Ukorzenione badylki wsadzone do ziemi zostaw w ciepłym miejscu ,np. na parapecie okiennym . Trzeba je delikatnie raz po raz podlewać . ale nie za mocno i tylko wodą ( aż do kwietnia/maja żadnego nawozu).Mariolcia1962 pisze:Witaj Ewelina
Piękne datury podziwiam , jak już w grudniu wsadzę do ziemi badylki ,to gdzie mam wynieść te doniczki?
Ogród w cieniu sosen cz. 7
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Ogród w cieniu sosen cz. 7
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród w cieniu sosen cz. 7
Och,doczekałam się moich ulubionych dekoracji
cudne...dynia i wrzos
i cudnych jesiennych widoczków z cudnym ostrokrzewem
(a ja sobie jeszcze 'panienki nie kupiłam
)


i cudnych jesiennych widoczków z cudnym ostrokrzewem

(a ja sobie jeszcze 'panienki nie kupiłam

Re: Ogród w cieniu sosen cz. 7
Jestem pod wrażeniem Twojego ostrokrzewu, wygląda bosko! Jednak na taki egzemplarz faktycznie należy trochę poczekać, ja mam swoje krótko i na razie to drapaczki, ale po przycinaniu ładnie się zagęszczają. Datur nigdy nie próbowałam ukorzeniać bo wydawało mi się, że to taki skomplikowany proces, a tu okazuje się, że nie ma nic łatwiejszego. Może pokuszę się o to w przyszłym roku.
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Ogród w cieniu sosen cz. 7
Wczoraj było grzybobranie ( a potem robota do wieczora !!!) , dziś nadal ładna ,słoneczna pogoda, więc jeszcze choć ns godzinkę wpadnę w rabatki... Pomału wycinam przekwitłe byliny, zaczęło się też jesienne grabienie...
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Ogród w cieniu sosen cz. 7
Pogoda dopisuje trzeba więc korzystać z uroków jesieni. Spacer nie dość , że przyjemny to jeszcze pożyteczny, grzyby są.
Dekoracje zawsze piękne i gustowne
Dekoracje zawsze piękne i gustowne
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Ogród w cieniu sosen cz. 7
Dziś jestem złą żoną
Od rana małżonek został bowiem "oddelegowany" do przesiania kompostu... Jest z tym trochę pracy ale za to potem samo dobro dla roślinek . Sama nie dam ze wszystkim rady
Miejsce w kompostowniku się przyda, bo to przecież czas jesiennych porządków. Teraz więc robię obiadek , a potem jeszcze raz do ogrodu z wiadrem, sekatorem , grabiami . Pogoda nadal cudna ...

Od rana małżonek został bowiem "oddelegowany" do przesiania kompostu... Jest z tym trochę pracy ale za to potem samo dobro dla roślinek . Sama nie dam ze wszystkim rady

Miejsce w kompostowniku się przyda, bo to przecież czas jesiennych porządków. Teraz więc robię obiadek , a potem jeszcze raz do ogrodu z wiadrem, sekatorem , grabiami . Pogoda nadal cudna ...

- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Ogród w cieniu sosen cz. 7
To był pracowity dzień... Trawnik skoszony, trochę śmieci , liści , suchych badyli z rabat wyrzuconych, wreszcie przesiana zawartość kompostownika.
A więc najpierw z termokompostownika wygarniamy zawartość,
przesiewamy przez plastikową skrzynkę;

części jeszcze nie całkiem przerobione wracają do kompostownika,

a śliczny dojrzały kompost możemy wykorzystać w ogrodzie

A więc najpierw z termokompostownika wygarniamy zawartość,

przesiewamy przez plastikową skrzynkę;

części jeszcze nie całkiem przerobione wracają do kompostownika,

a śliczny dojrzały kompost możemy wykorzystać w ogrodzie


- Mariolcia1962
- 1000p
- Posty: 1091
- Od: 25 wrz 2013, o 18:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Ogród w cieniu sosen cz. 7
Ewelino odkąd jestem na forum ,to ciągle podpatruję Twoje poczynania
Bardzo wiele mi to daje , cieszę się,że jestem z wami.

Bardzo wiele mi to daje , cieszę się,że jestem z wami.

Mój ogród na wsi
Pozdrawiam Mariola
Pozdrawiam Mariola
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Ogród w cieniu sosen cz. 7
Dziękuję Ci, Mariolciu
Dobrze ,że chociaż jednej osobie przydaje się to, co piszę .
Dziś za oknem szaro-buro i bardzo już jesiennie , więc :
?Klon krwawy i żółta lipa
liście, listeczki sypią.
Zrzuca je ptak lecący
strąca osa niechcący
Wiatrowi na płacz się zbiera,
że liście się poniewiera.
Chodzi dołem i górą
i zbiera je oburącz.

