Dracena - choroby, szkodniki i inne problemy w uprawie

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Lolka
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 28
Od: 22 lis 2008, o 18:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Xch (UK)

Post »

W załączniku dołączam zdjęcia korzeni pierwszej draceny oraz pień
Proszę o opinię.
Na moje oko nie wygląda to ciekawie.
Pień w środku jest biały a na zewnątrz ma zieloną otoczkę.
Od góry był miękki, w środku twardy ( i w tym miejscu jest właśnie biały z zieloną otoczką) natomiast niestety im bliżej korzenia tym jakby bardziej napuchnięty wodą.
Sądzisz, że da się z tym coś jeszcze zrobić?
Korzenie napęczniałe wodą, a w ziemi znowu znalazłam kilka białych robaczków :(

Druga roślinka czeka w kolejce, kupiłam żwirek, piasek, ziemię dla dracen, natomiast nie mam węgla drzewnego. Czy bez niego można przesadzić roślinkę? Czy lepiej poczekać?

z góry dziękuję za odpowiedź. Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
x-C-j
---
Posty: 7092
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Patrząc po korzeniach to marne szanse by coś z niej było jeśli nie są twarde, nie pokazałaś pinka po przecięciu jeśli go ściskając widzisz w miejscu cięcia wyciskającą się wodę możesz to wyrzucić bo oznacza to że dracena jest już w takim stanie po zalaniu że nic z niej nie będzie. Ta druga powinna być przesadzona jak najszybciej jeśli nie była mocno zalana to miału z węgla nie musisz dawać możesz tylko przesadzić w prawidłową ziemię. :D
Lolka
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 28
Od: 22 lis 2008, o 18:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Xch (UK)

Post »

czy pinek to to? :)
nie woda nie wycieka i z tego co widze wyglada najladniej z wszystkich
a co do korzeni drugiej draceny, wydaje mi sie ze sa calkiem ok, chociaz najmniejszy pien z liscmi jest jakby miekkawy ( o ile takie slowo istnieje :) ). kora przy korzeniu jest odchodzi lekko od pnia. Nie wiem jak to opisac :) Obrazek
x-C-j
---
Posty: 7092
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

I o to chodziło pinek to to za co trzymasz i widać w środku jest zdrowy, tnij resztę i patrz jeśli jest zdrowy czyli wygląda jak ten co pokazałaś teraz to ukorzeniaj kawałki pni a korzenie jeśli zgniły do kosza. Jeśli pinek nie jest ewidentnie mięknący przesadzaj tamtą a tej pinki potnij według pierwszej wersji. Zdrowe elementy do zalania woskiem i do wody. :D
Lolka
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 28
Od: 22 lis 2008, o 18:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Xch (UK)

Post »

się robi :)
dziękuję za poradę :*
Jak długo należy taki pinek i pień ukorzeniać?
Czy zaraz po pojawieniu się pierwszych korzeni można je posadzić do ziemi? Czy korzenie muszą być odpowiednio długie?
echhh o czym ja piszę! Będzie super jeśli uda się cokolwiek zdziałać! :)
x-C-j
---
Posty: 7092
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Powiem tak jeśli chcesz potnij je i pokaż mi je tak bym widział miejsca cięć w miarę ze zbliżenia(ocenię) a co do ukorzeniania jak korzenie będą miały ok 1-1,5 cm wtedy wsadzisz do ziemi, często zdarza się tak że najpierw nim wybiją korzenie wybijają młode rozety nie zwracaj na to uwagi dopóki nie wyrosną korzenie. :D
Lolka
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 28
Od: 22 lis 2008, o 18:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Xch (UK)

Post »

tylko z 1 Pieńka tego najwyższego pozostałkawałek tylko ok 15cm :( (zdj., nr1) górna jego część (zdj. nr 1) rozumiem powinna zostać zalana woskiem, a dolna (zdj. nr3) do wody do ukorzenienia. Ta dolna część jest jakby lekko szara (mokra) i nie wiem czy powinnam dalej przyciąć czy mogę włożyć do wody?
Czy te pieńki rosną? :)
Lolka
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 28
Od: 22 lis 2008, o 18:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Xch (UK)

Post »

dołączam zjęcia o których zapomniałam Obrazek Obrazek Obrazek
x-C-j
---
Posty: 7092
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Przytnij jeszcze z centymetr, pinki nie rosną ale jak wybiją młode rozety z tego jednego one utworzą swoje pinki w miarę wzrostu i z czasem zrzucania dolnych starzejących się zbędnych liści. Rozumiem że reszta nie nadawała się do ukorzenienia czyli nie miała w sobie takiej zielonej żywej miazgi(wnętrza)? były zgniłe i szare w środku całkiem tak? Co zaś do kolejności tak górę zalewasz woskiem a dół tam gdzie jeszcze przytniesz do wody. :D
Lolka
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 28
Od: 22 lis 2008, o 18:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Xch (UK)

Post »

tak, właśnie sprawdziłam.
Tylko ze środkowego pnia udało się wyselekcjonować ok. 15cm kawałek, który zalaliśmy woskiem z góry i po podcięciu jesze ok 1cm, włożyliśmy do wody. Niestety najmniejsza częśc od razu była do wyrzucenia (całą miekka) a ten najwyższy pień, pomimio, że wydawał się do odratowania to właśnie sprawdziłam i był cały szary (bardzo łatwo się ciął nawet nożyczkami). Wydaje się więc, że jeśli w ogóle coś z tego będzie to tylko z tej srodkowej części.
No zobaczymy, zdam relacje w najbliższych kilku dniach/tygodniach czy cokolwiek udało si odratować.

