Tak daleko stąd....

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Asiula z wyspy
200p
200p
Posty: 459
Od: 9 mar 2010, o 23:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik, obecnie Dublin

Re: Tak daleko stąd....

Post »

Zielona Aniu moje ścieżki i obramowania rabat zrobiłam własnymi ręcami :wink: Wymyśliłam, wygrabiłam, przywiozłam cegły z odzysku i wymurowałam. Potem wysiałam trawę. Trawa musi być, tak jak mówisz robi piękne ramy dla reszty. Rabaty chwalone, owszem, ale duuuużo im jeszcze trzeba do dobrego wyglądu :roll:
Bardzo się cieszę że bodziszki się trzymają. Może one są nie do zdarcia, ale ręka ogrodnika też musi być wprawna żeby takie wycieńczone biedactwa do zdrowia przywrócić. Gratulacje ;:138

Doroto dzięki za pochwały. Zawsze tak jakoś wyraźniej wychodzi jak się brudne do czystego przyłoży :lol:

Aniu 1 ten mur to jest jedna część warsztatu który tu stał jak się wprowadziliśmy. Na pierwszym zdjęciu go widać, to jest ten zawalony dach. Trzeba go będzie jakoś udekorować ale na razie musi tak stać. Moja sąsiadka wymyśliła ten walący się drewniany płot który jest kontynuacją muru. Trzeba będzie wymienić również, ale na coś przez co dalej będę mogła z nią klachać godzinami :wink:

Doroto(babuchna) nie jestem nigdzie blisko pokazowych ogrodów, ale nie powiem że taka opinia mile mnie "połechtała" :D
Dziękuję za niezapominajkę, śliczna!

Nelu bardzo mi głupio ale nigdy nie dałam rady przejrzeć twojego wątku "od dechy do dechy" :oops: i nie wiem jak wyglądają twoje zdjęcia porównawcze. Nie mogę się doczekać deszczowego wieczoru żeby nadrobić lekturę ;:132 A co do misternych rozwiązań to całkowicie popieram. Przy mniejszych obiektach i przestrzeniach każda pomyłka jest widoczna! Chyba jakoś nam jednak idzie. Nie mogę się doczekać żeby cię odwiedzić, już niedługo :tan

Kasiu mam nadzieję że szybko zobaczę efekty twojego podpatrywania. Co do remontu i takich tam innych najbardziej ważnych wydatków w budżecie domowym to dokładnie w tym samym miejscu jestem. Ciężko jest wydać pieniądze na nowy płot jak trzeba zrobić instalację grzewczą żeby zimą nie zamarznąć ;:224 Będzie dobrze i trzymam kciuki :uszy

Judyto witaj. Ciekawa jestem jak wyjdą ci te doniczki z innych materiałów. Pochwal się proszę jak skończysz. I powodzenia :wit

Różo witam i zapraszam ponownie. Dziękuję za pochwałę.

W moim ogrodzie dużo zmian. Zauważyłam że mam dziurę w kwiatach na czas kwitnienia orlików.
Co do orlików to jeden mi śmignął tak w górę że nie wiem czy to nie jaki mutant!
Obrazek Obrazek

Czosnki już w pełnym rozkwicie. Na razie tylko 4 porozrzucane po ogrodzie żeby było ciekawiej :wink:
Obrazek Obrazek

Zaczęły już kwitnąć jednoroczne
Obrazek Obrazek

W cieniu kokryczka
Obrazek Obrazek

Dla zainteresowanych orlik "chocolate soldier" zaczął wytwarzać już nasionka :D
Obrazek

No i tulipan "deser lodowy"
Obrazek

Mam jeszcze kawałek z przodu domu. Zaniedbany bo nie mam kasy żeby się nim na poważnie zająć. Ale już tego lata pozbędę się części trawy.
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Ogród to dzieło sztuki.... w trakcie tworzenia !
Mój kawałek podłogi
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3917
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Tak daleko stąd....

Post »

Asiu, no nareszcie relacja :D
Orlik i czosnek niezwykle dorodne. Jednoroczne śliczne- takie delikatne, wręcz nierealne.
W tej części przed domem widzę dwa śpiące sfinksy :D
Mam nadzieję że uda Ci się zrealizować wszelkie plany co do nowych nasadzeń :uszy
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5858
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Tak daleko stąd....

