Na piaskach nadwieprzańskich

[lora]

Dana zbieraj dla mnie nasionka z warszawianek...

[Dana58]

Tak Geniu to kanie, można je smażyć lub suszyć.
Misia pewnie jeszcze trochę jest, u nas się same wysiewają od tylu lat.

[lanceta]

Wracając do chryzantem,moje są podobne,ale zauważyłam,że nie wypuszczają nowych odrostów.Jak przeczytałam u Ciebie ,ze są chryzantemy jednoroczne-nabrałam wątpliwości .....kupiłam wiosną 5 nowych odmian ,jako byliny i chciałam sobie rozmnożyć .Zobaczymy co z tego wyjdzie......
,za fotografie..............a ,kanie są moim przysmakiem,niestety w tym roku nie miałam szczęścia ich znależc,za to czerwone kozaki tak,być może ze względu na kolor

[e-genia]

Smażone jadłam nie raz ,są smaczne, a suszonych nigdy

[lanceta]

Geniu,suszone stosuje się jako przyprawę do potraw,sosów.

[hutkow]

Danusiu,Andrzejku!
U Was kolorowo i oby tak było jak najdłużej,grzybuś przepiękny na pewno jeszcze wyrosną jego bracia.Dziękujemy za pozdrowienia,za razem przesyłamy i uściski.

Zosia i Edward

[Aza]

Byłam dziś tu pierwszy raz, BARDZO ŁADNIE

[Dana58]

Witamy Zosiu i Edziu witamy , dawno Was u nas nie było...zapraszamy częściej

Olgo a tak normalnie, jak to na działce

nasze jednoroczne


kolor naprawdę niesamowity




dalej kwitną


ziemia nawieziona, trawa zasiana, na efekty przyjdzie poczekać do wiosny

[lawenda]

pięknie zakwitły chryzantemy i w jakich kolorkach podpisane jako jednoroczne? w ubiegłym roku też je u Was podziwiałam, żeby tylko przymrozków nie było bo byłoby szkoda

[hutkow]

Witaj Danusiu!
Co za rewolucja w Waszym ogrodzie myślę,że Jędrek nie przestawi domu w drugie miejsce.Nasza chryzantema od koleżanki w czasie pierwszego przymrozku częściowo się zważyła a Wasza się dobrze trzyma.
Pozdrowienia dla pracusia Zosia i Edward

[Dana58]

No tak, bo jak byliście to jeszcze murku następnego nie było. Plany są i to duże , chałupa raczej na miejscu zostanie..ale to już na wiosnę. Pozdrawiamy Was serdecznie

[malgocha1960]

Danusiu,jednoroczne chryzantemy przechowałam w garażu,w kwietniu wsadziłam do ziemi i pieknie teraz kwitna,porosły wielkie krzaki,a wieloletnie 3 kolory mi wymarzły.

[e-genia]

A ja jakoś nie mam ręki do przechowywania tych jednorocznych chryzantem , mam przecież zimną piwnicę, ale u mnie pomarniały , pewnie za rzadko podlewałam je.

[Dana58]

Małgosiu po prostu brak miejsca już na przechowywanie, jeszcze kanny zostały do wykopania. Dzięki uprzejmości jednej z forumowiczek mamy co roku świeże sadzonki więc przechowanie nam odpada. Geniu tyle jest do przechowania więc trzeba wybierać co, w tym roku wykopaliśmy piękne "marchewy" dziwaczków, wyszło prawie 2 skrzynki.

[Dana58]

dzisiejsze , jesienne