Storczyki busybees:)

[gianna]

W tej ostatniej doniczce masz basal keiki . Rozdzielić możesz tylko wówczas, jeśli młode roślinki mają własne korzonki. Bo jak się domyślam, te korzenie na zdjęciu, to powietrzne rośliny macierzystej (tej dużej).

[Dufin]

te "cosie" to basal keiki Mówi się, ze takie młode roślinki prędzej czy później "wygryzają" roślinę macierzystą, dlatego jeśli chciałabyś zatrzymać zarówno starszą roślinkę jak i młodsze to warto je rozdzielić ale dopiero gdy będą miały swój system korzeniowy, aby mogły sobie same poradzić w podłożu. Ja też miałam jedno basal keiki i poradzono mi tutaj aby rosły razem tak jak rosną, ale by mieć roślinę cały czas na uwadze. Jeśli zauważysz jakieś oznaki gorszej kondycji rośliny macierzystej, to wtedy rozdzielić. Moja "matka" zaczęła mieć brzydsze listki, miejscami takie bledsze, lekko pomarszczone, dziwnie kwitła, bo rozwijała kwiaty, kiedy zalążki pączków były całe zielone i malutkie, oczywiście zaraz usychały i opadały.. Uznałam, ze to "ten moment", ze roślina nie ma siły na wykarmienie malucha, siebie i jeszcze kwitnienie. Rozdzieliłam je ale pozostawiłam w jednej doniczce, bo nie mam za wiele miejsca Mam nadzieję, ze samo rozdzielenie ich pomoże, bo młoda roślinka nie będzie już podjadać mamusi, tylko żywić się będzie na swój rachunek

[busybees]

dzięki dziewczyny, właśnie też tak z początku pomyślałam i obserwowałam mojego storczyka pod kątem obumierania ale one tak są już od prawie roku i jak widać na zdjęciu świetnie sobie rosną w tej grupce, jedyne co zauważyłam jest brak nowych pędów.

gianna masz rację te powietrzne korzenie należą do tej dużej roślinki ale sprawdzałam przed chwilą i te maluchy też już maja swoje własne korzonki. Troszke boję się je rozszczepiać aby ich nie uszkodzic...jakaś rada jak najlepiej to wykonać?

[Dufin]

ja bym je jeszcze zostawiła, niech sobie podrosną, skoro nie odbija się to jakoś bardzo na starszej roślinie ;)

Co do rozdzielania, sama nie wiedziałam jak to zrobić.. to wiele zależy od tego, w jaki sposób są ze sobą połączone.. mogą być połączone korzonkiem i wówczas jak uszkodzisz ten korzonek to nic wielkiego się nie stanie.. moje były jakby zrośnięte trzonami, były tak blisko siebie, że nawet nie mogłam dojrzeć gdzie dokładnie i jak są ze sobą złączone.. delikatnie odciągałam keiki od matki i próbowałam coś zdziałać nożykiem, ale w ostateczności, któryś raz mocniej pociągnęłam za keiki i samo odeszło Wyglądało to tak, ze na maluchy był taki cycuś, jak w puzzlach, a u mamusi została dziurka wiec chyba jakąś taką wypustka były połączone Także próbuj na zmianę, delikatnie odciągać malucha od mamuśki i delikatnie przekrawać nożykiem miejsce łączenia, jeśli będzie mocno trzymać

[gianna]

Przyznam, że osobiście nigdy tego nie robiłam (czytaj: nie dochowałam się potomstwa ) więc nie będę się wypowiadać, żeby nie szkodzić. Ale naczytałam się o tym na "naszym" forum, na pewno coś znajdziesz. Wrzuć w wyszukiwarkę "oddzielenie basal keiki", "basal keiki" - Jovanka na pewno wyjaśniała.

[busybees]

Ale naczytałam się o tym na "naszym" forum, na pewno coś znajdziesz. Wrzuć w wyszukiwarkę "oddzielenie basal keiki", "basal keiki" - Jovanka na pewno wyjaśniała.

No właśnie też już poczytałam i zgłupiałam do reszty jedni piszą aby oddzielać inni żeby zostawiać, dam im jeszcze trochę czasu a potem zobaczymy co tam w doniczce dokladnie mieszka

W takim razie skoro w tym jednym mam basal keiki to chyba w tym też, mam rację?


a tak wygląda w całości, czekałam na niego całe 2 lata niestety tutaj gdzie mieszkam nie jest jakoś specjalnie popularny a szkoda bo bardzo urodziwy





troszeczkę martwi mnie tylko jego zabarwienie na liściu...mam powody czy to naturalne dla niego?

[Dufin]

Na pierwszym zdjęciu to masz chyba aż 2 basal keiki bo widzę 3 rośliny i nowy pęd

Cudny ten Mini Mark, a jakie piękne zdjęcia zrobiłaś! Tło Ci ładne wyszło, kwiatuszek bosko z nim kontrastuje Cudo

Szkoły są różne co do rozdzielania basal keiki dlatego ja bym poczekała i obserwowała ;) Rozdzielisz gdy keiki będą silniejsze, albo gdy coś złego będzie się dziać z rośliną macierzystą

Co do zabarwienia to pojęcia nie mam, bo sama mam MM od niedawna, ale mój też ma bardziej ciemne niż jasne listki, więc może to typowe? Nie wygląda to na pewno na żadną chorobę (chyba ;)), wygląda jak nagromadzenie pigmentu.. a może ma za jasne stanowisko?

[busybees]

Co do zabarwienia to pojęcia nie mam, bo sama mam MM od niedawna, ale mój też ma bardziej ciemne niż jasne listki, więc może to typowe? Nie wygląda to na pewno na żadną chorobę (chyba ;)), wygląda jak nagromadzenie pigmentu.. a może ma za jasne stanowisko?

Właśnie ja też mam go od niedawna, jakiś tydzień z okładem. Stoi w oknie raczej ciut zacienionym gdzie słoneczko wpada tylko na godzine- dwie no ale zobaczymy...będę obserwować

[actus]

Jestem ,jestem ,bylam tez wczoraj kilka razy ,melduje sie

[busybees]

Jestem ,jestem ,bylam tez wczoraj kilka razy ,melduje sie

Witam, witam miło mi Cię gościc w moich skromnych progach

[Mariusz3357]

Witam się i ja. Piękne,wypieszczone okazy posiadasz,oby kolekcja dalej się rozrastała A Mini Mark

[busybees]

Witaj Mariusz, dziękuję i cieszę się że się podobają
Zapraszam częściej

[actus]

Bedziemy wpadac az Ci sie obrzydnie

[busybees]

[x-f-us]

hej hej busybees
O jakie sabotki
No i MM ... coraz więcej ich na forum, coraz bardziej kuszą...