
A to nabytek mojej córci. Nie sądziłam,że tego lepiej nie dotykać, a przesadzać należy w rękawicach.

OPUNTIA MICRODAYSYS RUBRISPINA

Sądzę, że jednak uda mi się zachować wierność sukulentom. Choć przyznać muszę, że to niezwykle trudne, zwłaszcza jak się pobuszuje po tematachlabka1 pisze: Magda już przepadła...jak widzę...
Madziula..łapki pokłułaś? Biedactwo... a w klawisze możesz klikać???![]()
Oj to przydałby Ci się mój M. Amarylisy i storczyki. Niestety zapowiedziałam, że jak przytacha do domu to sam się będzie nimi zajmował, bo ja nie zamierzam.krokusik164 pisze:ja znów zaczynam chorować na amarylisy
AleksandraBdg pisze:Śliczności!!
Opuncję mają w sobie coś co zachwyca. Ja choruję na O.Microdasys Alba