Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 16

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 16

Post »

Być może... tak robią floksy :) Może i irysy też :)
Awatar użytkownika
aage
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9923
Od: 7 mar 2008, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mój Zakątek

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 16

Post »

Floksów u siebie nie mam a więc nigdy nie zaobserwowałam podobnego zjawiska :|
Awatar użytkownika
BOGULENKA
500p
500p
Posty: 839
Od: 23 lis 2012, o 13:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 16

Post »

Aga u małej znaczna poprawa, tym niemniej w tym tygodniu przetrzymam ją dla 100% pewności w domu. A od przyszłego tygodnia ona do przedszkola, a ja na szkółking do Kordusów co nieco dowiedzieć się i wybrać okazy. A za 2 tygodnie mam nadzieję, że będę już w samym ciągu dużych zmian. Dzisiaj muszę posprzątać nieco chałupę po mojej chołocie. Ale najpóźniej jutro wezmę się za tą nieszczęsną stopkę. Ja tak mam, że jak coś mi nie pójdzie, to potem jak do jeża podchodzę, ale albo ona, albo ja. W razie czego, będę prosić o pomoc :wink: Słoneczka niet, a moje wysiane pelaśki tak go potrzebują.
Pozdrawiam i serdecznie zapraszam do siebie, Bogna
Żabia Łąka
Awatar użytkownika
kasia126126
1000p
1000p
Posty: 1025
Od: 8 cze 2010, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 16

Post »

Witaj Aguś :wit Toruń zasypany śniegiem i sypie jeszcze od rana, tak że końca nie widać. Podrzuć trochę swojego powera bo mnie ten śnieg skutecznie zniechęca do wszystkiego ;:108
Pozdrawiam.
Kasia
Mój mały zielony świat
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 16

Post »

Kasiu, prognozy są optymistyczne - ponoć już za tydzień widocznie się ociepli i z każdym dniem będzie coraz bardziej wiosennie :) Kochana, przetrzymajmy przeciwnika, zignorujmy go, a sam się podda i wyniesie :) Przesyłam dawkę pozytywnej energii :)
Bogusiu, cieszę się, że mała zdrowieje! Kordus otwiera swoje podwoje w okolicy 20.03, jak aura pozwoli... moim zdaniem trzeba wyczekiwać dobrej pogody i udac się na łowy, jak już będzie ładnie :) Ze stopką jestem do dyspozycji - może być konsultacja przez telefon ;-)
Aga, moje trzy kolory floksów wyprodukowały już kilka nowych ;-)
daffodil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2217
Od: 22 lut 2011, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Beskidy

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 16

Post »

Aguś, widzę że rzeczywiście masz powera, bo wątek mknie jak błyskawica a i Ciebie wszędzie pełno. Podziwiam Was - jak Wyto wszystko ogarniacie? Niedawno pisałam to samo u Kasi Robaczka....
Ty otworzyłaś chyba z 6 wątków, a ja jednego nie skończyłam... :;230

Agnieszko, zauważyłam u Ciebie wiąza Wredei. Czy nie choruje Ci pod koniec lata?
Moj regularnie, od czssu jak go kupiłam, pod koniec lata ma brzydkie, powiększające się brązowawe plamki na liściach. Próbowałam już różnych środków, ale na razie bezskutecznie.... Na wiosnę pięknie startuje, a potem ;:223
Pozdrawiam z zamglonego - ale bezśnieżnego (na razie) - południa ;:196
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 16

Post »

Asiu, witam serdecznie w nowym tygodniu :)
Odpowiadam na pytanie dotyczące wiąza Wredei (tzw. Wrednego ;-)), bo na resztę 'jak wy to ogarniacie' - nie potrafię :)
Otóż Asiu, mój wiąz rośnie od południa i także ciężko znosił pełne słońce. Jest jednak na to sposób - potrzebuje więcej wody, zatem regularne podlewanie z węża to raz, a dodatkowa konewka wody wieczorem tylko dla niego, to dwa. Będzie dobrze - to przypalanie listków to nie jest choroba.
Pozdrowienia odwzajemniam, ale okoliczności pogodowe zgoła inne - śnieg, mróz i bura szmata :roll:
daffodil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2217
Od: 22 lut 2011, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Beskidy

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 16

Post »

Aaaa.... to tu jest pies pogrzebany.... to nie żadna choroba tylko przypalanie listków...

Aguś jesteś Wielka ;:180 , a ja kretyn do potęgi. A myślałam, że to jakaś choroba grzybowa :oops:
Na swoje usprawiedliwienie mogę mieć tylko to, że dopiero od roku się od Was uczę....
Wielkie dzięki w imieniu wiązu Wrednego i jego nierozgarniętej właścicielki...

