
Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11750
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
No rzeczywiście deszczu brak,a ja latam z konewką i podlewam.Boję się trochę o liście,wiemy jakie są skutki podlewania po listkach w czasie upału 

- asia0809
- 1000p
- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Gosiu, u mnie ze 3 dni temu była porządna ulewa więc problemu z suszą nie ma.
Dodatkowo mam gliniastą ziemię i wykorowane rabaty więc podlewam tylko trawnik.
Z jednej strony to dobrze ale jak długo pada, tak jak w zeszłym roku, to woda stoi na rabatach.
W tym roku, na razie, jest idealnie.
Termin, który podałaś bardzo mi pasuje.
To co, jesteśmy umówione?
Dodatkowo mam gliniastą ziemię i wykorowane rabaty więc podlewam tylko trawnik.
Z jednej strony to dobrze ale jak długo pada, tak jak w zeszłym roku, to woda stoi na rabatach.
W tym roku, na razie, jest idealnie.
Termin, który podałaś bardzo mi pasuje.
To co, jesteśmy umówione?
- empuza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4296
- Od: 4 cze 2007, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Gosiu mam Gloire de Dijon czy inszą?



"Gdy w jednym domu światło gaśnie i ogród przestaje żyć, w drugim rodzi się nowe życie."
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Aga - to Gloire - ona ma taką poświatę, a potem ma już kolor różowy. Poza tym ta róża kwitła u mnie już w zeszłym roku - to nie pomyłka.
- lemka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2080
- Od: 30 cze 2009, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Czy Wy musicie takie cuda pokazywać? Glorie piękna, następna na liście chciejstw. Jest taka trójwymiarowa.
Pozdrawiam Ida
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Gosiu, czy te zielone kijki przy Kardynale, to jest rodzaj rusztowanie dla niego?
Pięknie kwitnie!
Pięknie kwitnie!

- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Ida - to cudna róża - dziecko Malmaison - musi być piękne.
Izuś - te kijki to czasowe rozwiązanie, potem zrobimy to porządniej. Po kwitnieniu róża będzie ścięta - to ja trochę obniży i zagęści od dołu. Teraz to jest taki drapak piękny tylko u góry.
Izuś - te kijki to czasowe rozwiązanie, potem zrobimy to porządniej. Po kwitnieniu róża będzie ścięta - to ja trochę obniży i zagęści od dołu. Teraz to jest taki drapak piękny tylko u góry.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3833
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Byłam, widziałam - fotki sobie powiększyłam
Faktycznie Kardynał dość jasny, ale uroczy
Zmniejszę fotki i zaraz wkleję u siebie Kardynała w ciemnej szacie ....


- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Rozumiem. To znaczy, że dla niego niezbędne jest rusztowanie? A myślałam, że może sobie rosnąć swobodnie ...
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Aleb-azi - czekam na fotki u Ciebie.
Izuś - on dorasta do 185 cm, niestety bez rusztowania się nie obędzie. Na razie mój ma 150 cm, będzie jeszcze większy.
Izuś - on dorasta do 185 cm, niestety bez rusztowania się nie obędzie. Na razie mój ma 150 cm, będzie jeszcze większy.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3833
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Oj, będzie
Obawiam się, że mój dobił najdłuższymi pędami dwu metrów, albo i lepiej... Ostro je przygięłam podwiązując nieco powyżej połowy krzewu. Tak zaplątana całość nieco większa ode mnie... Więc przekracza metr sześćdziesiąt... bez kapelusza 


- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Na krótko wracam do fotosika ale będę musiała pozbyć się części zdjęć - niestety ponieważ próbowałam robić zdjęcia w Rawie - te będą trochę gorszej jakości.
Wracając do róż - rano zakwitła mocniej Mery Rose.

Tak wygląda Louise Odier.

Zaczyna kwitnąć Victor Verdier - ponieważ nie powinien mieć kolców zastanawiam się czy na pewno jest to ta odmiana:

Pierwszy kwiat Golden Gate choć bardziej mi wygląda na Alohe.

Jacques Cartier zaczyna szaleć:

Constance Spry:

Heimatmelodie ma już duży pąk, teraz nie żałuje jego zakupu - bardzo obficie kwitnie.

Wracając do róż - rano zakwitła mocniej Mery Rose.


Tak wygląda Louise Odier.


Zaczyna kwitnąć Victor Verdier - ponieważ nie powinien mieć kolców zastanawiam się czy na pewno jest to ta odmiana:


Pierwszy kwiat Golden Gate choć bardziej mi wygląda na Alohe.

Jacques Cartier zaczyna szaleć:

Constance Spry:

Heimatmelodie ma już duży pąk, teraz nie żałuje jego zakupu - bardzo obficie kwitnie.

- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Gosiu Twoje róże już rzeczywiście pobijają rekordy terminu kwitnienia..i ilości paków .Co znaczy słońce z każdej strony ,u mnie tylko mogę liczyć od strony południowej i troszkę zachodniej o 18 działka w cieniu...
Mary Rose już prawie była w moich rękach ,ale gdy zobaczyłam jak wielka potrafi urosnąć ...odłożyłam...
Ale niewykluczone ,że będę się zastanawiać nad ewentualną wymianą...
Aloha jest bardziej pełna i ma więcej kolorków w płatkach...
Jacques równie fascynuje...czekam na moje otwarcie...początki miał nieszczególne ,a po deszczach poszedł jak burza...

Mary Rose już prawie była w moich rękach ,ale gdy zobaczyłam jak wielka potrafi urosnąć ...odłożyłam...
Ale niewykluczone ,że będę się zastanawiać nad ewentualną wymianą...

Aloha jest bardziej pełna i ma więcej kolorków w płatkach...
Jacques równie fascynuje...czekam na moje otwarcie...początki miał nieszczególne ,a po deszczach poszedł jak burza...

Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Małgosiu -niecierpliwie czekam na kwitnienie Giardiny (tej od B) bo z Gagawi mamy mieszane uczucia.Prawdopodobnie moja to Eden R.Kurcze dobrze ,że w zanadrzu jest druga.Jednak to niedopatrzenie mnie wkurza bo duże pieniądze na nią wydałam a przesył z donicą też około 28zł.
Druga wpadka z Lidla-niby kupiłam Cinderellę w kolorze bieli pienną a tu kwitnie mi ciemnoczerwona piękność.Dobrze,że nie wkopana i jest w donicy.Pójdzie do białych albo żółtych róż.
Twoje cudeńka na bieżąco podziwiam.
Druga wpadka z Lidla-niby kupiłam Cinderellę w kolorze bieli pienną a tu kwitnie mi ciemnoczerwona piękność.Dobrze,że nie wkopana i jest w donicy.Pójdzie do białych albo żółtych róż.
Twoje cudeńka na bieżąco podziwiam.
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka