
Phalaenopsis henrykus cz.2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2973
- Od: 1 cze 2010, o 23:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie
Re: Phalaenopsis henrykus cz.2
Henryku witaj w gronie masdevaliowych nałogowców, zawsze zaczyna się od jednej, ja swoją pierwszą dostałam od Kasi/kasiunieczka-32 w listopadzie a teraz mam już trzy
i pewnie na tym się nie skończy. Życzę Ci aby zakwitła Ci równie pięknie albo i jeszcze piękniej niż Asi.

-
- ---
- Posty: 7565
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Phalaenopsis henrykus cz.2
Masdevallia mi się za bardzo nie podoba
A to pewnie dlatego, że jej nie mam

A to pewnie dlatego, że jej nie mam

- Henrykbb
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1659
- Od: 28 lut 2010, o 13:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Phalaenopsis henrykus cz.2
Muszę się Wam przyznać do czegoś
;mam storczykowego doła!!!,aż mi się nie chce nic pisać!
A to wszystko po wizycie na jednym z "męskich" wątków,po zobaczeniu tych wszystkich cudów jakie pokazuje.
A ja się chwalę swoją "kolekcją"!!!,jakimiś skromnymi kwitnieniami pospolitych Phali.Że tez komuś chce się jeszcze zaglądać do takiego skromniutkiego wątku!...
Z drugiej jednak strony widać jak wielkie jest nasze zauroczenie storczykami,że tak cieszą nas każde korzonki,listki,kwiatuszki,jak chcemy się tą radością dzielić z innymi,jak przeżywamy sukcesy swoje i innych,jak bolą własne i Wasze niepowodzenia i straty.
Piękne to jest!
Podbudowany tymi refleksjami,postanowiłem jednak coś napisać i coś pokazać...
Pierwsze jednak odpowiedzi.
Asiu,jeszcze raz dziękuję:za fotki,za życzenia i za dobre
/aż mi głupio,że moja część jest w lepszej kondycji niż Twoja/.
Reniu,
i zazdroszczę Ci tych widoków.
Arlet,dzięki.Skromnie bo skromnie ale jest.
Justynko,jak tylko zakwitnie będę się chwalił.
O
Asi już pisałem a jej skromność też poznałem
/dostałem "ochrzantus" za niedocenienie
tego/.
Celinko,miło mi Cię znowu gościć.
Kasieńki,dziękuje za życzenia
Viki,witam w moich skromnych progach i ostrzegam:nie zaglądaj do innych wątków,tam depresja murowana.
Moniu,śmiejesz się ze mnie,ja wiem
ale masz prawo.Tyle pisałem o nich i co?,jedna!A Wy?,jedna 5,druga 9,inna już komplet...Muszkieter ze mnie jak...
Dawid,podoba mi się przyczyna,dla której nie podobają Ci się masdevallie.No i nie wiem jak przekonać Cię,że są piękne.
Teraz parę fotek.To równocześnie taki przyczynek do ostatniej dyskusji o reanimkach /Monia/.
Moja Catleya
wyhodowana w kamykach z odrobiną sph. ale dopiero po ukazaniu się korzonków.To już drugi egzemplarz,pierwszy tak samo puścił w korze.Tu zgadzam się z Justynka-Justus,że catleje są b. chętne do takiego rozmnażania.
Wczoraj,przy domowych porządkach,wypadła mi z doniczki,już jest w normalnym podłożu,
ale wcześniej zrobiłem jej fotką:
To obok to także Catleya,następna w kolejce do ukorzenienia.
I jeszcze fotka dendrobium,ale,znajac łatwość ich ukorzeniania,to żaden wyczyn:
Ten,dla odmiany,trzymałem w keramzycie.
Lubię tak się bawić.

A to wszystko po wizycie na jednym z "męskich" wątków,po zobaczeniu tych wszystkich cudów jakie pokazuje.
A ja się chwalę swoją "kolekcją"!!!,jakimiś skromnymi kwitnieniami pospolitych Phali.Że tez komuś chce się jeszcze zaglądać do takiego skromniutkiego wątku!...
Z drugiej jednak strony widać jak wielkie jest nasze zauroczenie storczykami,że tak cieszą nas każde korzonki,listki,kwiatuszki,jak chcemy się tą radością dzielić z innymi,jak przeżywamy sukcesy swoje i innych,jak bolą własne i Wasze niepowodzenia i straty.
Piękne to jest!
Podbudowany tymi refleksjami,postanowiłem jednak coś napisać i coś pokazać...
Pierwsze jednak odpowiedzi.
Asiu,jeszcze raz dziękuję:za fotki,za życzenia i za dobre

Reniu,

Arlet,dzięki.Skromnie bo skromnie ale jest.
Justynko,jak tylko zakwitnie będę się chwalił.
O



Celinko,miło mi Cię znowu gościć.
Kasieńki,dziękuje za życzenia
Viki,witam w moich skromnych progach i ostrzegam:nie zaglądaj do innych wątków,tam depresja murowana.
Moniu,śmiejesz się ze mnie,ja wiem


Dawid,podoba mi się przyczyna,dla której nie podobają Ci się masdevallie.No i nie wiem jak przekonać Cię,że są piękne.

