Ogród Aleksandra 2012

[aleksanderk]

Jacku nie wiem skąd się wziął ten dzwonek ,chyba ja go posadziłem bo nikt inny nie mógł .
Piwonii sie u mnie spodobało ,nawet nie była specjalnie okryta -trochę liści .

Zbigniewie ona wyczuła że to ze szczerego od Ciebie .

Ewo może ona sama przerabia cukier na wiadomo co

[e-genia]

Zbyszku moją podzieliłam i przesadziłam i jest ale bardzo marniutka a osobie której wysłałam tez wyszła ale też nie specjalnie, może w przyszłym roku jak się zaaklimatyzuje będzie dobrze .

Olku u siebie jeszcze nie sprawdzałam języczki .

[ZbigniewG]

Olek dla Geni też była z ale widocznie piaseczku zabrakło bo na moich piaskach czują się dobrze

[e-genia]

Zbyszek nie wątpiłam w to ani przez chwilkę , to raczej wina mojej gliny ,nie postarałam się troszkę przygotować jej ziemi

Genia

[aleksanderk]

U mnie rośnie w dobrej żyznej ziemi -bez piasku .

[ZbigniewG]

Olek ale ja podkopywałem u Geni liliowce to wiem coś na temat jej gliny

[e-genia]

Łatwo nie było , sama bym nie dała rady .Może w tym roku już wszystkie liliowce odemnie zakwitną.

[aleksanderk]

Ale jakaś dobra ta glina -ogród zawsze tonie w kwiatach -super piękny

[Wanda7]

A moją języczkę zawsze dokumentnie zżerały ślimory. Lazły na nią z całego ogrodu, nawet hosty im przestały smakować. No i zeżarły na amen, po wsze czasy. Bo drugiej już mieć nie będę

[aleksanderk]

Wando moja im nie smakuje ,ślimaczków zawsze u ,mnie dużo ,ale języczkę zostawiły w spokoju

[kogra]

Pewno mają coś jeszcze lepszego.....

[aleksanderk]

Grażynko nie wiemy co one wyprawiają jak tam nas nie ma .

[aleksanderk]

Jako pretekst do pojechania do ogrodu kupiłem w markecie bratka -już jest w ogrodzi



Przy okazji wyciąłem trochę suchych badyli

W kępie piwonii najlepiej rosną mleczyki .



rozchodnik okazały MATRONA nie przejmuje sie chłodami



Do miłego .

[kogra]

Olku jak tam na działce po mrożnej nocy ?
U mnie było -6 stopni i......
U mnie relacja.

[aleksanderk]

W Łodzi 0 6 rano było -5 * z wielką obawą pojechałem do ogrodu .Sprawdziłem hortensję ,nic nie ucierpiała .







bratek jedynak trzema się dzielnie .


Ostróżka ,serduszki ,języczka od GENI też nie przymrożone






Cała reszta które obudziły sie i pokazały pierwsze liski nie uszkodzone ,może mój Strażnik je osłonił bo jego czupryna nie specjalna

niestety poruszył się i zdjęcie nie wyszło -powiedział -najpierw sekator .