
Ogródek Doroty-dodad cz.2
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
Ooo, jaka ładniusia Scarlet 

- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
Monia, więc jednak
. Bardzo się cieszę. Ale w związku z tym mam problem, musze ją przesadzić, bo tam gdzie rośnie nikt nie będzie jej podziwiał. W założeniu miejsce miało być na jakąś rabarową, która rozjaśni iglaki.
Krysiu wygooglałam sobie tego bodziszka. Jest śliczny. Żeby jeszcze udało mi się go dzieś dostać

Krysiu wygooglałam sobie tego bodziszka. Jest śliczny. Żeby jeszcze udało mi się go dzieś dostać

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25222
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
Dorotko nasz Scarlet
Gdzieś Ty Ja kupiła? Ja szukam i szukam.
Clematisy cudne.
Też w tym roku chcę przyciąć swojego żylistka, bo mi się krzaczor z niego zrobił. Poszukuje żylistka Nikko,. Ten rośnie niewielki.

Gdzieś Ty Ja kupiła? Ja szukam i szukam.
Clematisy cudne.
Też w tym roku chcę przyciąć swojego żylistka, bo mi się krzaczor z niego zrobił. Poszukuje żylistka Nikko,. Ten rośnie niewielki.
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
Małgosiu, kupiona jako czerwona rabatowa
Czasem cos się człowiekowi uda.
Mam Nikko, kupiłam w tym roku od Ewy-kocicy. W zeszłym roku jednego 'zamordowała' mi teściowa. Wyjechałam na urlop i go zasuszyła. Ale widzę, że coś ruszył. Jest na razie malutki bo ogoliłam go prawie do łysa
.

Mam Nikko, kupiłam w tym roku od Ewy-kocicy. W zeszłym roku jednego 'zamordowała' mi teściowa. Wyjechałam na urlop i go zasuszyła. Ale widzę, że coś ruszył. Jest na razie malutki bo ogoliłam go prawie do łysa

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25222
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
To może jeszcze by mieli te rabatowe? 

Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
A co to za Scarlett, że budzi takie emocje? Proszę mi wytłumaczyć... No widzę, że ładna, ale czuję, że coś jeszcze za tym stoi....
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
Małgosiu, mogę sprawdzić, ale niestety kupiłam róże już zarażone plamistością.
Scarlet najlepiej się trzyma, ale i z niej obrywam liście. Więc jak chcesz
Ponieważ jutro znów szkółka, niestety nie szkółking
więc troszke widoczków i dobranoc



Scarlet najlepiej się trzyma, ale i z niej obrywam liście. Więc jak chcesz

Ponieważ jutro znów szkółka, niestety nie szkółking








- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25222
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
Dorotko, jeśli możesz to zobacz. Najchętniej kupiłabym 3.
Kot super. Straszny z niego leniuch
Tylko szuka gdzie by tu legnąć.
Marto, czy pamiętasz avatarek AniDS. To właśnie ta róża.
Kot super. Straszny z niego leniuch

Tylko szuka gdzie by tu legnąć.
Marto, czy pamiętasz avatarek AniDS. To właśnie ta róża.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3833
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
Zacny tygrys poprawił zachowanie i wyleguje kamienie
Dobrze, że pokazałaś rehabilitacyjne zdjęcie
Ja dziś znalazłam obłamaną hortensję dębolistną - wczesną wiosną obłamała sucz a teraz poprawił kot. Został już tylko jeden kikutek, i niewielki odrost od ziemi. Muszę ją opalikować... A tak się ładnie zapowiadała... cieszyłam się, że nie obmarzła....
A Scarlet to naprawdę udana pomyłka
Zdjęcia kamiennej rabaty i oczka dłuuuuuugooooo zostaną w pamięci.


A Scarlet to naprawdę udana pomyłka

Zdjęcia kamiennej rabaty i oczka dłuuuuuugooooo zostaną w pamięci.
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
Zgadzam się z Izką, na dłuuugo w pamięci
A u mnie taka pustynia

A u mnie taka pustynia

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
Dorotko, widoczki piękne!! Nie widać już śladów zalania, z czego się bardzo cieszę.
Udanej niedzieli
Udanej niedzieli

- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
Dorotko, co to za piękna róza biała - pnąca?
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
Dorotko, widoczki piękne. Szkółka miejmy nadzieję nie bardzo Cię zmęczy i jakiś szkółking też będzie w najbliższym czasie. A kotkowi nie twardo na tych kamieniach? Nie wolałby gdzieś na rabacie, na świeżo posadzonych roślinach, tak jak moje koty 

Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
o kurcze no rzeczywiście scarlet .. ..
a Ty jechałaś do Rzeszowa i nic koleżance nie powiedziałaś..
byłas w ogrodniczych? kupiłaś coś?
a Ty jechałaś do Rzeszowa i nic koleżance nie powiedziałaś..

byłas w ogrodniczych? kupiłaś coś?
z uśmiechami Iza
u liski
u liski
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
Małgosiu, sprawdzę dziś
Kot leniwiec pierwszej klasy. I mój wierny towarzysz ogrodowy. Łazi za mną jak pies i wykłada się na kwiatkach zaraz jak tylko gdzieś przystanę
Izo, te kamienie to tylko taka przyczajka dla zmylenie przeciwnika, najlepsze do leżenia są roślinki
. Moja sucz się uspokoiła i w tym roku jedyne straty przez nią spowodowane to połamane tulipany.
Moniko niestety coraz więcej roślin pokazuje objawy chorobowe
Powojniki w zastraszającym tempie atakuje uwiąd, wycinam, pryskam, ale niewiele to daje. Rh tez niewyraźne tzn po oberwaniu kwiatostanów liście zatrzymały się w rozwoju i widzę jakieś brunatne plamy, dziś oprysk. Mączliki tez nie próżnują i mszyce....
Monia-vertigo niestety nie mam pojęcia, ale tez mi się podoba
Aniu, wróciłam wykończona. Jednak takie upały nie są dla mnie. Co innego gdybym była nad jakąś wodą...
Kocur stanowczo woli na roślinkach, ale go gonię jak tylko widzę.
Liseczko, ja w Rzeszowie ostatnio oglądam tylko mury i to od wewnątrz
Jak się będę wybierać towarzysko to na pewno się odezwę
. A Scarlet mnie baaaardzo cieszy 


Izo, te kamienie to tylko taka przyczajka dla zmylenie przeciwnika, najlepsze do leżenia są roślinki

Moniko niestety coraz więcej roślin pokazuje objawy chorobowe


Monia-vertigo niestety nie mam pojęcia, ale tez mi się podoba

Aniu, wróciłam wykończona. Jednak takie upały nie są dla mnie. Co innego gdybym była nad jakąś wodą...
Kocur stanowczo woli na roślinkach, ale go gonię jak tylko widzę.
Liseczko, ja w Rzeszowie ostatnio oglądam tylko mury i to od wewnątrz


