
Po malinowym chruśniaku
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku
Poszłam do ogrodu podlewać a to mnie podlało 

Re: Po malinowym chruśniaku
Ludzie z południa Polski pewnie mnie przeklną, ale czekam na deszcz jak na zbawienie. Tydzień nie padało i znowu sucho w ogrodzie 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku
Pawle dzisiaj chyba nas podleje
Tak patrzę przez okno i widzę deszczowe chmurki. I nareszcie ten zapach wilgotnej, rozgrzanej ziemi i zieleni...

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3396
- Od: 7 kwie 2009, o 11:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia/Chrztowo
Re: Po malinowym chruśniaku
Izo właśnie o tym pisałam na pogaduchach jest wirus ,drzewa owocowe,krzewy i ozdobne,ogrodnicy na kaszubach mówili ,że to jakaś choroba w nazwie zamieranie pędów,opryski nie pomagają.Muszę poszukać w internecie,bo coś mi nie pasuje z tym zamieraniem.
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Po malinowym chruśniaku
No to popadało i pogrzmiało i nawet dało gradem



-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku
W czwartek Wrocław
Mam nadzieję że uda mi się zachaczyć o ogród botaniczny 


Re: Po malinowym chruśniaku
Izo - piękny psiak !!
O Żywokoście pamiętam ,ale jeszcze nie byłam na działce . Zrobię sadzonkę i będziemy
czekać na dogodną okazję
O Żywokoście pamiętam ,ale jeszcze nie byłam na działce . Zrobię sadzonkę i będziemy
czekać na dogodną okazję

-
- 200p
- Posty: 232
- Od: 6 mar 2009, o 12:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Trójmiasta
Re: Po malinowym chruśniaku
Tylko weź Izo aparat, jak już będziesz wizytować ten ogród! 

- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Po malinowym chruśniaku
To czekamy na relację z Wrocka



-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku
Pewnie ostatnie wejście przed Wrocławiem. Na ogród botaniczny mam chęć wielką ale przecież będę z moimi dziewczynami
a wiecie jak latorośle znoszą takie klimaty
.
Na dworze pięknie i cieplutko a ja przy garach
trzeba coś studentce na sesję przygotować.
Pewnie się ucieszy z gołąbków?! - pierwsze z młodej kapusty.
Madziu, wiesz jak to z psiakami - każdy jest piękny a na dokładkę najmądżejszy
A w biedronce są przecenione na 4 zł te motylkowo- konewkowe podpórki do kwiatków a były po 6[jak ja kupowałam
] no to pa pa


Na dworze pięknie i cieplutko a ja przy garach

Pewnie się ucieszy z gołąbków?! - pierwsze z młodej kapusty.
Madziu, wiesz jak to z psiakami - każdy jest piękny a na dokładkę najmądżejszy

A w biedronce są przecenione na 4 zł te motylkowo- konewkowe podpórki do kwiatków a były po 6[jak ja kupowałam

Re: Po malinowym chruśniaku
Mój jest jedynie piękny...izaziem pisze: Madziu, wiesz jak to z psiakami - każdy jest piękny a na dokładkę najmądżejszy![]()

A gołąbki....niebo w gębie!! Zazdroszczę studentce

- Ewakora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2502
- Od: 17 maja 2010, o 14:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: prawie Wrocek
Re: Po malinowym chruśniaku
Gołąbki z młodej kapusty ....mniam mniam.Muszę chyba zrobic,no chyba że Izo zrobisz duuuużo i podrzucisz



Pozdrawiam wszystkich zielenią natchnionych. Ewa
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku
Jeeeesteeeem
Z podrzucaniem gołąbków może byc problem. We Wrocku odparzyłam sobie nogi i ledwo się człapię, ale innym razem czemu nie. Do wczoraj myślałam że tylko moja teściowa robi gołąabki bez pomidorów ale okazuje się że takich jest więcej. Ja wolę na czerwono. Ogród bot. zaliczony ale przez ten skwar dość pobieżnie. No i prawie zjadły nas komary. Ale niespodzianka była super bo Magda myślała że idzie na dworzec odebrać przesyłkę a tu mamusia i siostrzyczka
Nawet nie poszłam na obchód ogrodu a przecież nie widziałam go prawie 2 dni. Nie wiem jak dam radę chodzić w Lubaniu.
Magdo jesteś chyba pierwszą pańcią która nie uważa ze jej psina jest najmądrzejsza
ale ja jestem druga.

Z podrzucaniem gołąbków może byc problem. We Wrocku odparzyłam sobie nogi i ledwo się człapię, ale innym razem czemu nie. Do wczoraj myślałam że tylko moja teściowa robi gołąabki bez pomidorów ale okazuje się że takich jest więcej. Ja wolę na czerwono. Ogród bot. zaliczony ale przez ten skwar dość pobieżnie. No i prawie zjadły nas komary. Ale niespodzianka była super bo Magda myślała że idzie na dworzec odebrać przesyłkę a tu mamusia i siostrzyczka

Nawet nie poszłam na obchód ogrodu a przecież nie widziałam go prawie 2 dni. Nie wiem jak dam radę chodzić w Lubaniu.
Magdo jesteś chyba pierwszą pańcią która nie uważa ze jej psina jest najmądrzejsza

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku
jest, jest
moja gwiazda rozkwitła. Jest naprawdę pomarańczowa - cudo!!!
Jeżóweczka kupiona na renku. Portrecik wieczorem, muszę podkręcić napięcie



Jeżóweczka kupiona na renku. Portrecik wieczorem, muszę podkręcić napięcie

-
- 200p
- Posty: 232
- Od: 6 mar 2009, o 12:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Trójmiasta
Re: Po malinowym chruśniaku
Trochę długo podkręcasz tę atmosferkę! Wieczór już nadszedł!!! 