Natomiast co do drugiej draceny - to czeka na przesadzenie, niestety w dalszym ciągu nie wiem jak dokonać oceny korzenia - czy nadaje się od razu do zasadzenia czy jednak powinnam potraktować ją węglem. A swoją drogą to jakie właściwości ma węgiel? Jeżeli obsypię ją miałem ( o ile znajdę, bo dziś objechaliśmy 3 sklepy i nigdzie już nie było węgla na grill) to czy powinno to poprawić stan ukorzenienia?
x-C-j
---
Posty: 7092
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Jeśli korzenie nie będą gniły, śmierdziały i będą w miarę kremowego do lekko pomarańczowego koloru to sadź w nową ziemię(jak wyjmiesz bryłę korzeniową z starej doniczki zobaczysz gnijące korzenie z pewnością jeśli takie będą (będą całe brązowe i odpadną po dotknięciu). Węgiel grillowy niejako odkaża i zabezpiecza częściowo przed rozwojem chorób grzybowych częstych przy przelaniu roślin ale nie jest on konieczny można później to skorygować również. Jeśli chcesz zrób zdjęcie bryły korzeniowej i pokaż ją tylko nie rozwalaj jej całkowicie tylko razem z ziemią jak wyjmiesz z doniczki pokaż. :D
Lolka
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 28
Od: 22 lis 2008, o 18:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Xch (UK)

Post »

ale ja juz wyciągnełam moja roślinkę, zeskrobalam ziemię i wlaśnie 3 pędy stoją w wodzie... od jakichs 3 godzin..
gdyż nie wiem co dalej z nimi zrobić... czy węgiel czy nie węgiel. .dlatego pytam :)

w ziemi było znowu kilka robaczków niestety :( z tego co wyczytałąm japrawdopodobniej skoczygonki (1mm, białe długie ale nie skaczące)
Co do korzeni - część gruba, spulchniała jakby (ale zauważyłam, że te grube korzenie odchodzące jakby pod wpływem napęcznienia - to są te stare, które były wcześniej zanim podcięłam kwiatka przy przesadzaniu jakies 2 miesiące temu), natomiast nowe, są znacznie cieńsze, wydają się na zdrowe.
Mogę zrobić zdjęcia, ale już bez ziemi niestety. Za późno.
ta dracena też ma 3 pnie. najniższy, z któego najbardziej opadają liście, jest pomiędzy korzeniem a pniem miękki, średni pień, z którego opada mniej liści i wyższy gdzie odpada najmniej liści, są całkiem twarde i posiadają wiele nowych, cienkich korzeni ( po podcięciu)
zrobię zdjęcia i prześlę
x-C-j
---
Posty: 7092
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Ech kobiety gdzież wy się tak ze wszystkim spieszycie raz dwa wklejaj te fotki i patrzymy. :D
Lolka
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 28
Od: 22 lis 2008, o 18:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Xch (UK)

Post »

my się po prostu do wszystkiego bardzo przykładamy:)
a poważniej
poniżej zdjęcia korzeni draceny nr 2 od pnia najdłuższego do najkrótszego.
Długi i średni, tak jak pisałam wcześniej całkiem twarde, niestety najniższy pień od korzenia do 3cm nad korzeniem miękki, jakby kora odchodziła... i temu najniższemu najbardziej opadają liście... z 5-7 dziennie, pozostałe -1-3 na dzień, odchodzą nie tylko zółte liście ale i nawet zielone :(
co do korzeni, rosną nowe.. nie śmierdzą, ale te najbliżej pnia (te grubsze) można łatwo teraz uszkodzić, bo są miękkie.
To może spróbuję znaleźć jutro węgiel. rozumiem, że wystarczy je posypać i od razu posadzić do ziemi.. ?

Obrazek Obrazek Obrazek
x-C-j
---
Posty: 7092
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Fatalnie to wygląda obydwie zalałaś okropnie usuń zgniłe korzenie i posadź do suchej ziemi z dodatkami o jakich pisałem wcześniej, wlej 200 ml czystego biohumusu na ziemię i nie podlewaj wodą przez najbliższe trzy tygodnie potem malutkimi dawkami zacznij dawać wodę jeśli system korzeniowy się odbuduje jest szansa że je uratujesz ale uprzedzam nikła z uwagi na stan w jakim są rośliny, jeśli będzie przez kolejne dwa tygodnie zrzucała liście pozostaje cięcie by odzyskać chociaż nie zgniłe jeszcze pnie do ukorzenienia. :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”