namawiam do cegły, rzeczywiście pięknie się komponuje,
jeśli chodzi o ławeczkę to jest już "prawie" poprawiona, muszą ją jeszcze troszkę skrócić o całe 7 cm, bo za wysoka wyszła i mnie osobiście nie siedzi się za wygodnie, lecz poza tym wyszła pięknie, jest o niebo piękniejsza od pierwowzoru, biała, romantyczna, taką jak chciałam,
mam zamiar obsadzić teren wokół studni obwódką z bukszpanów, aby zrobił się taki pokoik, no i oczywiście róże, róże i jeszcze raz róże- obowiązkowo.
Jeśli zaś chodzi o moje wysiewanie, to dopiero się uczę, oprócz ogromniastej dyni, z którą było frajdy co nie miara w listopadowe święta i oprócz ziół, wyszły mi jedynie przypołudniki, nie mam niestety fotek i mydlica, która nie kwitła w tamtym roku, ale za to teraz widzę, że budzi się do życia i będę obserwować jak się rozwinie,
pozdrawiam
