Powolna metamorfoza

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5116
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Re: Powolna metamorfoza

Post »

Jak się tak głębiej zastanowić, to ja mam idealną glebę. Nie jest gliniasta, piaski - owszem, ale bez przesady, wilgoć trzyma. W tym roku podlewałem chyba tylko raz... :wink:

Dalu, troszkę więcej niż 300 chyba będzie, bo tulipany, żonkile, krokusy, czosnki, hiacynty pewnie zostaną mi jeszcze z poprzednich sezonów. Ale oprócz kwiatów jeszcze liczy się kompozycja,, a z tym u mnie kiepsko :oops:

Za to mieczyków w tym roku prawie wcale nie miałem. Wsadziłem je pod jabłonkami, jak sadziłem, to było tam słonecznie, wsadziłem gęsto, żeby się wzajemnie podpierały i... przedobrzyłem. Mam jedynie nadzieję, ze cebule się nie zmarnowały, i po wykopaniu tego lasu coś mi zostanie na wiosenne sadzenia :wink:
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8926
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Powolna metamorfoza

Post »

U mnie również sadzarka leży nieużywana...
Jestem pod wrażeniem! Tyle cebul już posadziłeś? :shock: Ja nadal dokupuję i nie mam pojęcia kiedy je posadzę :oops: Niestety też mam problemy z kompozycją :oops: , a po 3 latach działkowania to chyba najwyższy czas zacząć sadzić z głową. Na szczęście mam tylko połowę Twoich cebul :tan , no może ciut więcej...
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Powolna metamorfoza

Post »

Krzysiu, pokaż proszę, jak wygląda ta sadzarka do cebul ;:180
elsi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4840
Od: 17 sty 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Powolna metamorfoza

Post »

Mnie się wydaje, że samo sadzenie cebul tak dużo czasu nie zajmuje,
najdłużej schodzi mi z doborem miejsca. :roll:
Wkładam do doniczek cebule, rozstawiam, zamieniam i już ... ciemno,
jutro od nowa :wink: Sadzę w dół wykopany łopatę, bo daję do dołka kompost.
Jeszcze muszę nakarmić myszy przed zimą - dla bezpieczeństwa cebul.
Chciałabym też, aby to było bezpieczne dla psa, kotów sąsiada i ptaków - wiesz coś o tym???
Aha, masz maliny Vriegata?????? czy słabo widzę????
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Awatar użytkownika
Wisienka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4090
Od: 9 lis 2006, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Strefa 6a

Re: Powolna metamorfoza

Post »

Ależ piękny Zaczarowany Las nam pokazałeś Krzyśku!

Ja miałam nie sadzić cebul, bo u mnie nornice hasają na całego,
ale coś tam jednak kupiłam. :wink: Tylko kiedy to posadzę?
Sadzarka u mnie się nie sprawdzi, bo mam glinę. I muszę większe dołki
wykopać, żeby drenaż na dnie był, a i żeby koszyk z cebulami się zmieścił.
Wiosną przyjdę podziwiać Twoje wiosenne kwiaty. :wink:

Dlaczego Twój winobluszcz "5" sam się trzyma muru, a mój ani myśli? :shock:
Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5116
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Re: Powolna metamorfoza

Post »

Izo, jak już wszystko wsadzę, skonstruuję, wszystkie chwasty wyplewię a krzewy uformuję, to przyjdzie czas na udoskonalanie kompozycji. Po piwie leniwie pitym w urządzonym ogródku lepiej to idzie :;230

Izo, sadzarka wygląda tak:
Obrazek
A tak działa:
Obrazek Obrazek Obrazek

Elu, to taka nietypowa variegata, w innej płaszczyźnie. Góra ciemna, spód jasny :;230
Nie znam sposobów na myszy oprócz łapek, ja mam raczej odwrotny problem, schodzą do mnie okoliczne koty, odkąd zdechł pies i stresują mi ptaki. A już tyle gniazd miałem w ogrodzie... :oops:
Jak to cholerstwo odstraszyć? Czytałem o odstraszaczach ultradźwiekowych na koty, ale czy nie będą odstraszać też innych ssaków, np. jeży, nietoperzy?
Jeśli nie chcesz, żeby gryzoniom ktokolwiek podjadał, to zastosuj trutkę w takich "tunelach" z małymi otworami, gdzie nikt inny nie dotrze.