Ps. A co do pogody to u mnie się troszkę zaciągnęlo, ale nie sypie..
Buziaki Wielkie ;:cm
Awatar użytkownika
magenta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3285
Od: 31 mar 2010, o 19:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Józefosław
Kontakt:

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 16

Post »

aguniada pisze:Kasiu, prognozy są optymistyczne - ponoć już za tydzień widocznie się ociepli i z każdym dniem będzie coraz bardziej wiosennie :) Kochana, przetrzymajmy przeciwnika, zignorujmy go, a sam się podda i wyniesie :) Przesyłam dawkę pozytywnej energii :)
To ja trochę tej energii poproszę, bom zdechnięta paskudnie....
Awatar użytkownika
Jule
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7091
Od: 10 kwie 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DSlask 7a

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 16

Post »

Agus dobrze mowi ;:108 u Wrednego pozno letnie brazowienie lisci, jest od przypalenia slonecznego. Zolte liscie nie sa tak odporne na slonce jak zielone - dodatkowa porcja wody i bedzie lepiej. Moj rosnie teraz tak, ze ma slonce tylko do poludnia w najwiekszy zar jest juz w cieniu i wyglada lepiej niz na calkowitej patelni. Z tym ze, tak czy inaczej slonce musi miec, bo liscie sie nie wybarwiaja i jest normalnie zielony.
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 16

Post »

Cześć Aguś!
Melduję, ze miasto sparaliżowane śniegiem, a u nas w biurze awaria prądu do 13 :-)
Cale szczescie iPad działa więc na Forum pomykam :lol: God bless Steve Jobbs ;:170
Pozdrowienia z zasniezonego Posen :wit
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 16

Post »

Asiu, ależ nie ma za co! Jeśli chodzi o Wrednego, to sama borykałam się z podobnym problemem... szukałam choroby, a tymczasem odpowiedź szkółkarza plus rada Julki spowodowały, że dodatkowe konewki poszły w ruch i drzewko pięknie zdobiło ogród do jesieni :)
Julek, to Ty dobrze gadasz - pamiętasz, jak prosiłam Cię o radę? :)
Kasik, u nas aż takiego paraliżu nie ma, bo śnieg padał regularnie od piątku - jakoś się to rozłożyło w czasie i dziś całkiem przyzwoicie się jechało. PanM w delegacji, ale pomyka bez problemu. iPad i inne gadżety to w dzisiejszej rzeczywistości przedmioty bez których człowiek się czuje jak bez ręki... Do tego ciepła pashmina i można przeżyć dzień bez prądu ;-) Miłego!
Kasiu, zastrzyk energii aplikuję ;:196 Proszę przygotować rękę i popracować nad żyłką ;-)
Awatar użytkownika
Jule
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7091
Od: 10 kwie 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DSlask 7a

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 16

Post »

A tak pamietam, bo ja tez borykalam sie z tym rok wczesniej i szukalam wyjasnienia. Z roku na rok bedzie coraz lepiej, bo im wiekszy system korzeniowy, tym wiecej wody bedzie pobieral.
Awatar użytkownika
reniuniek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4611
Od: 30 sie 2010, o 08:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 16

Post »

Aguś, jeszcze mam pytanko o klony, sorki, że tak cię męcze, ale ja jeszcze zielona jestem :roll:
Chodzi mi o Klon palmowy 'Atropurpureum' masz go, prawda? a Klon palmowy 'Katsura' i Klon palmowy 'Wilson's Pink Dwarf' masz może lub miałaś ?
U mnie raczej teren nie bardzo osłonięty, wiem, że przez rok lub dwa musze je okrywać, myślisz, że w ogóle dadzą sobie rade u mnie?
Wiąz, też bardzo mi się podoba i jak tak patrze na niego w różnych ogrodach, to da się zauważyć właśnie brązowe liście, też myślałam, że to jakiś grzyb....a to chodzi o koneweczki :D
Mój zielony kwadrat cz.5-aktualna
Zapraszam :-) Renata
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 16

Post »

Aguniu witam w poniedziałkowe śnieżne przedpołudnie ;:196
U mnie wciąż biało, wiosna wydaje się baaaaardzo daleka... aż jakieś takie zniechęcenie dopada..... niby wiem, ze to jeszcze zima, że to normalne, że śnieg leży, ale te piękne słoneczne, cieplutkie, wiosenne dni, które już były dały poczuć wiosnę, i ta zima, która wróciła to aż boli ;:145
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”