Post »

Kawałek przed domem daje miejsce do popisu. Wyobrażam sobie, że ze swoim artystycznym zmysłem pięknie go zagospodarujesz. A co do kasy to chyba każdy ma takie dylematy.
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
Ann-ka72
1000p
1000p
Posty: 1012
Od: 1 paź 2009, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Tak daleko stąd....

Post »

Witaj. Gratuluję siły i pomysłów na stworzenie własnego małego raju. Włożyłaś wiele wysiłku,aby stworzyć taki kwitnący i pachnący ogród. Masz wiele różnorodnych roślin, niektórych nawet nie znam :oops: :oops: A te prymulki są prześliczne, będę musiała poszukać u nas.
Fajnie jest tworzyć ogród od podstaw, ale z tego co zobaczyłam,wiele pracy wykonałaś własnymi rękami, tym bardziej taki ogród mocniej się kocha :) :) :) Czy dasz radę to kiedyś zostawić?Bo piszesz,że jeszcze jesteś w Irlandii, więc zamierzasz wrócić kiedyś do Polski....
I czy trudno tworzyć ogród na obczyźnie?

Aha. Widziałam u Ciebie kwiatki jednoroczne-porcelanki. U mnie dopiero powschodziły,a u Ciebie już kwitną :D Masz je pierwszy rok czy już kolejny raz siejesz? Ciekawe jak one długo kwitną i czy cały czas są takie piękne...

Piękny ogródek stworzyłaś.Pozdrawiam.Anna
Awatar użytkownika
Asiula z wyspy
200p
200p
Posty: 459
Od: 9 mar 2010, o 23:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik, obecnie Dublin

Re: Tak daleko stąd....

Post »

Przed domem te sfinksy się wylegują najczęściej bo tam najcieplej.
Z racji ciepła i suchoty będę też miała wyzwanie co do nasadzeń. Na razie jednak próbuję wymyślić coś kreatywnego a jednocześnie niedrogiego do zrealizowania, żeby wyglądało jak ogród nie jak "nie chce mi się o tym myśleć, bo jestem niezwykle leniwy" - czyli jak większość frontowych ogródków w okolicy :?
Maży mi się taka nietypowa ale niewyszukana peragola. Do tego jednak będę potrzebowała sprawnej męskiej ręki, niestey.
Jak opracuję projekt to może się pochwalę :wink:

Ann-ka uderzyłaś w setno. Wypracowane z mozołem i jest całe moje. Nie wiem jak dam radę to zostawić. Ta perspektywa jest jednak jeszcze bardzo daleko. Wartość naszego domu spadła katastroficznie i realistycznie myśląc mam tu jeszcze przed sobą więcej niż pół dekady. Mam nadzieję że jak się będę przeprowadzać do Polski to będzie to dla mnie tak radosne przeżycie że nie będzie mi żal niczego co zostaje za mną.
Co do porcelanki to mam je już drugi rok. Ten czarny mały kwiatuszek też ta sama roślina, zachowują się podobnie. Nie siałam ich w tym roku bo jak wszystkie jednoroczne bardzo chętnie i skutecznie się same rozsiewają. Kwitną przez cały sezon. Pod konieć jednak wyglądają na trochę zmęczone takie rozlazłe. Chyba poeksperymentuje w tym roku z lekkim przycięciem ich tak po 1 miesiącu kwitnienia, może przyniesie efekt. Jeśli chcesz zebrać nasionka trzeba ich szukać tuż przy ziemi. Życzę powodzenia, roślinka warta miejsca w ogrodzie(nawet małym :wink: )

Mam jeszcze takie żółte jednoroczne. Nie nazywam ich bo nie mam pojęcia jak po polsku ale przypuszczam że wyjdzie w praniu :D
Obrazek

Jeden z clematisów. Podwójny niebieski ma tylko dwa kwiaty ale zawsze cieszy oko. Mam nadzieję że w przyszłym roku już będzie na jabłonce.
Obrazek

I jeszcze parę innych roślinnych portretów
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

Ostanio na zakupach byłam i ujrzałam to biedactwo. Pełnokwiatową wisterię, stała taka bez donicy, korzenie na słońcu, liście podrapane. Dostała już swoje miejsce i duuuuużo wody z delikatną gnojówką. Mam nadzieję że się pozbiera
Obrazek Obrazek

Mam też coraz większy problem z jabłonką. Pleśń taka się na niej tworzy i spada mi na byliny wkoło. Mam już wyciąg ze skrzypu przygotowany ale może jeszcze jakieś sugestie?
Obrazek

Aha i jeszcze ostanie nowinki zakupowe. Stymulator korzeni do przesadzania roślin. Zachwalali w BBC od jakiegoś czasu no to kupiłam. Zobaczymy co to będzie :wink:
Obrazek
Ogród to dzieło sztuki.... w trakcie tworzenia !
Mój kawałek podłogi
Awatar użytkownika
coccinella
1000p
1000p
Posty: 1298
Od: 8 kwie 2008, o 12:42
Lokalizacja: Kiel - DE

Re: Tak daleko stąd....

