]

Maju wstawię zdjęcie z zeszłego roku.
Kupowałam ją również w 2011 roku pod nazwą morelowa róża parkowa

Małgosiu Misiek ma się dobrze. Rośnie w oczach. Także mam dużą nadzieję na kwitnienie

Co by nie było, że mój ogródeczek różami tylko żyje to:

Piwonia Elwira - zakup 2012

[slotys]

Ilonko piękne te goździki - nie rozłażą Ci się po rabacie bo ciężko nad nimi zapanować ?

[kania]

Ilonka, ale u Ciebie już kolorowo . NN ja również nazwałabym Charles Austin, bo ona wygląda identycznie jak moja róża, ekhm...to znaczy kwiaty wyglądają jak te moje, bo co do wyglądu całej róży, to ja bym sobie naprawdę baaaardzo życzyła, żeby mój krzew tak wyglądał .

[imwsz]

Małgoś jakoś tego nie zauważyłam. Ale w zeszłym roku je dzieliłam.
Kasiu dzięki
W tym roku ta róża bardzo mnie pozytywnie zadziwiła. Chociaż inne też się ładnie rozrosły.
Kasiu ona w zeszłym roku miała 2 badyle które i owszem zakwitły i też się cieszyłam. Ale nie tego oczekiwałam. Ostro ją przycięłam a w tym roku tak właśnie mi się "objawiła"
A może Twoja też jak ją postraszysz o ostro potraktujesz to tylko na tym skorzysta

[kogra]

Nie ma to jak niespodzianki.
Kupujesz coś a potem martw się człowieku co to jest.
Ale jak na razie to fajnie trafiłaś.

[majka411]

Ilonko
poczekajmy na kwiaty morelowej z tego sezonu. Jedno zdjęcie to trochę za mało. OK

[ewamaj66]

Piwonia Poszukam sobie takiej, bo zjawiskowo piękna

[survivor26]

eeee...a w sumie co za różnica, jak się róza nazywa, skoro tak cudnie kwitnie? Ta bordowa zwłaszcza bardzo mi się podoba, jakby się nie nazywała!
Goździki sama siałaś? Bo moje z siewu kwitną obłędnie, każdy w innym kolorze

[imwsz]

Grażynko ja tam się "nie martwiatsa" I tak je kupowałam wyłącznie oczami, bez nazwy. No ale jak znajdzie się ktoś kto mi pomoże w identyfikacji to jestem cała szczęśliwa.
To też tak mam z liliowcami. Ostatnie kopowane u Emila to były tylko (dla mnie) siewki bo tak mi się podobały
Maju a pewnie, że poczekamy
W tym roku krzaki są o wiele dorodniejsze i mają dużo więcej kwiecia.
Przecież jeśli się gdzieś wybierasz to tylko na działeczkę
Ewo Elwira to z tych tańszych sadzonek, chociaż nie tania, i cieszę się że chociaż 1 kwiatem mi się "objawiła"
Pati sama wiesz jak początkujący "zasadzają" się na kupno róż. Tylko oczy mają włączone i nic więcej
A ja nie chciałabym aby ktoś, np. Ty, zauroczony ciemną różą i podaną przeze mnie nazwą kupił i był rozczarowany.
I fakt, że obecnie jest NN nie zmienia faktu, że ją lubię
Tak moja droga, goździczki są mego siewu i byłam z siebie wtedy mega zadowolona gdy wzeszło coś co wysiałam. Są przeurocze, a jeszcze w zeszłym roku, jakieś bielmo mnie chyba opaciało, bo chciałam je eksmitować. Ale na prośbę Babuni zostały

[AGNESS]

Morelowa NN bajeczna, ależ ja uwielbiam róże w tych tonacjach ...... też z tego samego źródła co bordowa???