Pikowanie pomidorów cz.2
- kozula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2189
- Od: 21 sie 2008, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Poparzone rośliny potrzebują zasilenia dla odbudowania liści. Na pewno wierzchołki pozostały żywe. Na razie nie należy obrywać liści. Są brzydkie, ale nadal potrzebne, no chyba że na którym nie już nic zielonego (w takim wypadku zostawić ogonek). Oberwać można dopiero jak urosną ze trzy nowe liście.
Pozdrowienia, kozula.
Pozdrowienia, kozula.
-
- 100p
- Posty: 128
- Od: 22 lut 2011, o 23:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Przemyśl
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
mam takie pytanie czy jeśli dziś posadziłam pomidory do namiotu to moge je odrazu opryskać na zaraze ?bo zauwarzyłm na liściach plamy 

Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Naczytałam się tu na forum że po posadzeniu ,zaleca się opryskać miedzianem , ja to zrobiłam kilka dni po posadzeniu -pierwszy raz


Pozdrawiam Iwona 

-
- 100p
- Posty: 128
- Od: 22 lut 2011, o 23:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Przemyśl
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
czyli jednak odczekać kilka dni czy mogę pryskać np. jutro aby zaraza nie niszczyła sadzonek? 

- Suppa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2016
- Od: 6 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Rób jak uważasz, raczej zaraza tak wcześnie nie atakuje 

Pozdrawiam, Maciek.
-
- 50p
- Posty: 79
- Od: 28 lut 2011, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: częstochowa/rędziny
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
feniks83 możliwe, że to od słońca ( poparzenie ) na razie poczekaj.
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Moje pomidory maja około 1 metra piękne liście i zaczynają kwitnąć.
Zastanawiam się tylko czy jak już teraz kiwną czy jest szansa żeby jeszcze urosły w wzwyż?
Czy jedno nie ma nic wspólnego z drugim?
A jeszcze czy jest coś co powinienem zrobić na tym etapie?
kiedy się powinno obrywać dolne gałęzie? i jak to robić?
Zastanawiam się tylko czy jak już teraz kiwną czy jest szansa żeby jeszcze urosły w wzwyż?
Czy jedno nie ma nic wspólnego z drugim?
A jeszcze czy jest coś co powinienem zrobić na tym etapie?
kiedy się powinno obrywać dolne gałęzie? i jak to robić?
- smonika
- 500p
- Posty: 648
- Od: 29 gru 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Moje pomidorki po posadzeniu w tunelu strasznie ucierpiały. Odbarwiły się czubki, dolne liście niektórym pożółkły. I jeszcze te przymrozki...
Na szczęście teraz już "się wzięły". Po odbarwieniach nie ma śladu - górne liście są ciemnozielone
PS. Po dłuższej nieobecności bardzo miło tu zaglądnąć
Na szczęście teraz już "się wzięły". Po odbarwieniach nie ma śladu - górne liście są ciemnozielone

PS. Po dłuższej nieobecności bardzo miło tu zaglądnąć

Pozdrawiam, Monika
- smonika
- 500p
- Posty: 648
- Od: 29 gru 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Iwonko, dziękuję i wzajemnie
Ania Trzeba "chwilę" poczekać, żeby zaczęły normalnie pobierać składniki z gleby.
Moje zostawiłam na pastwę przymrozków zaraz po posadzeniu. Przykryte były włókniną przez całe 3 dni. Tunel zamknięty był i nie zaglądałam na działkę wcale.
Wszystkie warunki do rozwoju grzybów spełnione, więc profilaktycznie opryskałam topsinem. Po tych paru ciepłych dniach tylko niektóre dolne liście jeszcze trochę "sponiewierane" ale reszta bardzo ładna. 

Ania Trzeba "chwilę" poczekać, żeby zaczęły normalnie pobierać składniki z gleby.
Moje zostawiłam na pastwę przymrozków zaraz po posadzeniu. Przykryte były włókniną przez całe 3 dni. Tunel zamknięty był i nie zaglądałam na działkę wcale.


