Różne roślinki Marty... ;-)

[Xk-k]

Marta a gdzie trzymasz hibka? Jeśli w słońcu to go zdejmuj raz dwa on nie lubi słońca może dlatego listki oklapły , nie trzymaj go na parapecie ja swojego postawiła obok okna na stołeczku bo kiedyś stał na oknie i oklapł więc szybciutko go zdjęłam

[mniodkowa]

Kasia a zobacz gdzie u mnie stoi - mam foto parapetu - na południe do tego w pełne i hibki tam zawsze rosły idealnie ten został to ten kwiaty pokazuje, dwa pozostałe stoją sobie na stojaku i ani myślą o kwiatkach a jak na parapecie to po prostu częściej podlewam tzn teraz chytra jestem i kulę wsadziłam, ale dziś rano wsadziłam pełną a po pracy znów do łazienki napełniać, taki pijak

Marta myślę, że on się aklimatyzuje, szczerze, to zaskoczyła bym się jakby Ci te kwiatki rozkwitły, hibki po zmianie miejsca zrzucają pąki a gdzie Kaufand a gdzie Twój domek... więc nie martw się, podlej w podstawkę jak mówiłam, jak nie wypije to wylej po godzinie i czekamy...

[Xk-k]

A to dziwne mój jakoś nie trawi słońca parapetowego i zraz spuszcza listki

[mniodkowa]

bo może ma wody za mało, ja swego na parapecie naprawdę dużo podlewam spróbuję jeden dzień zapomnieć i robi się wiotki właśnie...

[Xk-k]

On teraz nie stoi na parapecie bo jest za duży ma inne miejsce na brak wody nie narzeka ma jej pod dostatkiem :p

[Marta80]

Ja stawiam 99% że jest przelany, ale skoro mówicie podlać - to podlałam, zobaczymy, mi się wydaje, że go to dobije całkiem. Dam znać jak jutro.

[Xk-k]

Marta trzymam kciuki za hibka

[mniodkowa]

Marta temu mówiłam do podstawki, bo jak kwiatkowi będzie dość to przestanie tą wodę sobie brać, a po godzinie będzie widać czy wypił i resztę wylać.... tak na mój rozum...

No i jest już te jutro, jak hibek? bo normalnie będę czuć się za niego odpowiedzialna

[elcia1974]

Martuś pędziłam do Ciebie z gratulacjami spełnionego marzenia a tu widzę, że Hibuś coś niedomaga.
Moim zdaniem, choc na hibiskusach nie znam się w ogóle to może byc reakcja na przesadzenie.
Mam nadzieję, że dzisiaj czuje się już lepiej, czego życzę Ci z całego serca.

[Marta80]

Mniodkowa - przecież woda wsiąka w ziemię a nie bezpośrednio w korzenie, ziemia była wilgotna ale woda i tak wsiąkła, teraz jest mokra czyli znowu przelany. I wygląda jeszcze gorzej, jak płacząca wierzba, nie jest trochę zwiędnięty a całkiem wisi. Ciekawe kiedy zaczną spadać listki.

Jestem zła, że dałam się namówić na te podlanie, nie mam pretensji do Was drogie koleżanki , jestem zła na siebie bo wiedziałam, że jest przelany a i tak go podlałam co go całkiem dobiło.

Dziękuje, że trzymacie kciuki - ale chyba już idzie na straty, jak liście zaczną spadać to go całkiem poprzycinam może odbije na wiosnę.


elcia1974 niedomaga, niedomaga, dzisiaj to już całkiem. Poprzycinam i zobaczymy co z czasem z niego wyjdzie.

[mniodkowa]

o ranyyy smutno mi teraz noo
ja kiedyś jak przelałam to wyjęłam z doniczki (z tym, że było lato ) i na balkon... do przesuszenia.. ale teraz pogoda jest już nieciekawa i zastanawiam się, czy on jadąc w tym TIRZE do Kauflanda nie zmarzł przypadkiem.. no a panie w sklepie go tam jeszcze podlały... i wyszedł klops... eh współczuję i już się nie odzywam

[x-F-7]

Ustaw go przy kaloryferze takiego przelanego to przeschnie trochę. Ja tak zrobilam z moim oncidium i zaczęło szybciej rosnąć :D

[Marta80]

Witam. Hibek dalej bez zmian. Jeszcze czekam..

Wczoraj kąpałam moje Storczyki - kąpię je co wtorek/środę, wsadzam do wody na 20 min.
Te najmniejsze miały takie podłoze, że wpijało wodę jak tkanina i trzeba było je odcisnąć.
Dzisiaj wstaję, oglądam roślinki i ten mały niekwitnący storczyk więdnie. Myślę co jest kurka
Miałam podłoże do Storczyków, a że nie kwitnie to myślę - może go przesadzę.
Zaczęłam wyciągać i wyciągać te podłoże i końca nie było, w dodatku było zbite na amen i mokre
Korzenie w stanie opłakanym - ja się nie dziwię, że on nie chciał nawet jednego pędu puścić, 3 małe korzenie, w dodatku w połowie zgnite.
Obcięłam, przysypałam cynamonem miejsce cięcia, zostało tego niewiele... A że oba Storczyki takie były to tego kwitnącego też przesadziłam bo jego padnięcie było kwestią czasu - tylko że on miał 90% więcej korzeni, długie, ładne i gęste. Zobaczymy. Może w końcu zakwitnie na razie to ledwo 'stoi'.



Tyle tego czegoś z dwóch małych pojemniczków:

[Xk-k]

O rany ile tego czegoś było!!! Marta a czemu posypałaś cynamonem czy to jakiś sposób

[Marta80]

Cynamon ma właściwości dezynfekujące i antybakteryjne, dużo forumków tak robi albo węglem aptecznym obsypać, ale akurat nie miałam Kasiu.