Post »

Asiu - u Ciebie jest po prostu pięknie!
Przed frontem zrób skalniak, jakiś korzeń z lasu przyciągnij, kamienie i niech nad tym króluje pergola.
Pięknie Ci wszystko rośnie, ale orlik jest niesamowity wręcz! :shock: i ile ma kwiatów!!! :shock: :shock: :shock:
Pozdrawiam, Iwona.
moje wątki
ten się nie myli co nic nie robi
Alutka1963
100p
100p
Posty: 155
Od: 15 lis 2009, o 20:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bartoszyce

Re: Tak daleko stąd....

Post »

Podziwiam piękny ogród i prześliczne roślinki, fajnie jest wejść do kogoś do wątku , kto ma tyle optymizmu. Świat staje się bardziej przyjazny.
Pozdrawiam cieplutko!
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7484
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Tak daleko stąd....

Post »

Twój ogródek jest niezwykły ! Barwny, wesoły, mieniący się kolorami tak wielu kwiatów . I ta pasja tworzenia , oraz radość , z jaką opowiadasz o swoich roślinkach , nowych nabytkach , itp - bardzo mi się podoba :)
* Mój Ogród - cz.7 (aktualna)
Wizytówkai inne moje wątki
"Mam śródziemnomorskie poczucie czasu..."
Awatar użytkownika
Alionuszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5765
Od: 16 cze 2009, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska

Re: Tak daleko stąd....

Post »

Asiu tulipan deserowy do schrupania ,miło Cię poznać w całej okazałości na zdjęciu i w niedalekiej przyszłości... :D Sporo miejsca jeszcze masz do obsadzenia przed domkiem ,teraz tylko porządnie przemyśleć nasadzenia,aby nie poprawiać co roku...,co ja czynię od 9 lat... :lol:
Porcelankę kiedyś siałam ,ale miałam z nią pewne problemy,już więcej nie powtórzyłam...ale po Twoich zdjęciach chyba ponowię z nią kolejne próby... :wink:
A kwiatuszek żółty z białą otoczką...kupiłam,nie zasiałam ...zapomniałam,zresztą szklarenka już pełna,a ogród zapchany po wręby... :roll:
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3917
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Tak daleko stąd....

Post »

Miejmy nadzieję że glicynia się pozbiera. W końcu ratowana przed zagładą, to się powinna odwdzięczyć.
Mikoryzy i u nas ostatnio w modzie - aczkolwiek co do wyników są zdania podzielone, to czemuż by nie stosować. U mnie nie wszystkie rodzaje się sprawdziły.
Awatar użytkownika
Asiula z wyspy
200p
200p
Posty: 459
Od: 9 mar 2010, o 23:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik, obecnie Dublin

Re: Tak daleko stąd....

Post »

Witam miłych gości i tych nowych i tych stałychy bywalców.

Iwono przed domem mam taki mały plan na "prerię" z trawami i takimi tam wynalazkami. Ale skalniak też kusi!
Orlik jest wielki, jeszcze takiego nie widziałam. Nie wiem co to za mutant :shock:

Alutko ten optymizm też rośnie w ogródku ;:138

Ewelino czasami się zasanawiam czy te kolory mi są potrzebne, a jak znikną na chwilę to chodzę i płaczę że jest smutno. Miło cię gościć ponownie :wit

Nela a to jest możliwe żeby nie poprawiać :shock: Ja miałam taką blokadę w zeszłym roku, jak wszsytko przekopałam i ustaliłam kształty jak przyszło do sadzenia to nie miałam odwagi. Tak się zastanawiałam tygodniami a teraz to prawie wszystko chcę zmienić!
Porcelanka jest bardzo wdzięczna. Oba te kwiatki biały z niebieskimi kropkami i ten czarny to ta sama rodzina, jest jeszcze jeden prawie cały niebieski z białymi obramówkami który muszę kupić. Są urocze, same się sieją, już zaczęły pokaz i kończą bardzo późno. To samo z żółtymi. Ale rozumiem że brak miejsca skazuje nas na trudne wybory. Ale może w jakimś zestawie doniczkowym?

