Po malinowym chruśniaku cz3

[izaziem]

Zdjęcia chyba trochę prześwietlone ale coś widać Dalie na pewno zostaną na pierwotnym miejscu, no chyba że będą mocno kuły w oczy April widzę, że mój problem jest chyba jednak ciut mniejszy, zjedzone opisy to niby lepiej niż zjedzone bulwy. Ale jak sobie kupisz nowe to będziesz wiedziała gdzie co masz [chyba że trafią Ci się niespodzianki ] Gość od niedzieli mnie nie zaszczycił ale za to pojawił się ten co robi te paskudne góry...
Nie mam pomysłu co wsadzić równolegle do pergoli z różami i klemkami pod tarasem. Strona zachodnia.

[JagiS]

Iza, jak tam Twoje hektary
Coś tu cicho, jakby się nic nie działo, a w to nie wierzę .
Proszę uprzejmie o świeże fotki mojej ulubionej panoramicznej rabaty.
To tak na początek... .
A w ogóle, co byś powiedziała na mały nalocik na Twój ogród

Jagoda

[izaziem]

Jagi świetny pomysł padł mój komp i dlatego nie ma relacji. Ale jest pięknie co prawda byliny jeszcze się trochę opóźniają a tulipanki przekwitły. Złotokap przepiękny ! no i parę innych roślinek też................

[Ignis05]

Iza Może spróbuj opryskać róże Mospilanem, albo Decisem.
U mnie też różne badziewie się czepia róż. Chyba też zastosuję Decis.

[izaziem]

Tylko jak je opryskać od spodu? Chyba że to systemiczne?

[Ignis05]

Ostatnio chyba w programie Rok w ogrodzie pokazywali taki spryskiwacz, że możesz go odwrócić, a i tak opryskuje.
Trzeba zrobić to sposobem, jak nie masz takiego .

[Gosia123A]

Iza ogród dopieszczony i śliczny

[izaziem]

Krysiu widziałam ten program Poczekam aż ktoś z forumków go przetestuje
Gosiu do dopieszczenia trochę brakuje no i brakuje nowych zdjęć :roll Czasu brak, dostępu do kompa i na razie lepiej nie będzie Ale co tam , jutro czeka mnie forumkowa wizyta a raczej małe odwiedziny i wycieczka do niewidzianego jeszcze ogródka

[tu.ja]

Widzę, że nie tylko ja mam problem z kompem.
Zauważyłam dziwną zależność - im więcej mam róż tym więcej szkodników na nich, a im dłużej jestem na FO tym więcej ich rozróżniam

[izaziem]

Tujko mialam mieć nowego na gwiazdkę ale się naprawił. Niestety nie na długo... A teraz inne priorytety
A ze szkodnikami to niezła jazda. Środek już kupiony na szkodnika ale nie ma kiedy prysnąć Mam nadzieję że zdążę przed totalną klęską

[izaziem]

Ale byłam zakręcona przez 2 tygodnie. Nawet się tu nie pochwaliłam jak pięknie było u Ali, Na szcczęście to już wiecie od Jagody i gdzieś się pochwaliłam. Teraz wróciłam z wyjazdu rowerowego. Było super - towarzystwo, pogoda i przyroda.
Niestety po powrocie okazało się że nikt za nas nie skończył remontu i nie umeblował salonu... to krasnoludków nie ma na świecie? A w ogrodzie wiecie co na mnie czekało? Kreci Giewont Jeden kopiec z którego wywiozłam taczkę ziemi!!! Przy okazji dam fotkę bo nie uwierzycie !

[a_nie]

Gdzie to był ten rajd rowerowy - który trwał 2 tygodnie?
Widzisz krasnoludki jednak są zamiast salonu, umeblowały Ci trawnik pięknym kopcem.
Przepis na nalewkę CI u mnie napisałam.

[izaziem]

Alu rajd rowerowy miał tylko tydzień i był na Bornholmie. Ale to nie była tak a bułka z masłem jak mi się wydawalo. Górki iście kaszubskie przed którymi chciałam uciec...
A co do tej nowej góry na moim trawniku to ciekawe skojarzenie z meblowaniem Idę zerknąć na przepis bo w koło widzę sam bez

[a_nie]

Tak obstawiałam na Bornholm, moi znajomi byli i chwalili też wypad rowerowy na Uznam.
Ja swego czasu na rowerach objeździłam z M. całe MAzury. Dzieci coraz większe, mam nadzieję do tego wrócimy, bo bardzo to lubiłam

[izaziem]

No to może kiedyś się wybierzemy razem na rowerki? Bliśmy jakiś czas temu na Wolinie, też było fajnie a zwłaszcza towarzystwo
Nareszcie opryskałam róże zdecydowanie za późno ale one miały być odporne na wszystko a są nieodporne na wszystko W co ja się wpakowałam?