Olu, już pokazuję. Perukowiec został przesadzony w lepsze miejsce, tawuły znalazły nowy dom, 4 zabiedzone szmaragdy pojechały na wczasy na działkę, a liliowce pod płot,do hortensji, gdzie zrobiło się miejsce po szmaragdach wysadzonych na zewnątrz.
Strasznie to skomplikowane, ale tak bywa.....
Tak wyglądała rabata wiosna i latem
Agatko, cała rabata ma sporo metrów, ale najwięcej miejsca zajmą ścieżki, które mają się odbijać w lustrze.

Na razie skończyłam sadzenie po jednej stronie lustra.
Ewo, moja tojeść rosła sobie spokojnie 8-9 lat, zajmując sporo ogrodu, aż czas było na zmiany. Wypieliliśmy barwinek i tojeść damy radę.
Grzesiu, gdzieś wcześniej pisałam. Humanity, Suuny Rose, White Cover syn.Kent- Poulsena, Swany var.Meiburenac- Meidlanda, Innocencia -Rigo rose.