Aniu ja nie mam o tych mikrozach zielonego pojęcia. Nawet nie wiedziałam że jest ich kilka rodzajów. Masz z nimi jakieś przykre doświadczenia?
Trzymaj kciuki za glicynie, i za to żeby faktycznie była podwójna ;:224 Bo jak nie.... to hmmm, eee i tak będzie mi się podobać :;230


Pisałam wcześniej o moim drzewie. Dzisiaj odkryłam że
moje drzewo nie ma pleśni! To są takie małe robale!! Wstrętne. Nie wiem co mam zrobić z tym fantem. Muszę poszperać na forum, ale jakby kto wiedział co robic to krzyczcie!!
Postaram się dodać foty zaniedługo, może pomoże :?
Ogród to dzieło sztuki.... w trakcie tworzenia !
Mój kawałek podłogi
Awatar użytkownika
Alionuszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5765
Od: 16 cze 2009, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska

Re: Tak daleko stąd....

Post »

Ostatnio usłyszałam opinię znanego hodowcy powojników , różaneczników i nie tylko ,że mikoryza to placebo ,nie zaszkodzi ,nie pomoże... :D Ile w tym prawdy...?Ja mu wierzę...
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
x-T-s
---
Posty: 5696
Od: 15 cze 2008, o 20:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tak daleko stąd....

Post »

Asia

to ja bym chciała "wysępić" trochę nasion tego czekoladowego orlika, albo lepiej powiedz czy wiesz gdzie go kupić, no i tego ciemnego bodziszka... :oops:
Będę od 10-17 czerwca w Kilkock( rzut beretem do Dublina) to i bym kupiła...
aha a trawnika się nie pozbywaj, pięnie wygląda zrób tylko jakieś rabaki wkoło albo jak będziesz przy kasie posadz jakieś piękniaste iglaki...trawnik dodaje elegancji...bez niego robi się misz-masz w ogrodzie.
Awatar użytkownika
Asiula z wyspy
200p
200p
Posty: 459
Od: 9 mar 2010, o 23:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik, obecnie Dublin

Re: Tak daleko stąd....

Post »

NeluCo do tej opini to muszę powiedzieć że na tym opakowaniu jest napisane, że nie działa to na roślinach kwaśnolubnych, czyli różaneczniki odpadają. Ale clematisy,hmmm.. na razie sparwdzam na moich. Mam małe opakowanie jak nie będzie jakichś znaczących efektów to nie będę marnować pieniędzy na więcej 8-)

Tess nasionek ci mogę wysłać bez problemu, wygląda na to że będzie ich dość sporo. Ja tą roślinę mam z nasion a kupiłam je w jakimś centrum ogrodniczym. Bodziszek też jest niesamowicie łatwy z nasion, tak że mogę ci podesłać razem z orlikiem za jakieś półtorej miesiąca jak dojrzeją :D
Co do trawnika, to wiem że nadaje krztałtu ogrodowi, ale nie mogę go zostawić tam z przodu. Albo rabaty albo trawa. Z trawą się borykam teraz i wolę pielić grządki niż kosić takie kawałki nierównego trawnika co tydzień, a nigdy to nie wygląda dobrze. Poza tym podjazd na samochód też tam musi być, a przestrzeń tylko 9mx7m. Postaram się nie zrobić misz -masz w ogrodzie, a jak nie wyjdzie to wysieję równiejszy trawnik :heja Dzięki za odwiedziny i mam nadzieję że będziesz miała ładną pogodę w Irlandii!
Ogród to dzieło sztuki.... w trakcie tworzenia !
Mój kawałek podłogi
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3917
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Tak daleko stąd....

Post »

Asiu, preria to bardzo dobry pomysł.
Co do mikoryz to ja stosowałam 4 rodzaje, z czego z dwóch jestem zadowolona. Zauważyłam lepszą kondycję u różaneczników (przedtem strasznie chorowały i cierpiały z powodu suchego podłoża - dodam że to były prezenty i nie wypadało nie posadzić, a u mnie beznadziejne warunki dla tych roślin). Teraz nie martwię się o ich zimowanie, latem radzą sobie lepiej, właściwie już im nie pomagam podlewaniem dodatkowym.
Druga udana mikoryzacja to była na cyprysiku- też na piasku cierpiał straszliwie. Teraz ładnie sobie radzi.
Nie powiodło się zupełnie z różami i z pomidorami.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”