Viki w casto... nie było specjalnych rewelacji . W większości były białe i bordowe phalaenopsisy, czyli jak mówią na forum hybrydy owszem duże kwiaty, dość rozrośnięte z ładnymi rozetami liściowymi i korzonkami lecz z gatunku gigantów Ja nie mam zbyt dużo miejsca na swoim kwietniku na tak ogromne liście. Nie byłabym pewnie sobą gdybym z tak celowej wyprawy wróciła pusto Wykopałam więc dla siebie takiego, który mnie zauroczył mimo że nie był najpiękniejszy bo miał ułamany pęd kwiatowy... Pani była tak miła i policzyła mi go jako jednopędowy czyli 19.90 bo wielopędowe były po 33.90
Ale to nie koniec... wczoraj mój M zrobił mi niespodziankę był na zakupach i wrócił do domu z dwoma falkami ... stwierdził, że na moim kwietniku tylko sama zielenina i ten jeden kwitnący perolik /kwiatek/ więc kupił takie słoneczne żeby było kolorowo
Tak więc mam 3 nowych lokatorów... dobrze, że kolorki rożne
Lucynko- może mój był podobny tylko do Twojego? Hmm...Zresztą tej sztuki falka już nie mam...
Ale poprzedniego lata, jak kwitł - to delikatnie pachniał cytrynką.
Dziękuję za miłe odwiedzinki . Mój cytrynowy falk chyba jednak nie jest woskowcem bo ma cienkie płatki i bez charakterystycznego połysku ale i tak mi się podoba no i jest od M a że nie ma u mnie to nie mogę go obwąchać , ale jak tylko będzie okazja to to sprawdzę
Wczoraj byłam u koleżanki na urodzinach i przytaszczyłam do domu falka, którego dostała kiedyś ale jakoś niema do niego ... Oczywiście,ze go przygarnęłam bo nie mam jeszcze takiego "wielokropka"
Ma zdrowiutkie liście i korzonki
A na koniec taka fotka w pochmurny dzień, żeby szybciej zaświeciło
Ślicznego Phalaenopsisa przygarnęłaś, też bym chciała
Dobrze, że mąż kupił Ci storczyki kilka dni wcześniej, bo teraz pewnie już nie twierdzi, że masz samą zieleninkę
Pięknie i kolorowo u Ciebie i firanka wcale w okno nie pasuję, bo Vandy spełniają jej rolę
Rysiu to ostatnio mi tak przybyło kolorków Piotrze też mam taką nadzieję co do Lucynko firankę mam, ale przy takiej paskudnej pogodzie odsuwam na boki, żeby jak najdłużej było światło dla storczyków