Pozdrawiam, Monika
- Rusalka
- 1000p
- Posty: 1653
- Od: 10 sty 2011, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Siedlce
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
A czym zasiłać pomidory aby doszły po poparzeniu i po podziębieniu?
A ja czekam..
W kolejce już mam znów 2 kwitnące 1 ostatnio wydałam.. a ogólnie już 2 wydane kwitnące, bo mi szkoda ich była..
i znów czekam.. bo zapowiadają u mnie 6 st więc za zimno chyba -prawda?
Poza tym te w domu to kurduple za młode jeszcze chyba na noce poza domem ;)
A ja czekam..
W kolejce już mam znów 2 kwitnące 1 ostatnio wydałam.. a ogólnie już 2 wydane kwitnące, bo mi szkoda ich była..
i znów czekam.. bo zapowiadają u mnie 6 st więc za zimno chyba -prawda?
Poza tym te w domu to kurduple za młode jeszcze chyba na noce poza domem ;)
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2343
- Od: 15 gru 2009, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Jak małe to zatrzymaj jeszcze w domu, 6 stopni w nocy to mało, na pewno trochę zfioletowieją po posadzeniu do gruntu. Ja mam kilka sadzonek pomidorów, które będą do gruntu, stały sobie w tunelu ale pożółkły trochę i fioletowego kolorku nabierają i dzisiaj z powrotem do garażu.
- Rusalka
- 1000p
- Posty: 1653
- Od: 10 sty 2011, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Siedlce
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Moje gruntowe wysiałam 4.04
nie są zbytnio wielgachne..
w odróżnieniu od tych co były siane do tunelu 17.03 -te wsadzane były wszyskie prawie z pączkami..
mam ich nadmiar więc i pączki czekają już na wsadzenie w grunt..
Tym w domu wydaje mi się że potrzeba jeszcze z tygodnia-a najlepiej 2..
nie są zbytnio wielgachne..
w odróżnieniu od tych co były siane do tunelu 17.03 -te wsadzane były wszyskie prawie z pączkami..
mam ich nadmiar więc i pączki czekają już na wsadzenie w grunt..

Tym w domu wydaje mi się że potrzeba jeszcze z tygodnia-a najlepiej 2..
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
- elik_49
- 1000p
- Posty: 1442
- Od: 15 mar 2009, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Aniu, te maluszki, już nie takie maluszki, moje wysiewane w tym samym terminie już w gruncie...możesz spokojnie wystawić na dwór, tylko nie na bezpośrednim słońcu, stopniowo je przyzwyczajać, rozsada będzie bardziej krępa, na noc możesz okryć lub wnieść do domu, już nie jest tak zimno.
pozdrawiam Ela * Moje zielone różności
- Rusalka
- 1000p
- Posty: 1653
- Od: 10 sty 2011, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Siedlce
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Czyli eksmisje im..??
A może ich do domku na działke dać..?
Tyle że tam w domku to zimno im będzie bo w domu będą miały ok 10 st a może nawet i 7..
A ja głupia dopiero zaczęłam im lekko okno uchylać
to się nazywa nadopiekuńczość

A może ich do domku na działke dać..?
Tyle że tam w domku to zimno im będzie bo w domu będą miały ok 10 st a może nawet i 7..
A ja głupia dopiero zaczęłam im lekko okno uchylać


to się nazywa nadopiekuńczość


Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Witam
moje pomidory rosną w tunelu. większość ma już po jednym gronie owoców i 3-4 sporych z kwiatami. i na górze tworzą się nowe zawiązki kwiatów. Niestety krzaki pomidorów prawie osiągnęły wysokość tunelu i czubkami prawie dotykają sufitu.
Czy powinienem je zostawić w taki sposób czy oderwać czubki aby przestały rosnąć?
proszę o poradę
moje pomidory rosną w tunelu. większość ma już po jednym gronie owoców i 3-4 sporych z kwiatami. i na górze tworzą się nowe zawiązki kwiatów. Niestety krzaki pomidorów prawie osiągnęły wysokość tunelu i czubkami prawie dotykają sufitu.
Czy powinienem je zostawić w taki sposób czy oderwać czubki aby przestały rosnąć?
proszę o poradę