Witam wieczorkiem
Kilka okien umyłam ale jakoś mi to mycie nie idzie dzisiaj, bardziej ciągnie mnie komputer niż robota.
Przyszły róże od Ewy-gloriadei dla Irenki i dla mnie.

róże dla Irenki

moje róże: Louise Odier, White Cover, Clair Renaissance i gratis Chopin oraz dokładny opis jak postępować z różami, jak sadzić i pielęgnować. Bardzo [nie]dziękuję za różyczki.
Co do tych iglaków dla Goldiego to postanowiłam poszukać jałowców, prawdopodobnie chińskie Stricta i chyba po niedzieli będę ich szukać. Teraz tak zimno się zrobiło że normalnie strach cokolwiek robić na ogrodzie, troszkę popadało ale mam nadzieję że to jeszcze nie koniec.
Jula też miałam Blue Chips ale chyba wszystkie jakoś mi się wytraciły bo łaziłam z nimi tu i tam i teraz nie mam ani jednego.
Majka dzięki za doradę w sprawie tych tuj, muszę coś z nimi zrobić.
Ida też mam taką nadzieję że to ładnie się skomponuje.
Ewa majowa boleści nie czujesz bo już mięśnie odreagowały pierwszy wysiłek i teraz spokojnie możesz robić dalej, a tu załamanie pogody i trzeba robić w domu a nie na ogrodzie.
Ewunia-Taczunia a to mnie zmartwiłaś z tą trawa Hakonechloa ALLGOLD, a tak liczyłam że ładnie się rozrośnie. Będą jałowce chińskie STRICTA i jakoś to muszę poprzestawiać żeby to lepiej grało.
Małgosia
Jadzia fajne takie poglądowe rysunki tylko szkoda że nie potrafię zrobić coś takiego, wtedy nie jednego błędu się uniknie. Man nadzieję że ładnie wyjdzie ten 'domek'.