Teraz parę fotek.To równocześnie taki przyczynek do ostatniej dyskusji o reanimkach /Monia/.
Moja Catleya

Wczoraj,przy domowych porządkach,wypadła mi z doniczki,już jest w normalnym podłożu,
ale wcześniej zrobiłem jej fotką:

To obok to także Catleya,następna w kolejce do ukorzenienia.
I jeszcze fotka dendrobium,ale,znajac łatwość ich ukorzeniania,to żaden wyczyn:

Ten,dla odmiany,trzymałem w keramzycie.
Lubię tak się bawić.

- lucynaf
- 1000p
- Posty: 2105
- Od: 30 sty 2011, o 17:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Phalaenopsis henrykus cz.2



Z wyrazami szacunku Lucyna

- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Phalaenopsis henrykus cz.2
Henryku,...wszyscy mamy wzloty i upadki storczykowe ;)
Ja ostatnio stwierdziłam, że mam słabe kwitnienia na falkach, więc zamiast nich zamierzam się teraz skupić się na sabotkach. Tolerują półcień i ponoć równie chętnie kwitną
Gratuluje przyrostu na katlejce
To dopiero jest sukces
A kolejne masdevallie pewnie kiedyś się pojawią. Każdy Zaczyna od jednej sztuki. Mam nadzieję, że Twoja ślicznie będzie przyrastać
I kolejny sukces to uratowanie dendrobium phalaenopsis. Piękny, młody przyrościk cieszy
Ja ostatnio stwierdziłam, że mam słabe kwitnienia na falkach, więc zamiast nich zamierzam się teraz skupić się na sabotkach. Tolerują półcień i ponoć równie chętnie kwitną

Gratuluje przyrostu na katlejce


A kolejne masdevallie pewnie kiedyś się pojawią. Każdy Zaczyna od jednej sztuki. Mam nadzieję, że Twoja ślicznie będzie przyrastać

I kolejny sukces to uratowanie dendrobium phalaenopsis. Piękny, młody przyrościk cieszy

- Phragboy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 303
- Od: 22 cze 2009, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie - Łaziska Górne
Re: Phalaenopsis henrykus cz.2
Henrykukilka lat wstecz sam zaczynałem od różnorakich hybryd , kiedyś pewnie stwierdzisz że czas na coś innego. A ile pieniędzy się przy tym traci - szkoda gadać. Więc głowa do góry hybrydy Phalaenopsis są również piękne - niestety u mnie szybko giną 

Re: Phalaenopsis henrykus cz.2
Henryku, na początek sprostowanie - nie dostałeś reprymendy za niedocenianie mojej skromności, tylko sam dobrze wiesz za co... ;:78
A moją masdevallią nie martw się - każdy zżółknięty listek zastępuje powoli nowy przyrost.
Nie rozumiem skąd u Ciebie nagle tak małe poczucie wartości ??? Pokazujesz w fantastyczny sposób swoje radości i smutki
związane z uprawą. Stopniowo zdobywasz coraz większe doświadczenie i rozumienie świata orchidei , a wszystko z dozą humoru,
który nam wszystkim tutaj poprawia nastroje
Bardzo lubimy Henryku Twój wątek i Twoje storczyki

A moją masdevallią nie martw się - każdy zżółknięty listek zastępuje powoli nowy przyrost.
Nie rozumiem skąd u Ciebie nagle tak małe poczucie wartości ??? Pokazujesz w fantastyczny sposób swoje radości i smutki
związane z uprawą. Stopniowo zdobywasz coraz większe doświadczenie i rozumienie świata orchidei , a wszystko z dozą humoru,
który nam wszystkim tutaj poprawia nastroje

Bardzo lubimy Henryku Twój wątek i Twoje storczyki

Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
- orange30
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1935
- Od: 27 paź 2007, o 22:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zabrze
Re: Phalaenopsis henrykus cz.2
W pełni popieram to co napisała Asia i podpisuję się pod tym w 100 %.
Henryku główka do góry, masz wspaniałe osiągnięcia w opiece nad Twoimi milusińskimi w tak krótkim czasie

Henryku główka do góry, masz wspaniałe osiągnięcia w opiece nad Twoimi milusińskimi w tak krótkim czasie