I płacze nad nimi deszczem
po gałęziach je mokrych wiesza.
Nic z tego... Oczywiście.
Potem mówią. że wiatr zrywa liście.?
/K.Iłłakowiczówna/
No właśnie - lecą liście z drzew , a szkoda ... ładna jest ta nasza jesień kolorowa


Dziś za oknem szaro-buro i bardzo już jesiennie , więc :
?Klon krwawy i żółta lipa
liście, listeczki sypią.
Zrzuca je ptak lecący
strąca osa niechcący


Wiatrowi na płacz się zbiera,
że liście się poniewiera.
Chodzi dołem i górą
i zbiera je oburącz.


I płacze nad nimi deszczem
po gałęziach je mokrych wiesza.
Nic z tego... Oczywiście.
Potem mówią. że wiatr zrywa liście.?
/K.Iłłakowiczówna/
No właśnie - lecą liście z drzew , a szkoda ... ładna jest ta nasza jesień kolorowa





- justyna_gl
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3385
- Od: 10 lut 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogród w cieniu sosen cz. 7
Cudna jesień u Ciebie, winobluszcz zaczyna się przebarwiać. Ja dzięki Twojej instrukcji sporządzania kompostu już wiosną sprawiłam sobie skrzynkę do przesiewania - fantastyczny pomysł 

- Rozanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1832
- Od: 9 lut 2009, o 13:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska
Re: Ogród w cieniu sosen cz. 7
Ewelinko, piękna ta jesień u Ciebie!
Nie było jeszcze przymrozku?

Re: Ogród w cieniu sosen cz. 7
Ewelinko, nie jednej, a niejednej!Ewelina pisze:Dziękuję Ci, Mariolciu Dobrze ,że chociaż jednej osobie przydaje się to, co piszę .
Ja ciągle wracam do Twojego opisu pielęgnacji trawnika!
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Ogród w cieniu sosen cz. 7
Był jakiś czas temu , niewielki; zwarzył wtedy jednak jedynie liście i pąki kwiatowe ciepłolubnych DATUR, nie czyniąc żadnych szkód. Teraz przymrozków na szczęście nie maRozanka pisze:Ewelinko, piękna ta jesień u Ciebie!Nie było jeszcze przymrozku?

"GDZIEŚ TAM, NA STYKU CZERWIENI I ŻÓŁCI,
W WĄSKICH PRZESMYKACH
POMIĘDZY RADOŚCIĄ I SMUTKIEM,
JESIEŃ SNUJE SWÓJ BURSZTYNOWY SEN
I CICHO KWITNIE JEJ TAJEMNICA ...?


Co prawda ,do tego , co dzieje się dziś za oknem bardziej pasują słowa: "JESIENNE CHMURY ZNÓW PĘDZI WIATR (...)"


Trawnik zaścieliły sosnowe igły... KLON przebarwił się pięknie na czerwono,


a FOTHERGILLA płonie - jak każdej jesieni.
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Ogród w cieniu sosen cz. 7
Coraz bardziej jesiennie :

Piękne kolory jesieni... To już chyba ostatnie tak "barwne" dni, bowiem liście zaczynają opadać na całego. Szkoda ich... Moimi faworytami pozostają oryginalnie wybarwione : klon palmowy , fotherhilla, winobluszcze, brzozy, berberysy, tawuły... Jesień ma przecież jednak wiele kolorów .
"Popłakała się brzoza listeczkami złotymi!
Wiatr jej włosy rozwiewa - tylko patrzeć zimy..."



Piękne kolory jesieni... To już chyba ostatnie tak "barwne" dni, bowiem liście zaczynają opadać na całego. Szkoda ich... Moimi faworytami pozostają oryginalnie wybarwione : klon palmowy , fotherhilla, winobluszcze, brzozy, berberysy, tawuły... Jesień ma przecież jednak wiele kolorów .


"Popłakała się brzoza listeczkami złotymi!
Wiatr jej włosy rozwiewa - tylko patrzeć zimy..."


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogród w cieniu sosen cz. 7
EWELINKO......piękna ta jesień w Twoim ogrodzie i w Twoim wykonaniu......ale pozwól nam jeszcze z włoskami na wietrze powiewać.....zimy nie chcemy



Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna