Bugenwilla - uprawa, pielęgnacja, kwitnienia

[FIGA]

Moja dziś wróciła z zimowisk z pracy :P

[FIGA]

Ja bym zajrzała do korzeni > może coś się tam ukrywa, albo zostały przelane > przesadziłabym do nowej ziemi .
Jeśli i to by nie pomogło i roślinka dalej nie dawałaby oznak życia przycięła bym > bo nie raz przycinanie pobudziło mi roślinki do wzrostu i kwitnienia .
Jednak tak bym ja zrobiła, ale może fachowcy mają inne doświadczenia i są bardziej zorientowani :P
Trzymam kciuki żeby wszystko wróciło do normy

[renata d]

Moja jeszcze nie kwitnie, ale krzaczek już ładny.W niedzielę jadę na wystawę ogrodniczą do Kalska i mam nadzieje,że moja kolekcja się powiększy.W tamtym roku widziałam tam białą bugenwilię,do tej pory nie mogę przeżyć,że jej nie kupiłam.

[FIGA]

Po przekwitnięciu przycinacie te badylki czy zostawiacie
Chciałabym żeby moja poszła do góry, ale te badylki kusza mnie żeby przyciąć

[Orsini]

Mam pytanie laika

Bugenwilla ma przykwiatki a w środku białe kwiatki. Słyszałam, że żeby dalej kwitła, należy jej oskubywać zwiędłe kwiatki. Ponieważ moja bugenwilla była pięknym różowym buszem a w tej chwili tego różowego buszu jest coraz mniej i robi się zielona, zastanawiam się czy ja ją dobrze oskubuję. Otóż oskubuję podsuszone przykwiatki. Ale tak się zastanawiam, może powinnam oskubywać tylko ususzone kwiatki w środku przykwiatka?

[renata d]

Ja nic nie oskubuje,po przekwitnięciu miesiąc odpoczynku i znowu powinna zakwitnąć.

[adamanna]

Jesienią dostałam malutka sadzoneczkę wariegatki, przezimowała na południowym parapecie w pokoju, znacznie urosła, puściła dużo młodych listkow tylko te listki cały czas są takie delikatne, cieniutkie pomimo że stoi już na balkonie listki nie nabrały tężyzny. Co powinnam zrobić żeby były mocniejsze, a może taki urok wariegatek???

[araukar]

Słońca i jeszcze raz słońca i najlepiej na świeżym powietrzu.

[Magnolia84]

Witam,

ja moją bugenwillę przywiozłam z Krety kilka lat temu. Gdy ją przywoziłam była nieduża ale kwitła. Niedługo po tym jak ją przywiioozłam opadły jej wszystkie kwiatki, a od tamtej pory (3 sezony) zni razu mi nie zakwitła. Przez pierwsze 2 zimy trzymałam ją na parapecie w domu - ok, miała za ciepło, tej zimy wyniosłam ją na jasny korytarz - ale korytarz jest troszkę ogrzewany, więc duzej różnicy nie było w temperaturze. Teraz stoi na balkonie, rośnie, ale nie kwitnie znowu - już nie mam do niej siły. Na przyszłą zimę planuję ją wstawić do garażu, na pewno będzie duuużo chłodniej, ale pewnie cały czas ciemno. Starsznie Was proszę o pomoc - tylko nie piszcie że mam szukać miejsca nasłonecznionego, z temp. ok. 10st. bo nie mam takiej możliwości, może jakieś inne rady? A co z tym nawożeniem, trzeba ją nawozić? Ja dopiero tutaj przeczytałam o nawożeniu, może to przez brak nawożenia nie kwitnie?? Jak myślicie, zacznie kwitnąć w te lato jak zacznę ją nawozić?

Pzdr,
Magda

[araukar]

Daj ją do zimnego pomieszczenia ( ja swoją trzymam w garażu gospodarczym i w piwnicy ) na 2 ,,3 miesiące . Ona tam straci wszystkie liście , ale nie martw się, nadrobi w przyszłym sezonie .W porze ciepłej czyli od kwietnia do końca sierpnia możesz ją zasilać jakimś nawozem dla roślin kwitnących .Jest tego masa w sklepach ogrodniczych .

[Magnolia84]

Jej, już się bałam że nikt mi nie odpowie, dziękuję bardzo teraz ją wstawić do garażu, czy pod koniec sezonu, we wrześniu, w październiku?

[Miroslawa]

Do zimnego pomieszczenia wstawić po sezonie. Ja swoje wstawiam do piwnicy, jak zapowiadają przymrozki /listopad/

[Szamanka]

A z jaką częstotliwością je podlewacie w okresie zimowania?

[MORANGO]

Cięzko z dokladnoscia okreslic, musisz kontrolowac podłoże, wszystko zalezy od wielkości doniczki i temperatury, najlepsza jest ok 7-10 stopni i dostępem swiatła, moja Bugenwilla chyba miewa sie u mnie dobrze bo cieszy moje oko w tym roku niesamowicie....... nie mozna jej przelac w okresie zimowym bo inaczej .... bedzie żle, jako roslina srodziemnomorska, nie lubi przelania:) Pozdrawiam

[Barbaraa]

Witajcie,z tego co tu wyczytałam, to Wasze bugenville zaczęły kwitnąć w czerwcu.
Moja (przywieziona w ubiegłym roku z Chorwacji) zakwitła dopiero w połowie sierpnia.
Całą zimę stała w chłodnym , jasnym pomieszczeniu.Pod koniec maja ,, poszła" na taras.
Zauważyłam,że jej liście są lekko zwinięte.Nie ma tam żadnych pasożytów.Nie są jednak zdrowe.
Postaram się wkleić fotkę.Może coś doradzicie:)
Doradźcie też proszę, jak i kiedy ją przyciąć.Chciałabym,żeby troszkę się rozrosła, bo ma tylko dwie gałązki.