Aniu, moja "Marysia' rośnie na rabacie osłoniętej od wschodu murem, na zimę nigdy nie była okrywana niczym innym niż kopczykiem. Na szczęście już 3 zimy przetrwała bez szwanku. Nawet tą bez śniegu No ale w tym roku chyba mocniej ją okryje, na wypadek podobnej zimy, bo bałam się o nią bardzo. Tak samo zresztą jak i o pozostałe. Mi niestety wymarzła całkowicie "Rumba" i "Kristall"
A teraz ta osławiona "Mariateresa" i jej portrecik
Madziu, jest na co czekać Ja również ją uwielbiam A kolekcja na pewno będzie sie z czasem powiększać, cieszę się też że i Tobie się podoba Julko, myślę że 'Maryśka' na pewno spodoba się Tobie Na Twoim miejscu już bym dokupywała dwie kolejne
'Lina Renaissance' właśnie zaczyna rozchylać powoli płatki. Jak na razie jest jakaś "żółto - zielona" Zaraz spróbuje wkleić zdjęcia
Mam wspaniałe wieści ... Mianowicie, ostatnia niekwitnąca dotąd róża (z mojego powodu, czyli złego miejsca) właśnie ma dwa pączuszki Mówię tutaj o 'Louise Odier' Ale póki co ciiiiii...bo pączki są mikroskopijne, a ja wciąż muszę walczyć o nie z mszycami
Zdjęcia wszystkich różyczek niedługo wstawie. "Lina Renaissance' jest cudowną bialutką różycą o dużych kwiatach. 'Coral Palace' i "Chloe Renaissance' również mnie bardzo mile zaskoczyły, mają cudny kolor a i kwiaty sa piękne. Jeszcze parę dni...i jak będę miała nowy internet, to w końcu uzupełnię całą różaną galerię
Maddy77, limonkowa byłaby równie śliczniutka No ale biała jest też przepiękna Aniu, jutro będę już miała porządny internet, więc wieczorem wstawię fotki z rozwoju pąków 'Liny' Mam mnóstwo zdjęć, których do tej pory nie mogłam wstawić na forum. A jeśli chodzi o kolor pączuszków, to jest on taki...limonkowy
Lavender Lassie też mam i jestem nią oczarowana, a dzisiaj zakwitła mi Gartentreume jak ona pachnie łał .Piekny różany pokaz .Linę podziwiałam również u Heni ona jest bielsza od śniegu .Jak sprawuje sie po deszczach czy dostaje plamistośći jak np Chopin czy inne białe róże
Wiesz Jadziu, na razie nie zaobserwowałam plamistości na 'Linie'. Jutro zrobię solidny obchód i cykne nowe fotki, to sprawdzę dokładnie wszystkie po kolei. Z tym, że u mnie aż tyle to nie padało.