Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
bwoj54
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6792
Od: 8 wrz 2012, o 08:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15

Post »

Aga!...to ja z tą rwą kulszową tak powoli wleczę się...rzeczywiście wszystko ok...a myślałam,że znowu awaria .... Miłego tygodnia! ;:196
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Awatar użytkownika
variegata
1000p
1000p
Posty: 1990
Od: 24 sie 2012, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15

Post »

aguniada pisze: Greebo zawsze się dziwi, że jakieś inne osobniki poza nim, chodzą po świecie! On był - do momentu dokocenia - święcie przekonany, że jest jedynym kotem na tym padole :D
Ja uważam, że każdy szanujący sie kot tak myśli :lol:

Czym się różni pies od kota?
Pies sobie myśli:
-Mój pan mnie pieści, czesze, daje mi jeść, bawi się ze mną, rozpieszcza mnie do granic możliwości, opowiada mi bajki na dobranoc, a czasami pozwala mi nawet spać w swoim łóżku. On jest bogiem!!!
Zaś kot myśli sobie tak:
-Mój pan mnie pieści, czesze, daje mi jeść, bawi się ze mną, rozpieszcza mnie do granic możliwości, opowiada mi bajki na dobranoc, a czasami pozwala mi nawet spać w swoim łóżku. Jestem bogiem!!!
Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15

Post »

Bogusiu, jeszcze Cię męczy ta rwa, biedaku? Współczuję ;:168
Magda, i tak dokładnie jest - widzę tę różnicę jak na dłoni :) Dla kotów my jesteśmy li tylko personelem pomocniczym :lol:
Awatar użytkownika
variegata
1000p
1000p
Posty: 1990
Od: 24 sie 2012, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15

Post »

Aga, tudzież otwieraczem do puszek i czyścicicielem kuwet. No cóż, taki nasz los marny :lol:
Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
Awatar użytkownika
majowa
1000p
1000p
Posty: 2338
Od: 20 kwie 2010, o 11:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: k/Radom

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15

Post »

Słodziaki - Sara i Greebo ;:167 . Jak słuchałam narracji do filmiku, to jakbym siebie słyszała, mówię dokładnie tak samo do mojej suni :;230 . Aga , Twoje tawułki są takie piękne ;:333
Pozdrawiam, Iwona
cz.5_aktualna, spis wątków
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17389
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15

Post »

Ale masz tych tawułek,chyba wszystkie kolory ;:333 prześliczne, :wink: Ja też bardzo lubię te bylinki, ale mam ich tylko ze 3.
Nowy avatarek--- ;:215 Ładna fryzurka :D
Awatar użytkownika
lulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5106
Od: 31 mar 2011, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15

Post »

variegata pisze:
aguniada pisze: Greebo zawsze się dziwi, że jakieś inne osobniki poza nim, chodzą po świecie! On był - do momentu dokocenia - święcie przekonany, że jest jedynym kotem na tym padole :D
Ja uważam, że każdy szanujący sie kot tak myśli :lol:

Czym się różni pies od kota?
Pies sobie myśli:
-Mój pan mnie pieści, czesze, daje mi jeść, bawi się ze mną, rozpieszcza mnie do granic możliwości, opowiada mi bajki na dobranoc, a czasami pozwala mi nawet spać w swoim łóżku. On jest bogiem!!!
Zaś kot myśli sobie tak:
-Mój pan mnie pieści, czesze, daje mi jeść, bawi się ze mną, rozpieszcza mnie do granic możliwości, opowiada mi bajki na dobranoc, a czasami pozwala mi nawet spać w swoim łóżku. Jestem bogiem!!!