-
- 1000p
- Posty: 1060
- Od: 17 maja 2010, o 09:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Phalaenopsis henrykus cz.2
Henryku każdy od czegoś zaczyna swoją kolekcję i stopniowo krok po kroku wspina się coraz wyżej
No więc po co te doły? Pomyśl o sobie za rok.. za dwa.... trzy. Wyobraź sobie co wtedy u Ciebie będzie kwitnąc w kolekcji skoro już TERAZ masz naprawdę SUKCESY na swoim koncie. Kwitnienie Phal. Mini Mark, kwitnienie Phal. equestris to już postępy
I każdy zagląda tu z nadzieją , że Henryk znów coś ciekawego napisze, coś kolorowego pokaże. Bo Henryku Ty potrafisz bardzo ciekawie pisać i powodować uśmiech na mej twarzy samymi słowami. A jak do tego dojdą fotki to miód na serce i duszę
Więc : ODPYCHAMY wszelkie doły, doliny i smutki! A kysz! Precz! ;:99
A teraz CZARY MARY
Henryczek jest roześmiany
I jeszcze coś: to nic, że masz tylko jedną Masdevallię. Ale masz! Od czegoś trzeba zacząć




Więc : ODPYCHAMY wszelkie doły, doliny i smutki! A kysz! Precz! ;:99
A teraz CZARY MARY


I jeszcze coś: to nic, że masz tylko jedną Masdevallię. Ale masz! Od czegoś trzeba zacząć

- Merghen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1237
- Od: 13 gru 2010, o 09:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Phalaenopsis henrykus cz.2
Oj Henryku, Henryku. Należy Ci się lanie za takie myślenie
Twoja kolekcja - uboga???? Mam nadzieje,że to będzie już ostatni raz
U mnie też na razie kwitną phalaenopsisy hybrydy a na inne będę musiała poczekaś 1-3 lat i jeszcze nie wiem czy po drodze wszystkie dotrwają...A Ty pokazujesz cudowne kwiatuchy, śliczne nowości (o masdevalii jeszcze nadal marzę) i rewelacyjne wyniki ( moja cattleya właśnie padła
) Głowa do góry - wiosna idzie a za tym dłuższe dni, więcej słoneczka, depresję przegoń na krańce świata.






Re: Phalaenopsis henrykus cz.2
Henryku- przejrzałam twój wątek...mam nadzieję, że dół minął. Masz piękne storczysie
. Dół to raczej ja powinnam załapać....dopiero zaczynam mieć coś innego niż zwykłe falki( uwielbiam je...)
Szalonej pędzikowej wiosny

Szalonej pędzikowej wiosny

- Henrykbb
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1659
- Od: 28 lut 2010, o 13:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Phalaenopsis henrykus cz.2
No,no,już dobrze,już nie krzyczcie tak strasznie na mnie,nie bijcie mnie.
Przecież wiem,że każdy ma w swojej kolekcji to co chce mieć.Wiem,można mieć cały alfabet storczyków ale można też same phalaenopsis,można mieć sto i można jednego i być jednakowo dumnym,i cieszyć się każdym kwiatkiem,i podziwiać każdy płatek,listek,korzonek.
Już mi jest lżej na serc.
A tak szczerze to ze mnie żaden muszkieter a raczej kokieter.
Lubię czasem ponarzekać,aby czytać potem takie miłe wpisy
.To chyba odmiana innej choroby kwiatowej,wiosennej.Nazywa się żonkilizm?,narcyzm?...jakoś tak. 
Niedługo będzie nowe kwitnienie u mnie.
Przecież wiem,że każdy ma w swojej kolekcji to co chce mieć.Wiem,można mieć cały alfabet storczyków ale można też same phalaenopsis,można mieć sto i można jednego i być jednakowo dumnym,i cieszyć się każdym kwiatkiem,i podziwiać każdy płatek,listek,korzonek.
Już mi jest lżej na serc.

A tak szczerze to ze mnie żaden muszkieter a raczej kokieter.



Niedługo będzie nowe kwitnienie u mnie.

- lucynaf
- 1000p
- Posty: 2105
- Od: 30 sty 2011, o 17:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Phalaenopsis henrykus cz.2
To dobrze, że już nie ma tego paskudnego dołka, mam nadzieję, że nie gniewasz się na mnie, że tak ostro zareagowałam. Nie mam na to wpływu, że w niektórych sytuacjach wyrasta mi to co znosi kura... 

- arlet3
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8013
- Od: 5 maja 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Phalaenopsis henrykus cz.2
Henryku no całe szczęście, że ten dołek Cię opuścił
i więcej niech do Ciebie nie przychodzi
Masz bardzo ładną kolekcję i przecież też różnorodną. Nie od razu Kraków zbudowano.
za nowym kwitnieniem 



Masz bardzo ładną kolekcję i przecież też różnorodną. Nie od razu Kraków zbudowano.



Re: Phalaenopsis henrykus cz.2

