Jeszcze raz od początku... cz. III

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Helios
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3723
Od: 15 cze 2010, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wyszków

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

;:3
Misiu - coś się pokazuje ale do końca nie jestem pewna czy to trojeść. Jak trochę podrośnie to zrobię zdjęcie.
Krzewuszek mam kilkanaście i jeżeli będą tak kwitły jak w ubiegłym roku, to będzie cudnie. :lol:

Elu - rozbawiłaś mnie do łez. ;:306 Jakbym widziała i słyszała swojego eMa. Ktoś mi kiedyś powiedział, że miłość do roślinek, a w ślad za tym umiejętność ich pielęgnacji, ma się w genach. Mój eM z całą stanowczością takiego "gena" nie ma. :roll: Jeżeli teraz przejmę jeszcze koszenie, to już będzie po mnie. Nie ma mowy. ;:185
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Awatar użytkownika
RomciaW
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5310
Od: 12 gru 2008, o 20:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

Popatrz o jednym wiciokrzewie zupełnie różne zdania ............moje ciągle marzną i ciągle pół metra
nie przekraczają ,miały pergolę zarosnąć w jedno lato :wink: Zastanawiam się czy ich w tym roku
nie przesadzić w inne miejsce :? Na pergolę kupiłam rdest ,może wreszcie zarośnie i nie będą widoczne druty :heja Oj mój też jest pozbawiony takich genów ;:306
Awatar użytkownika
Helios
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3723
Od: 15 cze 2010, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wyszków

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

;:3
Romciu U mnie wiciokrzewy rosną rewelacyjnie. Przy sadzeniu dwa lata temu okazało się, że mam nadwyżkę. Posadziłam takiego najsłabszego w mój piękny piasek przy betonowym słupie energetycznym, a on rośnie jak szalony. :lol: A powojniki mają mnie w głębokim poważaniu. :cry:
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Awatar użytkownika
drewutnia
1000p
1000p
Posty: 3711
Od: 1 gru 2011, o 13:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

Jak fajnie,że Cię znalazłam ;:oj
Porównania super :D
Och te Twoje hortensje ;:138
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

:wit Cześć Helenko,
w wątku Ewci-gajowej napisałam w temacie e-Ma ? Ja też nic już nie zmienię, ba :heja nawet nie mam
takiego zamiaru?. :;230 .
Z wiciokrzewów polecam Serotina, pięknie pachnący o ładnych kwitach. Nie przemarza i ładnie
rośnie.
Awatar użytkownika
Tacca
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4486
Od: 12 lut 2009, o 12:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

Helenko dopiero doczytałam co się wydarzyło Twoim roślinkom , ja bym zostawiła róże , tylko przycięła bardzo , bardzo mocno i czekała , co ich nie zabiło to je wzmocni .Chemia po roślince rozchodzi się od liści pomału do korzeni , proces trwa ok dwóch , trzech tygodni , może jeszcze coś się uratuje .
Awatar użytkownika
ewa w
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6842
Od: 13 sty 2012, o 14:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: rybnik

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

Helenko może za bardzo sie starasz z powojnikami? Krzewuszki masz cudowne pewnie będziesz chciała spróbowac ukorzenić kilka dla forumek ;:224 ;:306
Oj ciekawa jestem nowych różyczek jak zakwitną, moje zeszłoroczne zdecydowanie wieksze od nowych ale to chyba normalne nie?
Awatar użytkownika
Helios
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3723
Od: 15 cze 2010, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wyszków

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

;:3
Witam nieco zmarznięta w majowy dzień :wit

Ewuniu - witam, miło Ciebie znowu słyszeć. :lol:

Majeczko - tak mi się wydaje, że zamienię powojniki na wiciokrzewy. ;:173

Danusiu - tak właśnie robię, te co wypadły w miejscach, że tak powiem "reprezentacyjnych", delikatnie wykopałam i przeniosłam w inne miejsce, pozostałe ścięłam i zostawiłam. Czas pokaże, co będzie. :cry:

Ewo W - Jak ukorzenić krzewuszki? Nie pomyślałam. Pisz instrukcję. Jutro co prawda wybywam ale w poniedziałek bym się wzięła do roboty. ;:108

Teraz taka trochę zabawna historyjka, która przydarzyła mi się wczoraj.