;:333 ;:215 ;:172 szczera prawda ;:306
Awatar użytkownika
Jule
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7091
Od: 10 kwie 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DSlask 7a

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15

Post »

Agus :wit tak, tak, filmik obejrzalam jako pierwszy ;:108 Spotkanie jak na moje oko udane a jak jeszcze piszesz, ze Greebo dal sie pozniej glaskac, to znaczy ze sie odstresowal. Koty kiedy czuja sie niebezpiecznie, nie lubia zeby je ktos bral na rece, glaskal czy powodowal u nich inna forme "ograniczenia ruchu". Kot musi miec w kazdej chwili mozliwosc wskoczenia gdzies wyzej.
ps czy moge wyjsc z petycja? na tym foto smutas jestes i domagam sie letniego Avatarka w sukienusi!!! juz czas :;230
MaGorzatka
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2788
Od: 20 sty 2011, o 17:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15

Post »

majowa pisze:Jak słuchałam narracji do filmiku, to jakbym siebie słyszała, mówię dokładnie tak samo do mojej suni
Ja też tak gadam do moich zwierzaków, nawet do kur, no cóż... nie mówiłam o tym lekarzowi. ;:306

(Aguniu - nie wchodź jeszcze przez jakiś czas na wyspę, aż się TEMAT nie wyczerpie...)
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15

Post »

Julek, ja doskonale rozumiem Greeba, ponieważ w sytuacji dla mojej psyche niebezpiecznej (wiadomo o jaką chodzi) absolutnie nikt nie może mnie nawet musnąć ;-) Sądzę, że integracja będzie się rozwijać w dobrą stronę, chociaż obawiam się reakcji DJ-ka...
Patrzę na to foto i też mi się smutne wydaje. Może jeszcze je zmienię, kto wie ;-) Petycja jest obecnie rozpatrywana...
Magda, Ty wiesz o czym mowa ;-)
Aniu, witam... myślę, że tawułek śmiało możesz mieć więcej, jeśli zapewnisz im tylko odpowiednio półcieniste stanowisko...
Iwona, narracja była konieczna, żeby rozładować napięcie między zwierzakami ;-) Wiem, że brzmi infantylnie, ale taka była konkretna potrzeba sytuacji ;-)
Magda, ja się ze swoją rolą godzę - a Ty? ;-))
MaGorzatko, wyspę na razie opuściłam, bo domyślam się, że temat się rozwinął - mam pecha ;-))
Gadanie do zwierzaków jest chyba całkiem normalne, nieprawdaż? ;-) Kurątka też przecież czują i rozumieją :)

EDIT: avatar letni, na przywołanie wiosenki... Więcej zmian nie będzie :twisted:
Awatar użytkownika
Nutka81
1000p
1000p
Posty: 2806
Od: 13 maja 2010, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15

Post »

Aguś, spotkanie psio-kocie całkiem udane :) Lepszy brak emocji niż ich nadmiar :D
Pomału się oswoją z sobą nawzajem :) A DJ-ek...myślę, że najwyżej będzie na poczatku omijał Sarkę szerokim łukiem. ;:306
Pozdrawiamy! Małgosia i Nutka :wit
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
Kasiaflo
200p
200p
Posty: 206
Od: 1 cze 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ok. Łodzi

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15

Post »

A co to za dziewczynka śmieje się w nowym avatarku?
Pozdrawiam Kasia
Awatar użytkownika
Jule
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7091
Od: 10 kwie 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DSlask 7a

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15

Post »

O i taka Cie lubie ;:108 az mnie sie lepiej na duszy zrobilo, bo to znaczy ze mozna juz szykowac sie mentalnie na lato, cieplo, gorac, ukrop z nieba ;:167
MaGorzatka
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2788
Od: 20 sty 2011, o 17:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15

Post »

Dziewczynko - co Ty tak skaczesz po tych awatarkach? Chodź do mnie obejrzeć upiorne buciki!
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15

Post »

A jednak wróciło lato ;:3 mimo że za oknem śnieg i leciutki mrozik ale u nas śliczne ;:3 i z dachów kapie.

Greebo tak mało waży ;:oj mnie się wydawał większym kotem. Edul w momentach walki z wrogami przychodzącymi waży podobnie a teraz to jest wielkie i grube kocisko i jak leży mi na kolanach to po jakimś czasie mi cierpną od tego słodkiego ciężaru ;:167 a w chwilach czułości mówię na niego mój malutki ;:167

Czekam niecierpliwie na dalsze filmiki z integracji. ;:65
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”