Wiosna...tuż, tuż w wiejskim ogrodzie

[Keetee]

Jak ma mrozik przygrzmocic ...to dobrze ze jest ta pierzynka ,a potem bedzie piciu

[ewa w]

Marysiu wróciłam z działeczki gdzie poszłam przykryć to co odkryłam w zeszłym tygodniu i widzę, że Twój-mój ciemiernik kwitnie bordowo- boroczek teraz go zmrozi do tego tulipany i Twoje moje piwonie jednak ruszyły i maja czerwone brodawki Zimnica brrr ten kankan akurat na rozgrzanie tylko ktoś musiałby mi te nogi na sznurku podnosić
W oryginale-czyli wpierwiej kankana tańczono bez .... tralala...dlatego miał powodzenie u panów

[lora]

Maryś zasypało mnie , śniegu chyba z 5cm...i nadal sypie ...rano byłam przerażona ale teraz cieszę się bo moje żurawki nie zmarzną...a ma być mróz...
...żadnych cebulek nie kupiłam ale czuje że to zrobię... lilie na jesieni nie miałam jakoś ochoty ...

[MaGorzatka]

Czy ten Wasz śnieg czasem jutro do mnie nie przyjdzie? Bo coś mnie bolą na nodze te żylaki, co je miałam usunięte wiele lat temu...

[ewamaj66]

Dostałam dziś paczkę, zaopiekowałam się roślinami, jak tylko mogłam w taki paskudny dzień. Stoją na parapetach, róża w wodzie, miłek w piwnicy, bo tam najchłodniej. Zagapiłam się trochę, ale relacja ze szkółki bardzo mi się spodobała i jednak trochę zasmuciła. Szkoda by było, gdyby to przepadło

[Maska]

Eluniu, Pat, Ewo Mewo, Iwonko na razie wsadziłam do piwniczki a jutro pomyślę czy do doniczki czy do lodówki?
Elu elakuznicom mnie wczoraj posłali info na emaila i wiedziałam, że dzisiaj będzie kurier, Iwonka też dostała powiadomienie, Dorotkoa ja nigdy nie widziałam w Ikei przecenionych roślin
Aguniu a u mnie nie ma śniegu nawet Dorotka Ci nie wierzy ale ja też myślę że tak lepiej u mnie jedynie błoto! Przez to moje łażenie kompletnie zrujnowana nawierzchnia
Ewuniu w no to pochwal go i cieszę się, że nie muszę się wstydzić nie zmarznie ciemiernik to zimowy kwiatek ! Fajnie, że już byłaś na działeczce
Misiu Ty też białe serwujesz Ja kupiłam w styczniu nie na jesieni . Do zakupionych dostałam 3 cebule gratis. Ładnie z ich strony
Gosiu chyba nie będzie grilla. Ciebie żylaki bolą, a mnie też nogi wysiadają (oj ta starość )
No nareszcie Ewcia majowa już myślałam, że będą weekend spędzać na poczcie

[MaGorzatka]

Oj, chyba nie będzie... Zimno mi.

[Maska]

Gosiu ciepły napitek i kołderka

[Mandragora]

Dziewczyny, a propos cebul - w poniedziałek przyszły do mnie dalie, trzymam je w kartonie w pomieszczeniu, gdzie teraz jest tak średnio 15-16 stopni. Nie za ciepło im tam? Bo sadzenie to dopiero w kwietniu, prawda?

[MaGorzatka]

Oj, Marysiu - już mi ciepło. Zrobiłam to, czego grzeczne dziewczynki nie powinny robić - pociągnęłam z gwinta spory łyk adwokata, co mi go mama sprezentowała w czasie ferii. Potem wzięłam prysznic i teraz leżę pod kołderką i już mi ciepło.
Pokażę Ci jutro, jak ślicznie Twoje-moje Elżbietki powypuszczały zielone...

[mewa]

Marysiu -to lada dzień i do mnie dotrą też z Lilpolu pewnie tak samo opakowane pomyśle jak przyjdą

Dzwoniłam tam bo mi nie złączyli dwóch zamówień i Pan Jarosław mnie poinformował że zaczną wysyłać po ustąpieniu przymrozków ponieważ boi się ryzyka , więc pewnie tak szybko nie przyjdą . Przepraszam Marysiu że w Twoim wątku piszę do Eli

[slila1]

Marysiu u nie też Twoje moje "Elżbietki" mają zielone listki pod dużą plastikową butlą. Jutro jeszcze okryję je dodatkowo, bo te wstrętne mrozy zapowiadają.

[Maska]

Milenko dalie spokojnie dotrwają przecież leżą w marketach i jeszcze trochę poleżą
Malgosiu nie wiem czy grzeczna ale rozsądna dziewczynka Bardzo jestem ciekawa czy przeżyje, ale jak coś to pokłady gałązek pojadą do Ciebie
Ewo nie szkodzi Ela nie chce się dać namówić na wątek
Lidziu ale się cieszę, ona wie że pałam do niej ogromną sympatią Ja swoje też trzymam pod plastikowymi butlami i dookoła obsypałam liśćmi tak do połowy butelki, podglądam od czasu do czasu i chyba cały czas żyją
Zobaczymy co z tych mrozów wyniknie

[Jerome]

Dobry wieczör Marysiu, z zupelnie innego wätku przyczlapalem skuszony Twoimi wpisami pelnymi cieplego poczucia humoru i jestem pod wrazeniem. Relacja ze szkölki przewspaniala, tez uwielbiam takie magiczno-cudne miejsca. A ciemierniki? No jasna cholera...czemu ja ich nie mam u siebie? Poza przebisniegami co juz przebily nieistniejäcy snieg nie mam zadnych oznak wiosny. A ona przeciez tuz, tuz....chyba.

jeśli pozwolisz wpadne czasem, nie będę sie za bardzo wymädrzal ale chetnie przycupne na zydelku i popatrze. I juz wiem ze będę sie czul doskonale
A przy okazji serdeczne zyczenia, bo to dzisiaj tez Twöj dzien. Ale niech on sie rozciägnie na caly rok, a nawet kilka
Pozdrawiam, Piotr.

[Maska]

Dobry wieczór Jerome,
Bardzo się cieszę z Twojej wizyty, bo zdążyłam Ci już napisać jak lubię Twoje pisanie (Twój charakter pisma )
Błysk mojego humoru już o tej porze przyblakł, ale przychodź proszę
Ciemierniki przyszły ze mną z Krakowa, a jeszcze w jednym ogrodzie były ze mną więc są niezniszczalne i bardzo Ci je polecam, gdybyś był bliżej to pewnie zaproponowałabym podział moich, bo te są niezniszczalne a teraz widuję różne fikuśne, ale i słyszę że wymarzają.
Za życzenia dziękuję chociaż mój stosunek do tego typu świąt wielokrotnie już opisywałam, ale dobrych życzeń nigdy dość. Wpadaj, wymądrzaj się a ja z radością Cię będę witać. Teraz zaś miłych snów i dobranoc