Z wielkim zacięciem walczyłam z chwastami, które upodobały sobie miejsce pod krzewami wzdłuż ogrodzenia. Pracując w pocie czoła na kolanach, kątem oka zauważyłam po drugiej stronie ulicy kobietę, przechadzającą się w te i we wte, praktycznie wyłącznie na długości mojego ogrodzenia. Sądziłam, że na kogoś czeka, bo tak nerwowo ściskała komórkę w ręku. Obrazek

W końcu coś do mnie rzekła, czego oczywiście nie dosłyszałam. Przeszła na moją stronę i zaczęła się rozpływać w zachwytach nad Korą. Z jej pośpiesznej narracji wywnioskowałam, ze powinnam ją znać. Usiłowałam zmobilizować umysł do wysiłku i przypomnieć sobie ? kto to jest? Nic, pustka.Obrazek

I tak trwałyśmy, ja na kolanach, niemrawo gmerając w glebie, ona wsparta o ogrodzenie, w pozie modelki prezentującej swoje wdzięki (dość bogato rozbudowane).

Prowadziłyście kiedyś konwersację na tak nierównych warunkach?

Delikatnie poruszałam się w nieznanej materii. Tematem przewodnim był oczywiście ogród i kwiaty, później objawiły się dzieci, zwierzęta...
Po półgodzinie wymianie interesujących spostrzeżeń, nagle mnie olśniło: ona przyszła w konkretnym celu, ale z jakichś powodów nie może się zdecydować, żeby ten cel objawić. Jej zachwyty nad ogrodem, kwiatami....

Bingo!Obrazek Niewinnie zapytałam:

- A jakie kwiaty pani się najbardziej podobają w moim ogrodzie? Uśmiechnęła się od ucha do ucha i wypaliła:
- No, wie pani, te co takie ogromne rosną. Wszyscy zazdroszczą, a ja chciałabym takie mieć.
- Hortensje?
- No, ale nie te takie niskie, te co na środku rabaty pani ma.

I co miałam zrobić. Ofiarowałam jej moje patyczki przygotowane do Sulejowa, oczywiście nie wszystkie). Obrazek

Dzisiaj, z pomocą sąsiadki ustaliłam tożsamość gościa. Powiedziała o niej:

- To taka dziwna osoba, trochę niezrównoważona...

Teraz mam zgryzotę. Co będzie jak one się nie ukorzenią? Klątwę pewnie jakąś rzuci na mój ogród i na mnie. Oby ograniczyła się tylko do mojego pokolenia.Obrazek
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Awatar użytkownika
beata68
1000p
1000p
Posty: 1745
Od: 13 lut 2011, o 17:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

E tam zaraz klątwę, z reklamacją przyjdzie i w ramach niej zażąda wykopania krzaczka. ;:306
Awatar użytkownika
ewa w
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6842
Od: 13 sty 2012, o 14:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: rybnik

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

Helenko masz dobre serduszko jak się jej nie ukorzenia to zaproponuj, że na przyszły rok postarasz się sama ukorzenić. Musi miec dobre "oko" skoro doceniła Twoje hortensje :wink:
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25221
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

Masz się z tymi sąsiadami :roll:
Ja nie mogę narzekać. Wszyscy porządni ludzie i zawsze moge na nich liczyć.
A faceci to chyba juz tacy są. Mój m. jak przycinał żywopłot wcale nie zwracał uwagi na rabaty. Najważniejsze było jego zajęcie.
A jeśli chodzi o koszenie, to staram się przygotowywac trawnik przed, żeby był jak największy odstęp między trawą a roślinami. I to działa
Awatar użytkownika
drewutnia
1000p
1000p
Posty: 3711
Od: 1 gru 2011, o 13:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

To tak naprawdę było z ta kobietą? Świetnie się to czyta.Chciałabym Twoja książkę przeczytać całą :wink:
Awatar użytkownika
ra_barbara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2179
Od: 15 sty 2010, o 10:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Już świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

ewa w pisze:Teraz mam zgryzotę. Co będzie jak one się nie ukorzenią? Klątwę pewnie jakąś rzuci na mój ogród i na mnie.
;:333 .... :;230
Świetny opis ;:108
Jakie krzewuszki masz piekne, moja jedyna co roku przemarza, potem długo odrasta i kwitnie co drugi rok a do tego bardo lichoo
;:3
Abyście tylko potrafili położyć kwiaty pomiędzy smutnymi liśćmi życia! aktualny Co w trawie piszczy-2014-2017
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
Awatar użytkownika
Helios
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3723
Od: 15 cze 2010, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wyszków

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

;:3
Wróciłam z weselnej imprezy i muszę trochę odespać. ;:41
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Awatar użytkownika
DuczekiOsia
1000p
1000p
Posty: 1621
Od: 10 sie 2012, o 08:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Re: Jeszcze raz od początku... cz. III

Post »

heheh ale się uśmiałam fajnie to opisałaś ;:306 oby jej rosły 8-) to miłego odpoczynku życzę :) :wit
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”