Ogród Oli , sezon 2011

[Zielona_Ania]

Olu, śliczne zakupy! A ogród z różami to już pełnia szczęścia U mnie też pierwsze kwiaty u nich jakieś dziwne, ale potem musi być lepiej.

[MalinaG]

Olu! Zakupy fajne....zapytowywuję o kolor piwonii drzewiastej
Ta lilijka to ci się wyrwała z kwitnieniem.....jak niecierpliwa
Różyczki masz ładne,bardzo ciekawy kolor ma miniaturka.Na rumbie pączki wyglądają dość dobrze,może już będą normalne kwiaty

[Steasi]

Oh zakupy widzę nie takie małe wcale. Piękny pierwiosnek piętrowy, pierwszy raz się z takim spotykam.Ja mam niespodzianki raczej w drugą stronę. Sadzę i nie rośnie zawsze jakaś no nie? E to jak na jesieni sadzony to zniknie chyba prędzej czy później? Ale nie napalam się u mnie w ogrodniczym pewnie nie będzie a i tak jak wejdę to dostane oczopląsu

[AAleksandra]

ale mam podobnie z innymi różami

Krysiu, ja nie mam duzego doświadczenia z różami, ale nie pamietam aby z wielkokwiatowej wyrosły miniaturki i to w dodatku takie obgryzione A ponieważ to pierwsze kwitnienie rumby, to już się zastanawiałam czy to aby nie jakaś mutacja czy choroba. Tak jak radzisz , oberwałam te różyczki, ale z ciężkim sercem. Poczekam co bedzie dalej. Następne pączki też są jakieś malutkie. A wody różyczki dostają codziennie z węża i do woli...
Krysiu, piwonia drzewiasta była po 45zł/szt (punkt sprzedaży Kulas na Brucknera) . Były tylko dwa kolorki : mocny czerwony i żółty. Za wiele nie ma opisów na opakowaniu. Nawet nie wiadomo jaka to odmiana. Po angielsku na pisano : piwonia drzewiasta i tyle. Poczytałam w necie ojej wymaganiach. Już jest w odpowiednim miejscu posadzona i na dobrą głębokość. Teraz to jej ruch. Zobaczymy czy się zaaklimatyzuje.

Olu jak ja gapa mogłam Cię zgubić

Dzidziu, najważniejsze, że znalazłaś

Janeczko, u mnie także właściwie 98 % róż w pąkach i malutkich pączusiach. Czekam z niecierpliwością, bo w większości to ich pierwsza prezentacja. Na razie zakwitły dwie czerwone pnące. A miały mieć różne kolory

Jaki kolor ma kupiona piwonia drzewiasta-superowy nabytek będzie cieszył oczęta

Stasiu, na opakowaniu napisane, że czerwona.Mam jednak pewne wątpliwości czy się przyjmie. Po wyjeciu z doniczki, ziemia się obsypała z korzenia. Własciwie wyglądało jakby była niedawno przed sprzedażą wsadzona i nie miała się czym trzymać . Nie miaładrobnych korzonków, tylkojedno takie zgrubienie. Część nadziemna wygląda w porządku,ale jak długo ? Podchodzę raczej z rezerwą do tego, czy ona się przyjmie. A w punkcie sprzedaży nie daja nawet paragonów aby można było ją zareklamować. Zresztą to jest trudna sprawa.

różyczka w towarzystwie kwitnacej żurawki

Dalu, to taki zabieg przemyślany. Bardzo mi sie spodobał widok róż z żurawką i teraz pomiędzy różami mam posadzone żurawki, ale tylko ten jeden gatunek, wydający długie różowe kwiatostany. Ich pora kwitnienia wspaniale się zgrywa. Próbowałam także z gipsówką, ale nie wyrosła

U mnie też pierwsze kwiaty u nich jakieś dziwne, ale potem musi być lepiej

Aniu, ja zwalam wszystko na pogodę. Winny musi być Masz rację, teraz już tylko pieknie i kolorowo

Paulinko, z niespodziankami i u mnie jest różnie. Zdecydowanie wolę te w dobrą stronę Z ogrodniczymi to chyba wszystkie tak mamy. Ja pojechałam w poszukiwaniu szałwii muszkatałowej a wyszłam z czym innym. Pierwiosnek tez do mnie przemówił i co miałam robić

[AAleksandra]

A teraz kilka fotek:

[bodzia3012]

Pięknie

[JAKUCH]

Moje wysiane Physalisy wcale sienie kwapiły do wyjścia z ziemi wiec w tym roku powiedziałam PASS ,ale w przyszłym podejdę znów do tego tematu . Naparstnica ładnie i długo kwitnie a jak po kwitnieniu pościnasz kwiatostany na jesień będzie znowu kwitła i sie nie rozsieje

[Steasi]

Maciejka.. mm już czuje ten zapach muszę ją za rok posiać bo kilka lat temu miałam w złym miejscu, troszkę wydziczała a ja się zniechęciłam. Piękny ten wielosił sam w sobie, z samych liści, a tu jeszcze kwiatki w gratisie

[stasia_ogrod]

Olu szkoda że Ci się trafiła taka źle ukorzeniona,może miała bardzo sucho,ale i tak powinno być sporo korzonków a ziemia nie powinna oblecieć.Trzymam kciuki aby Ci się przyjęła

[Zabeczka101059]

Olu ciekawy ten wielosił piękne kwiaty i oczywiście liście też
Miłego dnia

[JolantaG]

Kupiłam wiosną piwonię drzewiastą i była taka sama,jak opisujesz .Chciałam ją posadzić ,i wszystko się wysypało .Nie była w ogóle ukorzeniona ,w tej donicy .Miała pąki ,które się do końca nie rozwinęły ,uschły ,opadły ,a teraz listki ma marne .Nie wiem jak mam ją ratować .

[AAleksandra]

Bożenko

Jadziu, a chcesz kilka małych sadzonek psyhalis ? tak na próbę
Naparstnica jakby nabrała chęci do życia i ten jedyny pęd nabiera niezwykłego uroku a ze środka rośliny gramolą się nowe listki Pozwolę jej się rozsiać i nie będę ścinała.

Piękny ten wielosił sam w sobie, z samych liści, a tu jeszcze kwiatki w gratisie

Właśnie to samo myślałam. Te kwiatuszki to taki dodatek ekstra. Kupując roślinę widziałam tylko listki

Stasiu, nie wiem ta piwonia nie padław opakowaniu w sklepie. Co prawda mieli tylko kilka sztuk, ale ... poczekamy zobaczymy. Dzięki za trzymanie kciuków. To już są cztery . Oby pomogło

Dzidziu, i mnie on się ogromnie podoba. Może rozrośnie się i będzie można go na przyszły sezon rozmnożyć

Jolu, to pewnie odjednego importera. Jak długo ona u Ciebie "trwa" ? Japoczekam z tydzień i jak padnie, to przejadę się do punktu sprzedaży i powiadomię ich , co sprzedają Na wiele nie liczę, bo gwarancji nikt nie udziela na rośliny. Paragonu też nie wydają. Mam jedynie kartonik, ale to żaden dowód do reklamacji. W każdym bądź razie niech mają świadomość .... Choć w skrytości ducha wolałabym aby sama się teraz ukorzeniła. Na razie obserwacja i podlewanie. I chyba Jolu Tobie to samo pozostaje. A może ktoś ma jakiś szczególny patent na ratowanie piwonii drzewiastych i się odezwie . Czekamy


Tymczsem rozpoczął kwitnienie żylistek;

[aleksanderk]

Olu w wielu wypadkach niestety to co dostajemy nie jest tym co kupiliśmy . Może poczekaj do przyszłego roku ,niech się dobrze ukorzeni .Ewentualnie można trochę witaminek .

[heliofitka]

Dzisiaj stałam w ogrodniczym i przez dłuższą chwilę dedukowałam...kupić, czy nie kupić piwonię drzewiastą. Wybór kolorów był spory, ale cen już nie...55 zł. Co prawda bardzo podobają mi się, ale boję się, czy poradzą sobie u mnie w ogrodzie. Za to taką odmianę żylistka kupiłabym bez zastanowienia, tylko jakoś nie mogę na nią trafić

[JAKUCH]

OLU dziękuję ,ale jakoś nie chce mi sie bawić . Mój brat również go wysiał i jak się uda to w przyszłym roku specjalnie o niego zadbam . Jemu jakoś rośnie tylko on chyba nie lubi słoneczka ,bo mówił mi ,ze jego physalis ma poparzone listki . Ja dopiero czekam na kwitnienie zylistka a jest obsypany pąkami