Dalu, a wydawałoby się,że skoro hosty u Ciebie rosną to tawułki też powinny, ja mam je na tej samej rabacie u wystawie wschodniej.Co prawda była tam zmieniana gleba, więc może dlatego tak im się podoba.Na początku na pisaku też nie chciały rosnąć.
Moje poranne zdjęcia to z przymusu, później już jestem w pracy.Ale tak się przyzwyczaiłam,że i w wolne dni wstaję wcześnie, szkoda ciepłych dni.
Jolu, mam ich więcej, odłożyć do gleby na drugi rok?
Ten pełen liliowiec i popularny KWANZO.
Iwonko, ja nie mam tawułki Fenal, jakiś się nie złożyło.Pewnie o niej mówisz czerwona.
