Ślimacze wzgórze

[Lusia 57]

Wacławo, tak, tak za oknem słońce, na ziem jeszcze trochę śniegu ale w dzień plusowe temperatury, wiosna coraz bliżej.
Małgosiu,witaj nawet podobnie się nazywają. Pusia i Melusia.
Krysiu, korzystaj i wyplataj może wpadną Ci jakieś fajne pomysły na brzozowe ozdoby ogródkowe.
Agatko mnie również podobają się moje osłonki ale chciałabym robić je bardziej fachowo i mniej boleśnie.

[Lusia 57]

A teraz kawałek ogrodu z innej strony. Tak bardzo chciałam mieć dojrzały ogród, że szkoda mi było marnować każdej minutki na czekanie aż znajdą się pieniądze na ogród. Tworzyłam szkielet ogrodu po kawałeczku, dosłownie. Odchwaszczałam kawałek ziemi i sadziłam drzewko, krzaczek, siałam trawkę. A potem podlewałam i odchwaszczałam aby szybko u mnie się zadomowiły.
Upalny lipiec 2006, moi dzielni pomagierzy


Uploaded with ImageShack.us
To samo miejsce wiosną 2007r



Jesień 2010



6 luty 2011



Na pierwszym zdjęciu tym zeskanowanym widać tuj e( może nie tuję) ogrodzoną płotkiem z patyków. Płotek chronił ją przed wiejskimi pieskami kiedy nie mieliśmy jeszcze ogrodzenia. Pięknie rosła przez cztery lata. W ubiegłą zimę przemarzła i nie odbiła. Musze ją usuną i posadzić na jej miejsce Smaragd bo z takich tuj jest w tym miejscu żywopłot. Miała igiełki innego koloru podobne do cyprysa Lawsona. Latem pojawiło się kilka nowych igiełek ale niestety uschła.

[Sure]

Widać, jak rośliny potrafiły urosnąć przez 4 lata. To pocieszające, może swoich się wreszcie doczekam!
Lusiu, a co to za pomarańczowa roślina w tyle na zdjęciu "jesień 2010"?Ciekawie wygląda na zielonym tle...

[Lusia 57]

Agatko, to jest rokitnik. Pomarańczowe to jego owoce a na ostatnim zdjęciu ten sam rokitnik jeszcze bez owoców ale z szarymi liśćmi(obok zmarzniętej tui). Krzew bardzo szybko się rozrasta ale ma mnóstwo odrostów korzeniowych, które trzeba usuwać.
Moja córcia znowu jest chora. Ma gorączkę i boli ją ucho. Miała wstawić kilka zdjęć ale nie chcę jej przeszkadzać bo zasnęła biedaczka.

[Sure]

Ojej, zdrówka dla córci. Jakoś ostatnio mnóstwo infekcji dookoła, jak odwilż, to źle, bo choróbstwa się mnożą, jak mróz, to źle - z podobnego powodu!

Fajny ten rokitnik, tylko szkoda, ze trzeba walczyć z odrostami. Ciekawe, gdyby mu założyć w ziemi jakiś ogranicznik? Czy odrosty są daleko, czy w pobliżu pnia?

[amba19]

Lusiu czy Ty wiesz o spotkaniu w Klifie 14-go marca? Jest już ustalona godzina - na 19 - tą. Czy się wybierasz?

Jak patrzę na Twoje zdjęcia to mi się kojarzy taki zakątek niedaleko mojej działki. Tam jest nawet dom z takim dachem jak Wasz.
Tylko kolor dach jest inny- brązowy! Jak pojadę na działkę to muszę koniecznie zrobić tam zdjęcia.

