Jestem jestem....ledwo żyje...dysze...sapie ale żyje
na działce wszystko się puszcza...clematisy mają pąki....różyska pięknie rosną....
nawet wywalony Casanowa gołokorzeniowo-kompostowy posiada oznaki budzącej się wiosny
trawnik skoszony już dwukrotnie
i ani mi się śni sypnąć mu nawozu, bo nic innego musiałbym nie robić tylko trawę kosić
Dziękuję wszystkim za odwiedziny i przepraszam zwłaszcza
Miłkę za wiadomo co
ale teraz już postaram się się nadrobić zaległości
Tymczasem życzę wszystkim Zdrowych i Wesołych Świąt
niech to będzie dla was czas wytchnienia i odpoczynku w gronie najbliższych ,a nie ciągłej gonitwy
I coś machnąłem....trudno było zdobyć "podstawę" ale się udało
trochę czasu mi to zajęło...ale podoba mi się efekt
mój stroik świąteczny...podpatrzony w Poznaniu na Gardenii