Jadziu, ten winobluszcz nie chce się trzymać, więc go powiesiłem. Teoretycznie to on nie ma jak się trzymać muru, a praktycznie? Przecież widziałem piątkę na słupach i fasadach... Tam akurat sam sie zasiał, odkryłem go dopiero w zeszłym roku, kiedy był już dosyć duży. I dałem mu szansę, jak nie skorzysta, to pójdzie pod topór, a przy tej południowej ścianie moze sobie zrobię trejaż na jakiś smaczny winogron deserowy?
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Awatar użytkownika
riane
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 920
Od: 24 lut 2008, o 12:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: otulina Kampinosu (mazowieckie)

Re: Powolna metamorfoza

Post »

To może ja się wtrącę o winobluszczu. Są dwa rodzaje winobluszczy pięciolistkowego: zaroślowy i murowy. Murowy czepia się korzonkami i porasta mniej lub bardziej porowate ściany. Zaroślowy tylko owija się wokół podpór i ani myśli się wspinać po murach.

Na koty nie znalazłam jeszcze skutecznego sposobu. Na razie przeganiam słowem, tupaniem i klaskaniem. Ale to oczywiście tylko jak jestem w pobliżu. Próbowałam preparatów odstraszających, ale to jakaś ściema. Sam tytoń. Jeśli właściciele kotów lub psów palą, to zwierzaki i tak są uzależnione od nikotyny i wcale ich nie odstrasza (a nawet wręcz przeciwnie). Myślę jeszcze o posadzeniu kocimiętki za ogrodzeniem, żeby chodziły dookoła. Czy pomoże - nie mam pojęcia. Jak znajdziesz jakiś sposób, nieuciążliwy dla reszty zwierzęcego świata, to się pochwal.
Agata
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5116
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Re: Powolna metamorfoza

Post »

Dzięki, Agato. Teraz, wiedząc o tych dwóch rodzajach winobluszczu mogę go spokojnie wykarczować.
Ma tylko wąsy, więc jest zaroślowy... :(
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Awatar użytkownika
hazard
100p
100p
Posty: 169
Od: 28 paź 2009, o 09:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Powolna metamorfoza

Post »

Bishop ja mam pytanie odnośnie Paulownii. mam sadzonkę ok.30 cm, jest z tegorocznego siewu. rośnie bardzo szybko, teraz siedzi na tarasie. Czy taki młody okaz mogę już wsadzić do gruntu???? Już się zaaklimatyzowała do zimnych nocy, ale czy przeżyje zimę??
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5116
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Re: Powolna metamorfoza

Post »

Moje młode paulownie pierwszą zimę spędziły w pomieszczeniu. Dopiero drugą pod śniegiem. A i tak zmarzły.
Ja na Twoim miejscu nie ryzykowałbym z tak młodymi siewkami.
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Awatar użytkownika
mag
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4354
Od: 20 mar 2008, o 09:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pod Wrocławiem

Re: Powolna metamorfoza

Post »

Może i są dwa rodzaje winobluszczu, ale mój posadzony przy elewacji nie ma najmniejszego zamiaru się do niej przyczepić, zaś jego dzieciaczki poczuwszy pod łapkami surowy beton, od razu się go kurczowo złapały... więc chyba dużo zależy od podłoża ;:224
Bishopciu, jedynym sposobem na przegonienie obcych kotów, jest sprawienie sobie własnego... szybciutko pogoni intruzów :;230
Pozdrawiam cieplutko. Magda
Spis treści.Wizytówka.
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9774
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Re: Powolna metamorfoza

Post »

Bishop-jestem pod wrażeniem ilości wysadzonych cebul.Przede mną jeszcze tulipany i kilka zdobytych dziś czosnków ozdobnych.Co do kotów to odstrasza je zapach pomarańczy,najlepiej olejku zapachowego do ciasta,może też być ususzona skórka z pomarańczy.Zapach dla nich nie do wytrzymania nieprzyjazny.
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5116
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Re: Powolna metamorfoza

Post »

No tak, Magdo, z deszczu pod rynnę... :;230

Ewo Janino, dobrze wiedzieć. Jak mi kiedyś wejdzie olejek pod rękę w sklepie, to będę pamiętał. Pewnie długo się taki zapach nie utrzyma, ale jaka satysfakcja! :wink:
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Powolna metamorfoza

Post »

Dzięki Krzysiu za zdjęcia!
Co do kotów, to jednak polecam sprawienie sobie własnego kocura ;) :lol:
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5116
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Re: Powolna metamorfoza

Post »

Mam żonę i konta w banku (co prawda na debecie). Kot do tego nijak nie pasuje... :;230
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”