[Ewelina]

Witaj Lusiu !
Działka , którą prezentujesz położona jest w pięknym miejscu. Już samo jej usytuowanie przywołuje na myśl wyczekiwany przez wszystkich czas kanikuły, lata, bujności przyrody... Pewnie świetnie się tam wypoczywa ?
Z ciekawością przejrzałam WIZYTÓWKĘ Twojego ogrodu , a zaraz potem trafiłam tutaj... To niezwykłe ,że potrafiłaś z wroga nr 1. uczynić "PATRONA OGRODU". Podziwiam , bo sama tak nie umiem - nie znoszę ślimaków i co roku wypowiadam im wojnę !
Prawda , winniczki są na swój sposób piękne , ale szkody , które robią wraz ze swymi pozostałymi braćmi powodują , że wzdragam się na samą myśl o nich. Obserwowałam kiedyś , jak ślimak nagi ( POMRÓW) wcina z apetytem liść dalii - to było traumatyczne przeżycie ! Ilość ślimaków , które widać na niektórych Twoich zdjęciach jest tak duża ,że zastanawiam się , jak to możliwe ,że na Twojej działce coś w ogóle rośnie ?
Może dołączysz więc do glinianych figurek ( fajne !) i ogrodowego herbu winniczka ten skromny limeryk :

SKĄD SIĘ WZIĘŁY ŚLIMAKI ?

"Pewien żółw z miasteczka w Kentucky
Raz poderwał dżdżownicę dla draki
Rzekł jej w ucho:" kwiatuszku",
a skończyło się w łóżku
I tak właśnie powstały ślimaki ! "

Twój ogród ma opiekunkę o zielonych palcach , co widać na zdjęciach z czterech pór roku. Mnóstwo odmian krzewów , kwiatów, ciekawe rośliny zadarniające ... bardzo przyjazny i miły dla oka klimat.

Pozdrawiam cieplutko , E.

[amba19]

Dziewczyny - limeryk o ślimakach jest BOSKI!

[Lusia 57]

Agatko, odrosty rokitnika pojawiają się dość daleko od pnia, na działce je koszę ale u sąsiada zza płotem co jakiś czas obcinam sekatorem. Na razie, bo nie jest mi znany i działka nie jest ogrodzona. Mogą być kłopoty gdy ktoś na niej będzie zakładał ogród i nie będzie mu się mój rokitnik podobał.
Ewelino dziękuję za miłą wizytę i limeryk o ślimakach.
Marysiu, wybieram się na poniedziałkowe spotkanie. Trochę się tym stresuję, nie wiesz czy ktoś blisko mnie mieszka? może dołączyłabym do kogoś. W towarzystwie byłoby mi raźniej.

[amba19]

Lusiu - chyba ja mieszkam najbliżej, ale ja mam trochę inne plany i będę jechała do Klifa z Gdyni. Nie panikuj, przecież już znasz mnie i Krysię-Ignis!

[Lusia 57]

Chciałam wstawić zdjęcia poszczególnych rabatek od najstarszych do tych z ubiegłego roku ale za dużo tracę czasu więc póki nie mam swego komputera nie będę tego robiła. W tym roku spróbuje zrobić sobie trochę osłonek na doniczki. W ubiegłym roku zrobiłam dwie. Pierwsze koty za płoty. Wczoraj byłam z mężem na działce i namówiłam go aby nacią m trochę wierzbowych witek na stelaż do tych osłonek.
Ktoś już w tym miejscu wycinał i to nie mało witek.






A to mój pęczek

[Comcia]

Świetny pomysł
Osłonki to takie jak na 2 stronie twojego wątku ?
Ale nie wiem o jakim stelażu piszesz....

[Lusia 57]

Zapomniałam napisać czy widziałam wiosnę w ogrodzie? Niestety jeszcze u mnie dużo śniegu i nic nie widać. Ale już w powietrzu ją czuć. Zrobiliśmy spacerek po okolicy. Żurawi nie widziałam ale ktoś na forum już je widział. A to są pierwsze ptaki wracające wiosna do nas lub tylko przelatujące.
Wydaje mi się, że u mnie na działce śniegu jest najwięcej.
Na zdjęciu Pusia podjadająca zeszłoroczne rajskie jabłuszka.



A to mój domek widziany od strony jeziora.

[Lusia 57]

Comciu, spróbuję najpierw upleść z wikliny kilka okręgów i połączyć je w kulę a potem opleść witkami brzozowymi. Nie wiem czy to dobry sposób ale jak mi nie wyjdzie to zrobię tak ja w ubiegłym roku, z samych brzozowych witek.

[Lusia 57]

I jeszcze kilka niewiosennych zdjęć.